"Koniec ery dorobkiewiczów" - tak brzmi tegoroczne hasło akcji "Szlachetna paczka". - Należy tak pomagać, by ten ktoś obdarowany sam sobie radził w życiu - wyjaśnił pomysłodawca akcji ks. Jacek Stryczek.
Jak podkreślił ks. Stryczek, to hasło oznacza wejście akcji w nowy etap. - Nie może być tak, że im więcej pomocy, tym więcej potrzebujących - powiedział i wyjaśnił, że "Szlachetna paczka" będzie się starała uczyć ludzi przedsiębiorczości, zarabiania.
- Paczka nie tylko łączy biednych i bogatych. Chcemy uczyć ludzi, by sami sobie radzili w życiu - powiedział pomysłodawca projektu.
Pomoc "Szlachetnej paczki" nie zakończy się na wręczeniu prezentu. Wolontariusze od lutego będą odwiedzać poszczególne rodziny i rozmawiać z nimi. Postarają się przekonać obdarowanych, że zła sytuacja materialna, w jakiej się znaleźli, jest stanem przejściowym i można go zmienić. - Wolontariusze spróbują nauczyć rodzinę, jak definiować cele na przyszłość, jak myśleć pozytywnie - zapowiedział ks. Stryczek.
- To jest dopiero początek nowej odsłony "Szlachetnej paczki". Ten projekt będzie się rozwijał przez najbliższe lata – powiedział inicjator akcji.
Wartość niematerialna
Ks. Stryczek przywołał też historie rodzin, które już "podniosły się" dzięki "Szlachetnej paczce" i dziś same są darczyńcami. - Pewna para, w bardzo złej sytuacji materialnej, otrzymała od nas dar kilka lat temu. Niedawno spotkałem tych ludzi na pewnym spotkaniu biznesowym i okazało się, że reaktywowali swoją firmę, wyszli na prostą, a teraz sami pomagają innym - opowiadał ks. Stryczek, zwracając uwagę, że paczka jest dla wielu osób, którym wydaje się, że nikt o nich nie pamięta, impulsem do zmiany myślenia, pomaga uwierzyć w siebie, w swoją wartość.
Tegoroczną edycję "Szlachetnej paczki" we wszystkich miastach wojewódzkich rozpoczną marsze wolontariuszy, które w większości miejsc, m.in. w Krakowie, wyruszą o godz. 12.00, w Warszawie o 10.30, w Toruniu o 11.00.
Finał w grudniu
Sobotnia inauguracja oznacza, że zainteresowani przygotowaniem świątecznych prezentów będą już mogli na stronie internetowej szlachetnapaczka.pl zobaczyć spis potrzebujących rodzin i wybrać tę, której pomogą. Na udostępnionej liście znajdą się tysiące rodzin. - Wolontariusze odwiedzili już 20 tys. rodzin i mają jeszcze odwiedzić 10 tys. - powiedziała Joanna Sadzik, menadżer w organizującym akcję krakowskim Stowarzyszeniu Wiosna.
Finał tegorocznej "Szlachetnej oaczki" nastąpi w weekend 10 i 11 grudnia. Wtedy też świąteczne prezenty zostaną przetransportowane do rodzin.
Pierwszym darczyńcą w tym roku została reprezentacja Polski w piłce nożnej.
Rok temu dzięki "Szlachetnej paczce" pomoc otrzymało prawie 21 tys. rodzin, łącznie ponad 84 tys. osób. W 2015 r. rekordowa okazała się zarówno łączna wartość udzielonej pomocy, która wyniosła 54 mln zł, jak i średnia wartość jednej paczki - 2,6 tys. zł.
Julia Kamińska opowiadała o "Szlachetnej paczce" również na Snapchacie tvn24.pl. Aby zacząć nas obserwować, wpisz nazwę tvn24.pl w wyszukiwarce aplikacji lub zeskanuj kod z obrazka. Korzystasz z urządzenia mobilnego? Kliknij i dodaj tvn24.pl na Snapchacie!
Autor: dln//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24