Premier o szczepionkach, drugim dniu świąt i "możliwym punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP
Morawiecki: Europejska Agencja Leków prawdopodobnie zatwierdzi niebawem szczepionkę firmy Moderna
Morawiecki: Europejska Agencja Leków prawdopodobnie zatwierdzi niebawem szczepionkę firmy ModernaTVN24
wideo 2/22
Morawiecki: Europejska Agencja Leków prawdopodobnie zatwierdzi niebawem szczepionkę firmy ModernaTVN24

Premier Mateusz Morawiecki przekazał na wtorkowej konferencji prasowej, że szczepionki na koronawirusa dotrą do Polski w drugim dniu świąt Bożego Narodzenia.

Premier Mateusz Morawiecki i szef jego kancelarii, a także pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk na wspólnej konferencji prasowej w szpitalu MSWiA w Warszawie przedstawili nowe szczegóły dotyczące organizacji szczepień.

"Nie ma jeszcze lekarstwa, ale jest szczepionka"

- Codziennie COVID-19 zbiera swoje śmiertelne żniwo. Nie ma jeszcze lekarstwa, ale jest już szczepionka. Dlatego dzisiaj mogłem tutaj, w szpitalu zobaczyć na własne oczy, jak proces szczepienia będzie wyglądał - jego zasady, jego kryteria, bezpieczeństwo tego procesu - mówił premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w warszawskim Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA.

Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowejKrystian Maj/KPRM

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Szef rządu przekazał też, że w pierwszym tygodniu 2021 r. Europejska Agencja Leków najprawdopodobniej zatwierdzi drugą szczepionkę przeciwko COVID-19 firmy Moderna, która również została zamówiona przez Polskę.

- Święta Bożego Narodzenia przed nami. W drugim dniu świąt przyjadą do Polski pierwsze szczepionki. Będziemy najpierw szczepili "grupę zero", czyli służby medyczne, które najbardziej tego potrzebują - oświadczył Morawiecki. - Święta w tym roku są czasem szczególnym, który może okazać się punktem zwrotnym, punktem przełomowym, bo właśnie od szczepień będzie zależeć zwalczenie wirusa i pandemii, która masakruje świat - dodał.

Szczepienia przeciwko COVID-19. Najważniejsze informacje>>>

Morawiecki wskazywał, że to od naszej odpowiedzialności zależy, czy w kolejnych latach święta Bożego Narodzenia spędzimy z bliskimi. - Żeby te święta były świętami od strony zdrowotnej bezpiecznymi, zadbajmy o to, żeby one były w bardzo wąskim gronie, w gronie najbliższej rodziny - apelował premier.

Podkreślił, że po świętach rząd i służby przystąpią do programu szczepień, który przez najbliższe kilka miesięcy będzie "największym zadaniem logistycznym, z jakim mierzymy się w ostatnich latach".

"Gorąco zachęcamy wszystkich do tego, żeby ona stała się tym prawdziwym przełomem"

Premier na konferencji prasowej w warszawskim szpitalu MSWiA ocenił, że szczepionka przeciw COVID-19 jest "światełkiem w tunelu", a na zachodzie szczepienia mają już miejsce od kilkunastu dni. - Widać, że te szczepienia przebiegają w sposób prawidłowy, że różnego rodzaju skutki uboczne, których ludzie się obawiali i obawiają, one występują w bardzo niewielkim procencie - mówił. - Będziemy mieli tak ułożony proces, żeby był on nie tylko komfortowy, ale przede wszystkim z utrzymaniem parametrów bezpieczeństwa dla wszystkich osób, które będą się chciały zaszczepić - podkreślał.

Morawiecki przypomniał, że szczepionka jest dobrowolna. - Gorąco zachęcamy wszystkich do tego, żeby ona stała się tym prawdziwym przełomem. Przełomem dla zdrowia publicznego, zdrowia indywidualnego wszystkich ludzi, ale także przełomem w życiu gospodarczym, bo jedno z drugim jest splecione - im szybciej zwalczymy wirusa, tym szybciej będziemy mogli powrócić do gospodarczej normalności, tym łatwiej obronimy miejsca pracy - tak jak do tej pory z powodzeniem to czyniliśmy - powiedział.

