Broniarz: Szydło w ramach prezentu zaproponowała wzrost pensum i rekompensatę

Aktualizacja:
[object Object]
Beata Szydło komentuje propozycje strony związkowejtvn24
wideo 2/35

Kolejne spotkanie i po raz kolejny nieudane. Czwartkowe negocjacje rządu i związków zawodowych w sprawie podwyższenia wynagrodzeń w oświacie zakończyły się fiaskiem. Strona związkowa zaproponowała podzielenie podwyżki wynagrodzeń zasadniczych, której się domaga, na trzy transze, wypłacane kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku. - Ta propozycja jest praktycznie taka sam jak poprzednio - oceniła wicepremier Beata Szydło. Jednocześnie zaproponowała stopniowe podnoszenie wynagrodzeń od września 2020 roku, ale też dłuższy czas pracy. Związkowcy uznali to za "prowokację".

Propozycję wznowienia rozmów w sprawie sytuacji w oświacie złożyły do Rady Dialogu Społecznego we wtorek Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. Ta przedstawiła ją stronie rządowej, która propozycję czwartkowych rozmów przyjęła.

Do negocjacji w centrum "Dialog" w Warszawie usiedli w czwartek o godzinie 10 przedstawiciele ZNP, FZZ, Solidarności, pracodawców oraz strony rządowej.

Dworczyk: z zasadniczego punktu widzenia zmiany w tym nie można dostrzec

Przed godziną 13 o przebiegu rozmów mówił szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Relacjonował nowe propozycje jakie na czwartkowym spotkaniu przedstawiła strona związkowa. Dworczyk wskazał, że propozycja związków ma dwa punkty – pierwszy dotyczy zaproszenia mediatorów do dalszych rozmów, drugi zaś – wzrostu wynagrodzeń.

Czwartkowa propozycja związkowców dotycząca wynagrodzeń uwzględnia propozycję, o której wcześniej mówił rząd. Chodzi o prawie 15-procentową podwyżkę dla nauczycieli - wzrost o 5 procent od stycznia 2019 roku, a następnie wzrost o 9,6 procent od września 2019 (podstawą naliczenia tej podwyżki będzie wynagrodzenie zasadnicze ze stycznia 2019).

Ponadto strona związkowa zaproponowała wzrost wynagrodzenia o dodatkowe 15 procent, wypłacanego w trzech transzach po pięć procent - kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku.

Propozycje strony związkowej w sprawie podwyżektvn24

- Cały czas 30 procent pozostaje niezmienne. Krótko mówiąc, z zasadniczego punktu widzenia, zmiany żadnej nie można w tym dostrzec - ocenił tę propozycję Dworczyk.

- My oczywiście jesteśmy otwarci na wprowadzanie nowych ekspertów, mediatorów do rozmów. Choć podkreślamy, że pani przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego pełni świetnie rolę mediatora, nie tylko instytucjonalnego, ale jako osoba, doskonale prowadziła te spotkania. Niemniej w zbliżającym się okrągłym stole jesteśmy otwarci na wykorzystanie wszystkich ekspertów proponowanych przez centrale związkowe – dodał.

Dworczyk: jesteśmy otwarci na wprowadzanie mediatorów do rozmów
Dworczyk: jesteśmy otwarci na wprowadzanie mediatorów do rozmówtvn24

Rząd przedstawił nową propozycję

Również wicepremier Beata Szydło oceniła, że "ta propozycja jest praktycznie taka sama jak poprzednio".

Mówiła także o nowej propozycji, jaką strona rządowa zaproponowała związkowcom. - Ta propozycja to jest rozpoczęcie wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli, który rozpocząłby się we wrześniu 2020 roku - tłumaczyła.

Jak wskazywała, średnio dla nauczyciela dyplomowanego byłoby to 250 złotych za zwiększenie o 90 minut pracy tygodniowo. - Ten program podwyżek byłby rozłożony w ciągu dwóch bądź trzech lat – powiedziała.

- To jest nasza oferta, poza podwyżką, która jest zaplanowana i będzie w tym roku przeprowadzona (chodzi o 15-procentową podwyżkę - red.) - dodała Szydło.

- Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia, bo to jest przede wszystkim potrzebne dzisiaj polskiej szkole - mówiła wicepremier.

Broniarz: Szydło w ramach prezentu zaproponowała wzrost pensum i rekompensatę

Do propozycji rządu odniósł się prezes ZNP Sławomir Broniarz.

- Dzisiaj pani premier w ramach wielkanocnego prezentu zaproponowała - łagodząc konflikt z nauczycielami - wzrost pensum o dwie godziny od września i rekompensatę około 125 złotych netto dla nauczyciela dyplomowanego - powiedział.

Jak dodał, "propozycja central związkowych złożona na piśmie, która dotyczyła rozłożenia w czasie projektowanego wzrostu wynagrodzeń w roku 2019 o 30 procent, z uwzględnieniem tego, co rząd już zaproponował i na bazie roku 2018, została przez stronę rządową odrzucona".

- Mamy iść do naszych koleżanek i kolegów z informacją, prośbą o konsultacje dotyczące propozycji strony rządowej, bo pani premier oczekuje, że być może środowisko zareaguje inaczej niż kierownictwo związków - przekazał Broniarz.

Zapewnił, że o "takie stosowne konsultacje" związek "pokusi się niezwłocznie".

Broniarz o propozycji rządu dla nauczycieli
Broniarz o propozycji rządu dla nauczycieli

Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją

Przewodniczący Branży Oświaty, Nauki i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz podkreślił, że rząd odmówił rozmów w sprawie dodatkowego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli w tym roku. Dodał, że rząd nie udzielił pisemnie odpowiedzi na ubiegłotygodniowe propozycje strony związkowej.

- Oferta rządu dla strajkujących nauczycieli jest taka, że ci, którzy utrzymają się w przyszłym roku w zawodzie, będą mogli mieć szansę na podwyżkę rzędu 120 zł netto do wynagrodzenia zasadniczego - powiedział. Zaznaczył, że kwota ta odnosi się do nauczycieli dyplomowanych, bo mianowani, kontraktowi i stażyści otrzymaliby mniej.

- Taka oferta złożona w sytuacji strajku w ponad 16 tysiącach przedszkoli, szkół i placówek, kilkuset tysięcy ludzi, jest niczym więcej jak prowokacją, która ma na celu doprowadzenie do sytuacji, żeby strajk nie mógł być zawieszony, zakończony, ponieważ na stole nie ma żadnej sensownej propozycji - powiedział Wittkowicz.

Sławomir Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją
Sławomir Wittkowicz: oferta rządu jest prowokacją tvn24

Broniarz: szykanowanie niestrajkujących niezgodne z etyką nauczyciela

Następnie Sławomir Broniarz podczas konferencji prasowej został zapytany, "czy blokowanie matur jest zgodne z etyką nauczyciela" oraz "czy podburzanie nauczycieli do szkalowania swoich kolegów, którzy nie strajkują, jest w porządku".

- Jeżeli dochodziło do przypadku, że ktoś był dyskredytowany czy szykanowany, czy relacje interpersonalne w radach pedagogicznych były niewłaściwe, to nie znajdowało to akceptacji Związku Nauczycielstwa Polskiego. Mam wrażenie, że to były jednostkowe przypadki. (...) Nie jest to zgodne z etyką nauczyciela. Mogę wszystkich, którzy poczuli się w tej materii poszkodowani, przeprosić – oświadczył.

Według niego "większość" rad pedagogicznych nie klasyfikuje obecnie maturzystów. Jak dodał, "ta sytuacja jest dominująca z punktu widzenia szkół ponadgimnazjalnych".

Broniarz przekazał również, że strona związkowa zaproponowała, by mediatorem w rozmowach o sytuacji w oświacie został prof. Bogusław Śliwerski lub prof. Marek Konopczyński, jednak kandydatury te, jak dodał, zostały odrzucone.

"Przerwa świąteczna jest czasem przerwy dla dzieci, nie jest to czas przerwy dla nauczycieli"

Prezes ZNP był pytany o przebieg strajku nauczycieli podczas przerwy świątecznej w szkołach. Mówił, że zgodnie z Kartą Nauczyciela przerwa świąteczna "jest czasem przerwy dla dzieci, nie jest to czas przerwy dla nauczycieli".

-Jeżeli nauczyciele strajkują, szkoła jest czynna, mają (oni - red.) obowiązek przebywać w tym zakładzie pracy, chyba że wspólnie z dyrektorem i w porozumieniu z organem (prowadzącym szkołę - red.) podejmą inne decyzje, ale póki co prawo mówi jednoznacznie - jest to przerwa dla dzieci, nie jest to przerwa dla nauczycieli - powiedział.

Broniarz: apeluję o nieodwoływanie się do moich rzekomych kontaktów z Grzegorzem Schetyną

- Mam apel do strony rządowej, ponieważ zapewne nie raz siądziemy do stołu rozmów, abyśmy starali się unikać dyskredytowania partnera i stałego odwoływania się do rzekomo moich kontaktów z Grzegorzem Schetyną – powiedział Broniarz na konferencji prasowej po spotkaniu w Centrum "Dialog".

- Postęp polega na tym, że już nie jesteśmy przybudówką SLD, ale teraz Platformy Obywatelskiej – ironizował szef ZNP. Według niego jest to "nie tylko testowanie partnera, ale jest po prostu niegrzeczne i nieprawdziwe".

Gardias: we wtorek spotkanie Prezydium Rady Dialogu Społecznego w sprawie okrągłego stołu

Głos na konferencji prasowej po czwartkowych rozmowach zabrała także przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego Dorota Gardias.

