Policjanci z Katowic postrzelili dwóch złodziei samochodów, którzy próbowali ukraść samochód na jednym z osiedli w stolicy Śląska. Złodzieje uciekając omal nie przejechali funkcjonariuszy, gdy ci zamierzali ich zatrzymać.
Do strzelaniny doszło w nocy podczas policyjnej akcji przeciwko złodziejom aut w katowickiej dzielnicy Załęże. Policjanci namierzyli grupę osób, usiłujących ukraść fiata uno. Złodzieje nie zdołali uruchomić samochodu. Wsiedli do fiata cinquecento i zaczęli uciekać. Cinquecento - jak się później okazało - także było kradzione. Policjanci próbowali zatrzymać uciekających złodziei. - Kierowca fiata na widok funkcjonariuszy przyśpieszył, nie zareagował na żadne sygnały wzywające go do zatrzymania i próbował przejechać funkcjonariuszy, którzy oddali kilka strzałów - relacjonował we wtorek rzecznik katowickiej policji, Jacek Pytel.
Pościg i strzały
Rozpoczął się pościg, do którego włączyły się także inne policyjne radiowozy. Na ulicy Bocheńskiego - jednej z głównych w tej części miasta - policjanci ponownie chcieli zatrzymać złodziei. Kierowca znów nie zareagował i ponownie próbował przejechać funkcjonariuszy. Ci kolejny raz oddali strzały. - Uciekający samochód zatrzymał się. Okazało się, że dwie osoby jadące skradzionym fiatem - mężczyzna i kobieta - są ranne, trafiły do szpitali. 29-letni kierowca ma ranę klatki piersiowej, 16-letnia pasażerka pachwiny. Dwie kolejne osoby z fiata to 18-letni mężczyzna i 13-letnia dziewczynka.
W szpitalu pod nadzorem
Policjanci ustalili, że tej nocy zatrzymane osoby kilka godzin wcześniej w Katowicach i Mysłowicach ukradły cztery inne samochody marki fiat. Obie dziewczyny uczestniczące w kradzieżach są wychowankami i uciekinierkami z domu dziecka.
Życiu rannych nie grozi niebezpieczeństwo, w szpitalu pilnują ich policjanci. We wtorek zatrzymani mężczyźni będą przesłuchiwani. Prawdopodobnie odpowiedzą za kradzież auta oraz napaść na policjantów, których usiłowali przejechać. Prawo pozwala także na zakwalifikowanie próby przejechania człowieka jako usiłowanie zabójstwa.
Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Katowice