- W 2021 roku musimy zwalczyć wirusa po to, żeby normalnie gospodarczo żyć - powiedział szef rządu.

Morawiecki: szczepionka jest coraz większym światełkiem w tunelu
Morawiecki: szczepionka jest coraz większym światełkiem w tuneluTVN24

Dworczyk: do końca stycznia chcemy zaszczepić 750 tysięcy pacjentów

Dworczyk poinformował, że 26 grudnia wieczorem przyjedzie do Polski 10 tysięcy szczepionek przeciw koronawirusowi, w jednej ze składnic Agencji Rezerw Materiałowych zostaną przepakowane i trafią do dwóch hurtowni, z których 27 grudnia rano powędrują do 72 szpitali.

Lista 72 szpitali, które wezmą udział w pierwszych szczepieniach personelu ochrony zdrowia

- Do końca grudnia trafi do Polski jeszcze kolejne 300 tysięcy szczepionek, a potem do końca stycznia łącznie będziemy mieli 1,5 miliona szczepionek, co pozowali nam zaszczepić do końca stycznia około 750 tysięcy pacjentów - powiedział Dworczyk.

- My byśmy chcieli, żeby tych szczepionek było więcej, żeby ten proces już trwał, ale on się rozpoczyna - powiedział Dworczyk. Dodał, że "za chwilę dołączą kolejni producenci, kolejne szczepionki". - Wtedy będziemy mogli szczepić szybciej i więcej - stwierdził.

Zwrócił również uwagę, że szczepionki "są przekazywane do wszystkich krajów Unii Europejskiej równocześnie" i są "proporcjonalnie podzielone między kraje Unii".

Dworczyk: 26 grudnia wieczorem przyjedzie do Polski 10 tysięcy sztuk szczepionki
Dworczyk: 26 grudnia wieczorem przyjedzie do Polski 10 tysięcy sztuk szczepionkiTVN24

"Do dzisiaj zgłosiło się 300 tysięcy osób do szczepienia"

Mówił, że pierwsza grupa, która zostanie poddana szczepieniom, obejmuje przede wszystkim personel pracujący w podmiotach leczniczych. Powiedział, że jest pewny, że "zwłaszcza w tej grupie wyszczepialność będzie duża" i "będziemy mogli jak najszybciej przejść do szczepienia seniorów i wszystkich pozostałych osób w kolejnych grupach zakwalifikowanych".

- Do dzisiaj zgłosiło się 300 tysięcy osób do szczepienia - przekazał. - Ale cały czas ten nabór trwa, dlatego też chcemy zaapelować, żeby wszyscy wykorzystali ten czas na zgłoszenia za pośrednictwem strony internetowej Ministerstwa Zdrowia, NFZ - powiedział Dworczyk.

- W każdej gminie będzie mobilny punkt. On będzie mógł dojechać do osób, które mają ograniczoną mobilność. Oprócz tego w tej chwili we współpracy z samorządami i m.in. Strażą Pożarną, Ochotniczą Strażą Pożarną organizujemy również dowóz osób do punktów szczepień. Tak, żeby ten proces przechodził jak najbardziej efektywnie - wytłumaczył Dworczyk. Zapewnił, że system szczepień został tak zorganizowany, by każdy, kto chce się zaszczepić, mógł to zrobić w "niekłopotliwy sposób".

"Jeżeli będzie brakowało chętnych w danej grupie, to będziemy starali się grupy kolejne zachęcać"

Szef rządu został zapytany na konferencji prasowej o to, jak zostanie rozwiązana kwestia szczepień osób, które chciałyby się zaszczepić jak najszybciej, a nie są w grupie priorytetowej.

