Mam głębokie przekonanie, że pan prezydent podobnie jak i pan minister Macierewicz dążą do tego, żeby rozwój polskiej armii i sytuacja w polskiej armii były jak najlepsze - powiedziała w poniedziałek premier Beata Szydło.
Premier pytana, kto jest winny "złych relacji pomiędzy prezydentem a ministrem obrony narodowej", odpowiedziała, że nie dostrzega złych relacji między prezydentem a szefem MON.
"Dostrzegam różnicę zdań"
- Natomiast oczywiście dostrzegam różnice zdań w przypadku poszczególnych projektów, czy dyskusji na temat obsady personalnej, ale proszę mi też pozwolić nie komentować decyzji pana prezydenta, bo to są jego decyzje - powiedziała szefowa rządu.
- Mam głębokie przekonanie, że pan prezydent podobnie jak i pan minister Macierewicz dążą do tego, żeby rozwój polskiej armii i sytuacja w polskiej armii były jak najlepsze - dodała Szydło.
"Trudna współpraca"
Przed tegorocznym świętem Wojska Polskiego prezydent Andrzej Duda odłożył nominacje generalskie. Jako powód, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego podało trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu dowodzenia, co - jak zaznaczono - nie stwarzało warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny kandydatur.
Prezydencki minister Andrzej Dera wyraził opinię że zanim zapadną decyzje w sprawie nominacji generalskich, musi zostać przeprowadzona reforma systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Zmiana obecnego systemu dowodzenia, to jeden z tematów, których dotyczy przeprowadzony przez MON Strategiczny Przegląd Obronny. Pod koniec sierpnia resort obrony przesłał prezydentowi uaktualniony między innymi o nowe dane finansowe raport z SPO (pierwszą wersję prezydent otrzymał pod koniec maja).
Jak mówił wcześniej szef BBN Paweł Soloch, między BBN a MON są różnice zdań, dotyczące prerogatyw prezydenta w systemie kierowania i dowodzenia.
W wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu "Do Rzeczy" Andrzej Duda, pytany, jak wyglądają jego relacje z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem, odparł, że "to trudna współpraca".
Z kolei szef MON w poniedziałkowym wywiadzie dla "Sieci" powiedział, że kadra Biura Bezpieczeństwa Narodowego ma szczególny charakter, nie została zmieniona po okresie Donalda Tuska i jest obarczona wszystkimi cechami charakterystycznymi dla rządów III RP.
Autor: KB//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24