"Agent Tomek" może usłyszeć zarzuty płatnej protekcji - ustalił portal tvn24.pl. Prokuratorzy chcą, by Sejm uchylił Tomaszowi Kaczmarkowi immunitet w związku z wręczeniem łapówki byłemu prezesowi Wydawnictw Naukowo-Technicznych.
Zamiar ogłoszenia obecnemu posłowi Prawa i Sprawiedliwości zarzutu korumpowania Bogusława Seredyńskiego, byłego prezesa WNT, to nowa i zaskakująca informacja w sprawie wniosków o uchyleniu immunitetów jemu i Mariuszowi Kamińskiemu, byłemu szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego, obecnie wiceprezesowi PiS.
Prokurator generalny przesłał wczoraj do Sejmu oba wnioski. Ma to związek z dwiema operacjami Centralnego Biura Antykorupcyjnego pod rządami Kamińskiego: wobec Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich i prywatyzacji WNT, w której rozpracowywano Seredyńskiego i Weronikę Marczuk. - Kontrola operacyjna nie może polegać na nakłanianiu do przestępstwa lub stwarzaniu sytuacji prowokowaniu popełnienia przestępstwa - tłumaczyła wczoraj Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga powody wysłania wniosków.
Dodała, że według treści wniosku chodzi o przekroczenie uprawnień przez Kaczmarka i Kamińskiego.
O łapówce w poufnym wniosku
Rzecznik nie chciała ujawnić więcej informacji na temat treści wniosków, ani jakie zarzuty mogą usłyszeć posłowie. Wniosek jest bowiem poufny.
Tvn24.pl ustalił nieoficjalnie, że we wniosku dotyczącym posła Kaczmarka prokuratorzy chcą, by Sejm uchylił mu immunitet nie tylko w zakresie przekroczenia uprawnień, ale także w związku z artykułem 230a Kodeksu Karnego, który mówi o udzielaniu łapówki "(...) w zamian za pośrednictwo w załatwieniu sprawy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, polegające na bezprawnym wywarciu wpływu na decyzję, działanie lub zaniechanie osoby pełniącej funkcję publiczną, w związku z pełnieniem tej funkcji".
Ten artykuł mówi o płatnej protekcji, czyli szczególnej formie korupcji.
- Mieści się ona w kategorii przestępstw korupcyjnych. Nie chcę oceniać całej sprawy, zobaczymy co się stanie, gdy trafi ona do sądu - powiedział tvn24.pl profesor Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.
Według art. 230 KKa osobie, która popełni takie przestępstwo grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jeżeli Sejm uchyli Kaczmarkowi immunitet także w zakresie tego przepisu, to prokuratorzy będą mogli zarzucić mu wręczania łapówki.
To nie była operacja, to była łapówka?
Skąd taka konstrukcja? Poseł Kaczmarek będąc jeszcze agentem brał udział w operacji wymierzonej w Weronikę Marczuk i Bogusława Seredyńskiego - ówczesnego prezesa Wydawnictw Naukowo-Technicznych. "Gazeta Wyborcza" ujawniła szczegóły. Według gazety, "agent Tomek" wraz z innymi agentami mieli wypić z Seredyńskim trzy butelki whisky i gdy był już pijany, wręczyć mu 10 tys. euro za prywatyzację WNT (agenci działali pod przykryciem; przedstawiali się jako "brytyjscy biznesmeni" zainteresowani kupnem wydawnictwa). Seredyński tłumaczył, że nie może, bo WNT zostaną sprzedane w jawnym przetargu. Nie chciał przyjąć pieniędzy. Agenci je zostawili.
Prokuratorzy doszli do wniosku, że operacja była bezprawna. Zatem nie doszło do kontrolowanego wręczenia łapówki, tylko do zwykłej próby korupcji - stąd zamiar ogłoszenia Kamińskiemu i Kaczmarkowi zarzutu przekroczenia uprawnień. Ale idąc tym tokiem rozumowania doszli do wniosku, że Kaczmarek i pozostali agenci korumpowali prezesa wydawnictwa. Stąd we wniosku o uchylenie immunitetu Kaczmarkowi znalazł się art. 230a mówiący o płatnej protekcji.
Prokurator Mazur nie chciała się odnieść do naszych ustaleń, ale na wtorkowej konferencji mówiła, że dochodziło do nakłaniania osób do przestępstwa. Jak powiedziała dziennikarzom, w jednym przypadku osobę upojono alkoholem, po czym namawiano ją do przyjęcia korzyści majątkowej, choć ta osoba tego nie żądała, ani się na to nie zgadzała.
Nieznane zarzuty dla agentów
W sierpniu zarzuty usłyszeli dwaj byli agenci CBA współpracujący z Kaczmarkiem przy operacji wobec Seredyńskiego.
Jak ustalił portal tvn24.pl, są oni właśnie podejrzani o korumpowanie Seredyńskiego (z art. 230a KK), przekroczenia uprawnień, a także używania "fałszywych dowodów i podstępnych zabiegów" wobec Seredyńskiego (chodzi o upicie byłego prezesa - przyp.red.) .
Nie udało nam się dowiedzieć, czy we wniosku dotyczącym Mariusz Kamińskiego prokuratorzy chcą, by Sejm uchylił mu immunitet w związku z ewentualną korupcją Seredyńskiego. Nie można jednak tego wykluczyć, bowiem jeden z dwóch byłych funkcjonariuszy, którzy w sierpniu usłyszeli także ten zarzut, nie brał udział bezpośrednio w operacji, a tylko ją nadzorował. Tak samo jak ówczesny szef CBA.
Były prezes WNT wygrał w kwietniu przed sądem prawie pół miliona złotych odszkodowania za działania CBA. W środę Sąd Apelacyjny w Warszawie na wniosek prokuratury uchylił jednak wyrok Sądu Okręgowego. Sprawa wraca do SO, który musi "szczegółowo wyliczyć" należną mu kwotę. - Nie wiem z czego przeżyję zimę - powiedział mediom Seredyński, który liczył na prawomocną decyzję o przyznaniu pieniędzy. - Chyba to nie jest praworządność - dodał.
Odtajnienia nie będzie
Obaj posłowie PiS - Kaczmarek i Kamiński - oświadczyli we wtorek, że "działali legalnie i kierowali się interesem publicznym".
Kaczmarek nie widział jeszcze wniosku o uchylenie jego immunitetu. - Nie dotarł jeszcze do Sejmu. Nie mogę się odnieść do jego treści. Poza tym ten wniosek jest tajny, zatem nie mogę o nim mówić ani o sprawach, których dotyczy - powiedział nam Kaczmarek. Poseł dodał, że Andrzej Seremet powinien odtajnić sprawę, w której prokuratura chce mu i Kamińskiemu ogłosić zarzuty.
- Śledztwo opiera się na materiałach wytworzonych przez CBA. Tylko szef Biura może zdecydować o ich odtajnieniu - odpowiedział Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego.
Czy tak się stanie? - Generalnie jestem przeciwnikiem odtajniania jakichkolwiek materiałów operacyjnych. W tych sprawach, na ich obecnym etapie nie widzę ku temu podstaw - powiedział portalowi tvn24.pl Paweł Wojtunik, obecny szef Biura.
Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), dziennikarz śledczy tvn24.pl / Źródło: tvn24.pl, PAP