Morawiecki przyznał, że rzeczywiście może wystąpić taka sytuacja, że grupa, która w danym momencie ma swoją kolejność w szczepieniu, nie będzie wystarczająco duża, żeby można było wykorzystać wszystkie dostępne szczepionki. - Opracowujemy zatem procedurę, która najwcześniej będzie potrzebna dopiero pod koniec stycznia lub może w lutym, po to, żeby szczepionki się nie marnowały lub statystycznie wiemy, że to nie jest możliwe, że tu i ówdzie wystąpią takie przypadki - oświadczył premier. Wskazywał, że Polska zamówiła powyżej 60 milionów dawek szczepionki, co daje możliwość zaszczepiania ponad 30 milionów osób.

- Jeżeli będzie brakowało chętnych w danej grupie, to będziemy starali się grupy kolejne zachęcać, zapraszać do szczepień, żeby jak najmniej dawek się marnowało - dodał premier.

Premier: pracujemy nad procedurą, która pozwoli by szczepionki się nie marnowały
Premier: pracujemy nad procedurą, która pozwoli by szczepionki się nie marnowałyTVN24

"Większym problemem będzie to, żeby w krótkim czasie dość dużo osób zachęcić do szczepień"

Premier pytany był na wtorkowej konferencji prasowej, czy jest harmonogram rozpoczęcia kolejnych etapów szczepień przeciw COVID-19 i czy już wiadomo, ile rząd chciałby zaszczepić osób na koniec pierwszego kwartału lub do połowy przyszłego roku. - Idąc tutaj na konferencję prasową miałem możliwość bardzo dokładnie przyglądnąć się temu, jak będzie wyglądał proces szczepień. Pani doktor pokazała mi to na przykładzie jednego z gabinetów, jednego z sześciu gabinetów, jak mówił pan dyrektor, które tutaj będą dostępne w tym miejscu - podkreślił premier.

Jak dodał, nawet zakładając wartości szczepień rzędu 100-120 osób dziennie, jest to około 700 dawek, tylko w tym szpitalu. - Ale oczywiście nasze szpitale rezerwowe, jak chociażby Szpital Narodowy będzie również używany w tym celu - dodał szef rządu.

- To oznacza, że wydaje się na ten moment, że większym problemem będzie to, żeby w krótkim czasie dość dużo osób zachęcić do szczepień, zwłaszcza w sytuacjach dawki poszczególnych szczepionek do nas dotrą. A już w lutym jest szansa, że będą to dawki z kolejnych firm - podkreślił Morawiecki.

Dlatego - jak zaznaczył - "przygotowujemy infrastrukturę, którą mogą nazwać infrastrukturą nadmiarową". - Chcę, żeby było więcej miejsc, więcej możliwości w każdej gminie, lub niemal w każdej gminie, po to, żeby cały proces szczepień przebiegł jak najszybciej i żeby rzeczywiście wykorzystać w krótkim czasie jak największą liczbę dawek - powiedział premier.

"Zakładając konserwatywne wartości 120 zaszczepionych osób dziennie na gabinet, jest to około 700 dawek tylko w tym szpitalu"
"Zakładając konserwatywne wartości 120 zaszczepionych osób dziennie na gabinet, jest to około 700 dawek tylko w tym szpitalu"TVN24

"Koronawirusy, ta grupa wirusów, niestety lubi styczeń i luty"

Premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do rządowej strategii walki z koronawirusem i obostrzeń, które będą wprowadzone po świętach Bożego Narodzenia, mówił o tym, że rada medyczna, z którą rozmawia, przestrzega przed trzecią falą. - Koronawirusy, ta grupa wirusów, niestety lubi styczeń i luty - to zależy od warunków pogodowych i wielu innych zmiennych, ale chcemy dmuchać na zimne, chcemy, żeby Polak był mądry przed szkodą, dlatego wprowadzamy obostrzenia niejako antycypując, niejako uprzedzając rozwój wydarzeń - w święta w szczególności - mówił i wyraził przy tym nadzieję, że do apeli rządu zastosuje się większa liczba osób.

Jak dodał, lepiej jest przewidywać, co będzie za tydzień-dwa czy trzy tygodnie, stąd decyzja rządu o ograniczeniu kontaktów społecznych poprzez zamrożenie części gospodarki. - Staraliśmy się robić to w taki sposób, żeby jak najmniej zaszkodzić całej gospodarce, a tym branżom, które zostaną dotknięte najmocniej - skompensować ten ubytek przynajmniej w znacznej części - mówił.

- Jesteśmy przygotowani ze strony budżetu państwa polskiego na przekazanie tej rekompensaty, tych bezzwrotnych dotacji, rekompensaty kosztów czy kolejnej tarczy finansowej natychmiast - zapowiedział. Dodał, że ta gotowość jest od kilku tygodni. - Czekamy jednak, po notyfikacji do Komisji Europejskiej, na zgodę stamtąd, zgodę z Brukseli, aby rozpocząć ten proces i mam nadzieję, że wkrótce, po Nowym Roku, on ruszy tak, żeby te najbardziej poturbowane branże można było, chociaż częściowo, wesprzeć - podkreślił.

"Gorąco zapraszam do skorzystania z tego dobrodziejstwa"

Na wspólnej z premierem Mateuszem Morawieckim konferencji prasowej dyrektor Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie dr Waldemar Wierzba podkreślał, że do dyspozycji jest profesjonalnie przygotowany zespół medyczny złożony z doświadczonych medyków, a szpital MSWiA jest w pełni przygotowany do zaszczepienia wszystkich chętnych.

Jak wskazywał, szczepienia są niezwykle potrzebne i stanowią wielkie dokonanie ludzkości. Lekarz przypomniał chorobę Heinego-Medina, mówił, że widział dzieci, które ją przeszły bardzo ciężko, bo nie mogły być zaszczepione. Podkreślił, że dzięki szczepieniom takie sytuacje już się nie zdarzają.

- Z naszej strony dołożyliśmy wszelkich starań, by udzielić w bardzo dobrych warunkach, komfortowych, dla dużej ilości, bo jesteśmy w stanie zaszczepić 1000 chętnych w sześciu miejscach na terenie szpitala - zarówno osoby, które się zgłoszą jak i pracowników naszego szpitala. Gorąco, tak jak i pan premier, zapraszam do skorzystania z tego dobrodziejstwa - oświadczył.

Wierzba: wynalezienie szczepionki i szczepień, to jedno z największych osiągnięć medycyny w historii
Wierzba: wynalezienie szczepionki i szczepień, to jedno z największych osiągnięć medycyny w historiiTVN24

Autorka/Autor:mjz, mart/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Wybory w USA, w których o prezydenturę rywalizują Kamala Harris i Donald Trump, trwają. Spływają pierwsze, cząstkowe wyniki i sondaże. Według stacji CNN Kamala Harris zdobyła stan Vermont, Massachusetts, Maryland i Dystrykt Kolumbia, co daje jej 27 głosów elektorskich. Donald Trump zdobył Kentucky, Indianę, Wirginię Zachodnią, Florydę, Tennessee, Alabamę, Missouri i Oklahomę i ma w tej chwili 90 głosów elektorskich. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

O rezultacie tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych rozstrzygną prawdopodobnie wyniki z siedmiu swing states, czyli stanów wahających się. To Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Karolina Północna, Georgia, Arizona i Nevada. Łącznie do zgarnięcia w nich są 93 głosy elektorskie. Na bieżąco będziemy tu prezentowali spływające z tych stanów sondażowe wyniki.

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Źródło:
TVN24, CNN

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Miliarder Elon Musk przekazał, że spędzi wieczór wyborczy w Mar-a-Lago na Florydzie, gdzie Donald Trump i jego sztab będą oczekiwać na wyniki wyborów. Właściciel Tesli, SpaceX i platformy X bardzo aktywnie wspierał republikanina w jego kampanii.

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Źródło:
PAP

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24