Szlachetna Paczka wystartowała. Rodziny czekają na pomoc wolontariuszy

Wolontariusze mogą zdecydować, której rodzinie chcą pomóc
Szlachetna paczka wystartowała 25. raz. Otworzono już bazę rodzin
Źródło: TVN24
Ponad sześć tysięcy rodzin zgłosiło się już z prośbą o pomoc do Szlachetnej Paczki, a to nie jest jeszcze ostateczna liczba. Od soboty wolontariusze mogą deklarować kogo chcieliby wesprzeć. - Tuż obok nas żyją ludzie, dla których to nasze "nic" znaczy wszystko - mówi Joanna Sadzik, prezeska stowarzyszenia Wiosna, które organizuje akcję.

Szlachetna Paczka udostępniła w sobotę internetową bazę rodzin, którym można pomóc w ramach tegorocznej 25. edycji akcji. Świąteczne prezenty trafią do potrzebujących podczas "weekendu cudów", czyli 13 i 14 grudnia.

"Każda tak liczba to jest czyjaś prawdziwa historia"

Rodziny objęte akcją przeważnie zmagają się z chorobą lub niepełnosprawnością bliskiego. Osoby w udostępnionej bazie zmagają się również z osamotnieniem – nierzadko są to seniorzy.

Licznik akcji wskazuje, że pomocy potrzebują ponad 6 tysięcy rodzin, ale ta liczba będzie jeszcze wzrastać, bo wolontariusze wciąż odwiedzają rodziny i wprowadzają ich dane do systemu.

- Każda taka liczba to jest czyjaś prawdziwa historia. Ja już wybrałem rodzinę i to będzie Piotruś, 12-latek, którego wychowuje babcia. Piotruś pytany przez naszych wolontariuszy o to, czego potrzebuje powiedział, że klocki. Dopytany o to jakie, wskazał "jakiekolwiek" - powiedział w TVN24 Konrad Kruczkowski wiceprezes stowarzyszenia Wiosna, które organizuje akcję.

Części rodzin brakuje przedmiotów codziennego użytku, np. ciepłego koca, czajnika, nie stać ich na jedzenie. Dla niektórych pomocą nie będą prezenty rzeczowe, ale wsparcie w starcie w samodzielność, doradztwo prawne lub zawodowe, kursy edukacyjne.

- Mieliśmy szczęście wybrać nie jedną, a cztery rodziny. My z koleżankami i kolegami z pracy działamy już od wielu lat. Zawsze staramy się wybierać rodziny z poważnymi problemami. Przygotowanie paczki wcale nie jest takie trudne jak się wydaje. Nie zawsze trzeba budować domy, wystarczy czasem kupić podstawowe produkty - opowiedziała para wolontariuszy.

"Obok nas żyją ludzie, dla których nasze nic znaczy wszystko"

Prezeska stowarzyszenia Wiosna, Joanna Sadzik zwróciła uwagę, że często nie zauważamy, jak sami wiele mamy. – Mówimy: w lodówce nie ma nic do jedzenia, choć na każdej półce jedzenie. Mówimy, że nie mamy się w co ubrać, patrząc na pełną szafę. A tuż obok nas żyją ludzie, dla których to nasze "nic" znaczy "wszystko". Dla pana Edwarda to działająca lodówka, dla nastoletniej Kasi to ubranie na zmianę, dla pani Teresy to czajnik, by móc napić się ciepłej herbaty zimą - zwróciła uwagę Joanna Sadzik. - Niewielkim wysiłkiem, ale wspólnie - z przyjaciółmi, własną rodziną czy współpracownikami - możemy odmienić życie najbardziej potrzebujących. Wystarczy wejść na www.szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę z najbliższej okolicy, której historia porusza najbardziej. To wielka rzecz tak pomagać - zachęcają organizatorzy w zapowiedzi akcji. Wolontariusze rozwozić będą paczki 13 i 14 grudnia - w tzw. weekend cudów. W ubiegłym roku w ramach Szlachetnej Paczki pomoc otrzymało ponad 17 tysięcy rodzin, a wartość finansowa tej pomocy to 72,5 miliona złotych. Szlachetną paczkę można przygotować nie tylko w pojedynkę, ale i w grupie. W zeszłym roku prezent dla jednej rodziny przygotowywało średnio 31 osób.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: