Tak dręczą chorych z Alzheimerem. Koszmar w domu opieki

Fragment materiału "UWAGI!" TVN
Fragment materiału "UWAGI!" TVN
UWAGA! TVN
Reporterka "UWAGI!" nagrała pracę ukrytą kamerąUWAGA! TVN

Krępowanie chorych pasami samochodowymi, kaftany bezpieczeństwa pod materacami, kąpiel co dwa tygodnie i pobudka o 3 w nocy. To tylko część tortur, jakie znosić muszą pensjonariusze z domu opieki dla osób z chorobą Alzheimera w Trzciance pod Warszawą. - Zatrudniłam się tu, by zweryfikować informacje o stosowanych tu praktykach - mówi reporterka "UWAGI!" Anna Monkos.

ZOBACZ CAŁY MATERIAŁ O PENSJONACIE W TRZCIANCE

- Do pracy tutaj zatrudniłam się we wtorek. Dotąd miałam trzy dyżury, co oznacza, że przez dokładnie 36 godzin mogłam obserwować, jaka jest prawda o tym miejscu - mówi reporterka "UWAGI!". Wszystko nagrała ukrytą kamerą.

Pasy i kaftany

- Ta prawda to pasy samochodowe, którymi przywiązuje się do łóżek i foteli większość pensjonariuszy - zaczyna swoją relację Anna Monkos.

- Pasy ukryte są za oparciami foteli. Pod materacami z kolei znajdują się "​kaftany bezpieczeństwa", którymi staruszkom knebluje się ręce na noc, a niektórym też w ciągu dnia. Są one zrobione z bluzek, w których związano rękawy. Bardzo szybko usłyszałam, że albo zacznę wiązać ludzi, albo przestanę pracować - mówi reporterka i wspomina rozmowę z jedną z podopiecznych: - Wprost poprosiła mnie o pomoc. Płakała i skarżyła się, że wiąże się jej tutaj ręce i przywiązuje do łóżka, a od pasów boli ją brzuch.

Mycie jedną gąbką, rzadziej niż raz na tydzień

Wiązanie do łóżek i foteli to nie wszystko. Pensjonariuszy bardzo rzadko się myje, a przewijani są w ostateczności.

- Przebywających tu ludzi perfumuje się, by nie było czuć smrodu uryny. Staruszkowie brzydko pachną, bo nie wolno tu zmieniać zabrudzonych pieluch, chyba że od ciężaru moczu te po prostu się uginają. Mimo, że w pokojach są prysznice, pensjonariusze są kąpani rzadziej, niż raz w tygodniu. Higiena zamyka się na podmywaniu okolic intymnych raz na dobę - relacjonuje reporterka "UWAGI!" i dodaje, że wszyscy po kolei są przemywani tą samą gąbką i wycierani tym samym ręcznikiem.

Dzieje się tak nawet wtedy, gdy gąbka pobrudzi się w czasie podmywania. Tak było w przypadku starszej pani, która załatwiła się do pieluchy. - Przed myciem kolejnej osoby opowiedziałam, że gąbka jest brudna i prosiłam o zmianę. Usłyszałam, że gąbkę zmienimy dopiero, kiedy będzie już w strzępach - wspomina reporterka.

Pobudka o trzeciej w nocy

Staruszków zrywa się tu z łóżek o godzinie trzeciej w nocy. - Śpiących, starszych, chorych ludzi wyrywa się z łóżek, ubiera i sprowadza na dół. Po śniadaniu wszystkich prowadzi się do toalety - relacjonuje Anna Monkos.

Jak potwierdziły w rozmowie z nią dwie pracownice, jeszcze dwa lata temu pobudka zaczynała się o godzinie pierwszej w nocy. - Teraz śniadanie kończy się o 7. Kilka wyjść do toalety, kilkuminutowy "spacer" po korytarzu, a potem osoby, które śpią w pasach, również za dnia są przypinane ciasno do foteli. Nie widziałam niczego, co mogłaby przypominać jakąkolwiek pracę terapeutyczną, czy terapię zajęciową - mówi reporterka.

Jak wspomina, z pięcioma osobami udało jej się pójść na półgodzinny spacer. - Po kolacji puszczana jest muzyka disco-polo i przez kilkadziesiąt minut osoby chodzące mogą tańczyć. Z siedzącymi rzuca się piłką. Od 16 rozpoczyna się tutaj rytuał kładzenia staruszków spać - podsumowuje dzień pensjonariuszy.

Odpinają tylko na pokaz

Zarówno dyrektor, jak i pracownice twierdzą, że przypinanie staruszków pasami to obowiązek. Że robi się to dla ich bezpieczeństwa, a rodziny mają tego świadomość. Jednak kiedy są odwiedziny, wszystkich się odpina, a pasy chowa za oparciami foteli.

Jak w rozmowie z naszą reporterką utrzymuje dyrektor, pacjenci do łóżek przypinani są dla bezpieczeństwa, a o "kaftanach bezpieczeństwa", schowanych pod materacami łóżek, nic nie wie.

- Pracujące tu osoby podkreślają, że to, co robią, to "nie one wymyśliły", że tak muszą, że tak trzeba. Niektóre mówią wprost, że wstydzą się tego, co robią. Od części usłyszałam, że pierwsze dni pracy tutaj przepłakały. Nie zmienia to faktu, że wszyscy, którzy tu pracują, robią to samo: przywiązują, kneblują ręce, wybudzają w nocy - relacjonuje Anna Monkos.

Interwencja

W trakcie trwania poniedziałkowego programu "UWAGA!" oraz "UWAGA! po Uwadze" dziennikarze zdecydowali się na interwencje w ośrodku. Z kamerami odwiedzili szefa placówki, który początkowo wszystkiemu zaprzeczał.

Dziennikarze wezwali również policję, która około godziny 21 wkroczyła do ośrodka.

Jak poinformowała tvn24.pl kom. Alicja Śledziona, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, policjanci przeprowadzili oględziny oraz wezwali pogotowie, żeby ocenić stan zdrowia osób przebywających w ośrodku. - Lekarze stwierdzili, że nie wymagają hospitalizacji - dodała.

Interwencja zakończyła się o godz. 1 w nocy. Jak powiedziała rzeczniczka, policja od rana kontynuuje czynności w związku z podejrzeniem możliwości znęcania się nad podopiecznymi ośrodka w Trzciance.

CZYTAJ RELACJĘ Z INTERWENCJI DZIENNIKARZY "UWAGI!"

Reporterka "UWAGI!" nagrała pracę ukrytą kamerą
Reporterka "UWAGI!" nagrała pracę ukrytą kamerątvn24

Autor: dln/kk / Źródło: UWAGA! TVN, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: UWAGA! TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium