Podział Europy tylko przyspieszy proces jej obsuwania się z głównego stołu, jeżeli chodzi o kształtowanie reguł - powiedział w czwartek wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych do spraw europejskich Konrad Szymański. - Będziemy namawiać partnerów, by tego rodzaju recepty porzucić i znaleźć duży wspólny mianownik, żeby odbudować ufność w przyszłość Europy - dodał.
Wiceszef MSZ wziął udział w konferencji pod tytułem "Przyszłość UE: po wyborach we Francji, przed decyzją Niemiec" w Centrum Prasowym PAP w Warszawie.
"Unia wielu prędkości"
Pytany o szanse na wypracowanie w Europie kompromisu co do przyszłości Unii Europejskiej, wiceminister nawiązał do postulatu "Unii wielu prędkości". Podkreślił, że wszystkie proste "teorie oparte o jakąkolwiek wersję podziału UE nie rozwiązują żadnego europejskiego problemu". Te problemy to - według niego - zadłużenie wewnętrzne, konkurencyjność gospodarki, a także zmieniająca się na gorsze pozycja handlowa Europy.
Jak zauważył Szymański, statystyki pokazują, że "niebawem już w pierwszej dziesiątce światowych potęg gospodarczych będzie tylko jedna gospodarka europejska". - To są rzeczy smutne, to są bardzo niedobre wiadomości dla nas wszystkich, ponieważ nasz status w kształtowaniu zasad handlu globalnego będzie po prostu coraz słabszy - dodał.
Podział Europy
W ocenie wiceministra w tym kontekście "podział Europy tylko przyspieszy proces obsuwania się Europy z głównego stołu, jeżeli chodzi o kształtowanie reguł". - To jest również bardzo zła wiadomość z punktu widzenia tego, co jest bardzo często w Europie podnoszone jako poważny problem związany z globalizacją, a mianowicie przechowanie czy zachowanie, czy uratowanie europejskiego modelu społeczno-gospodarczego - zwrócił uwagę wiceszef MSZ.
Dodał, że jest to kwestia wykraczająca poza "czysto ekonomiczny dyskurs", ponieważ "dotyczy tego, jak żyjemy, jak wyglądają nasze społeczeństwa".
- Będziemy namawiali naszych partnerów, żeby tę receptę (opartą na podziale Unii Europejskiej - red.) porzucić i znaleźć po prostu duży wspólny mianownik, żeby naprawdę odbudować entuzjazm, czy też ufność w przyszłość Europy - zapowiedział.
Autor: kb/sk / Źródło: PAP