Podczas próby zatrzymania samochodu do policyjnej kontroli w Sokółce (województwo podlaskie) kierowca ruszył i próbował przejechać funkcjonariusza. Policjant odskoczył, po czym oddał sześć strzałów.

Do zdarzenia doszło w czwartek w centrum Sokółki około godziny 9.00.

Zatrzymanie do kontroli

Jak mówił w TVN24 nadkomisarz Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, na parkingu przed jednym ze sklepów policjanci próbowali zatrzymać audi do kontroli. Według relacji policjantów samochód, który wjechał na parking, nie miał włączonych świateł, a pasażer i kierowca nie zapięli pasów.

Pojazdem poruszali się dwaj mężczyźni w wieku 24 i 25 lat, mieszkańcy powiatu sokólskiego - poinformował Krupa.

- Początkowo kierowca audi wykonywał polecenia funkcjonariusza, jednak po chwili ruszył i próbował go przejechać. Funkcjonariusz odskoczył. Oddał w sumie sześć strzałów, jeden strzał w bezpiecznym kierunku, pięć strzałów w kierunku pojazdu - relacjonował rzecznik prasowy.

Próba przejechania policjanta i strzały w Sokółce

Mężczyźni zatrzymani

Kierowcy udało uciec się z parkingu, jednak po kilku godzinach funkcjonariusze zatrzymali zarówno jego, jak i pasażera samochodu. - Na widok zbliżającego się patrolu policji zaczęli uciekać pieszo wzdłuż trasy 19 w okolicach Kuźnicy. Teraz obydwaj przebywają w Komendzie Powiatowej Policji w Sokółce - powiedział nadkomisarz Krupa.

Rzecznik prasowy podlaskiej policji poinformował, że żaden z policjantów ani też żadna z osób postronnych nie doznali obrażeń.

Poinformował, że zatrzymani mężczyźni są znani policjantom z Sokółki. Byli notowani za przestępstwa narkotykowe.