Nie dociekam, czy to jest szukanie wyjścia z twarzą. Nas interesuje dialog, perspektywa wyjaśnienia sprawy i doprowadzenia do szczęśliwego końca - odpowiedział szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski, pytany o możliwe odłożenie przez KE przyjęcia opinii na temat praworządności w Polsce.
Zgodnie z zapowiedziami wiceszef KE Frans Timmermans miał przyjąć w poniedziałek opinię dotyczący praworządności w Polsce. Rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas oświadczył w poniedziałek, że "komisja w dalszym ciągu prowadzi konstruktywne rozmowy z polskimi władzami i mamy nadzieję na znalezienie rozwiązania".
Według informacji korespondenta TVN24 w Warszawie jest szef gabinetu Timmermansa, Ben Smulders. Trwają rozmowy na temat wyjścia z kryzysu wokół TK i nad kształtem opinii przygotowywanej przez Komisję.
O wydanie opinii i informacje o rozmowach w Warszawie pytany był szef MSZ Witold Waszczykowski, który uczestniczył w Brukseli w spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych.
Jak powiedział, rozmowy prowadzone są na poziomie eksperckim i tzw. roboczym bez udziału ministrów.
- Dajmy szansę. O to nam chodziło, żeby Unia Europejska dała szansę na rozmowy. Cieszymy się z tego, że tam jednak ktoś przeżył pewną refleksję na ten temat, uznał, że nie można zachowywać się tak jak się zachowywano - dodał Waszczykowski.
Ujawnił, że w rozmowy zaangażowany jest wiceszef MSZ Konrad Szymański. Przyznał, że nie chce dociekać, jakie są przyczyny odłożenia wydania opinii przez Komisję. - Nie dociekam, czy to jest szukanie wyjścia z twarzą - powiedział.
- Nas interesuje dialog, perspektywa wyjaśnienia sprawy i doprowadzenia do szczęśliwego końca. Jeśli ten dialog się toczy, to jesteśmy zadowoleni - podkreślił.
Pytany, czy na przesunięcie wydania opinii miało wpływ piątkowe przemówienie premier Beaty Szydło i przyjęta uchwała w sprawie obrony suwerenności Rzeczypospolitej, odparł, że być może wystąpienie premier lub innych polityków, którzy przypomnieli, że wszczęta procedura ochrony państwa prawa jest kwestionowana przez prawników.
- Nie ważne, co się przyczyniło. Ważne, że mamy to, co chcieliśmy. Żeby był dialog, żeby można było w ciszy gabinetu wyjaśnić wszystkie problemy - dodał szef MSZ. - Cieszymy się, że jednak jest chęć powrotu do dialogu, a nie ultymatywnego stawiania sprawy tak jak próbowano kilka dni temu - zaznaczył.
Waszczykowski liczy na to, że dialog doprowadzi do jakiegoś zbliżenia. - Przedstawiliśmy wiele kompromisowych rozwiązań już w ubiegłym tygodniu i mam nadzieję, że one zostaną uwzględnione - dodał.
Procedura ochrony państwa prawa
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska upoważniła swego wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa do przyjęcia do 23 maja opinii, podsumowującej prowadzony od stycznia dialog z polskimi władzami na temat praworządności, chyba że do tego czasu zostaną podjęte działania zmierzające do rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi na komunikat z Brukseli w miniony piątek premier Beata Szydło oświadczyła w Sejmie, że nikt poza państwem polskim nie może rozwiązać sporu dotyczącego TK. - Polski rząd nigdy nie będzie ulegał żadnemu ultimatum. Polski rząd nigdy nie będzie pozwalał, by Polakom była narzucana wola kogokolwiek - powiedziała. Dodała, że to KE, nie Polska, ma problem z reputacją i autorytetem.
Wydanie opinii o praworządności w Polsce to kolejny etap procedury ochrony państwa prawa, wszczętej przez KE w styczniu tego roku. Polskie władze powinny w ciągu dwóch tygodni od jej wydania odpowiedzieć na opinię Komisji. Jeśli ta nie będzie zadowolona z wyjaśnień i działań na rzecz rozwiązania kryzysu, to może przejść do drugiego etapu procedury ochrony państwa prawa, czyli publikacji zaleceń pod adresem polskich władz, wraz z terminami ich wdrożenia.
Z kolei niewypełnienie tych zaleceń może skłonić Komisję do sięgnięcia po art. 7 unijnego traktatu i wystąpienia z wnioskiem do Rady UE o stwierdzenie naruszeń wartości UE, co może pociągnąć za sobą sankcje, w tym pozbawienie Polski głosu w Radzie UE. Do stwierdzenia takich naruszeń konieczna jest jednak jednomyślność państw członkowskich (z wyłączeniem kraju, którego dotyczy wniosek).
Autor: js/ja / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24