Poinformowała, że we wtorek 23 kwietnia na wniosek organizacji pracodawców odbędzie się spotkanie Prezydium Rady Dialogu Społecznego w sprawie okrągłego stołu. - Czy i jak będzie wyglądał okrągły stół i decyzje całej rady, przedstawimy dopiero we wtorek – powiedziała przewodnicząca RDS.

- My zaproponowaliśmy, żeby okrągły stół odbywał się w ramach Rady Dialogu Społecznego. Nieważne w którym budynku (...). Jestem po rozmowach z panem prezydentem, który jest patronem Rady Dialogu Społecznego, i taką rozmowę przeprowadziliśmy, żeby to było w ramach rady dialogu. To jedyne najlepsze narzędzie w demokratycznym państwie – podkreśliła Gardias.

Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowania

Do czwartkowej propozycji rządu odniósł się także szef Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.

- Jeśli chodzi o nową ofertę rządu, to uważamy, że nie czas ani pora na rozmowy o zmianie pensum – powiedział. Podkreślił jednocześnie, że porozumienie, które podpisała Solidarność, często jest źle interpretowane.

- Tam nie ma w ogóle zmiany pensum. To, co tam zostało podpisane i nowy system wynagradzania, który ma być opracowany w tym roku, dotyczy pensum 18-godzinnego, nie wiem, skąd taka informacja krąży po Polsce, że zmieniliśmy pensum – mówił.

- Na dzień dzisiejszy ta nowa propozycja rządu jest dla nas nie do zaakceptowania – powiedział Proksa. Podkreślił, że badania wykazują, że już przy 18-godzinnym pensum nauczyciele pracują 47 godzin tygodniowo.

- Zmiana samego pensum na pewno nie zmieni sytuacji w sensie poprawy warunków pracy – podkreślił.

Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowania
Proksa: nowa propozycja rządu jest nie do zaakceptowaniatvn24

Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacje

Zakończone fiaskiem czwartkowe negocjacje komentował także Wojciech Warski, wiceprezes Business Centre Club, który w czasie rozmów nauczycieli z rządem był przedstawicielem pracodawców. - Przyznam, że jestem wzburzony w tej chwili - mówił zaraz po opuszczeniu sali rozmów. Jak relacjonował, "padła bardzo konkretna propozycja ze strony pracodawców, którzy znowu występują trochę w roli mediatora, którego na razie nie ma". Jak tłumaczył, propozycja była trzystopniowa. Jako pierwszą wymienił dodatkowe pieniądze na skokowe podwyżki dla nauczycieli jeszcze w 2019 roku.

- Im się rzeczywiście należy, bo to jest speuperyzowana grupa społeczna, rzeczywiście z negatywną selekcją do tego zawodu, jest naszym interesem narodowym, żeby coś z tym zrobić - mówił. - Po drugie - z tym musi być powiązana lista reform systemowych, które można byłoby przenegocjować w ramach okrągłego stołu - dodał. - Punkt trzeci - jeżeli punkt pierwszy i drugi byłby spełniony, to wtedy można zawiesić strajk - mówił Warski. Jak precyzował, czy strajk byłby zawieszony na czas matur czy bezterminowo , to już byłaby decyzja związków zawodowych.

- Odpowiedzią rządu na te propozycje, powtarzane kilkukrotnie, jest milczenie - stwierdził. - Rząd na proste pytanie, czy w ramach negocjacji rząd jakiekolwiek pieniądze na rok 2019 dorzuci, nie odpowiedział - mówił przedstawiciel pracodawców.

- Milczenie, totalne milczenie. Oglądanie się jednego ministra na drugiego, to jest żenujące, to nie są negocjacje, to jest przerzucanie kto co powiedział w jakich mediach i kogo obraził - stwierdził Warski.

Wojciech Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacje
Wojciech Warski: to jest żenujące, to nie są negocjacjetvn24

Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli

Jeszcze przed wejściem na czwartkowe rozmowy, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk powiedział w stronę dziennikarzy: - Mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom związkowców.

- Najważniejsze jest dzisiaj wspólne stanowisko, które by polegało na tym, żeby strajk został zawieszony, żeby maturzyści mogli przystąpić do bardzo ważnego dla nich egzaminu, o to będziemy apelować - mówił szef kancelarii premiera. - Apelujemy do nauczycieli, żeby wrócili do dzieci - dodał.

Dworczyk dodał, że rząd ma ze sobą porozumienie podpisane 7 kwietnia z Solidarnością. - Będziemy namawiać centrale związkowe do podpisania tego porozumienia. To jest krok niewystarczający, ale w dobrym kierunku - przyznał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycieli
Dworczyk: mamy propozycje wychodzące naprzeciw oczekiwaniom nauczycielitvn24

Broniarz: zaczekajmy, ja zawsze jestem z natury rzeczy optymistą

Już po godzinie 9 na miejsce przybył prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Pytany, czego spodziewa się po tych rozmowach, odpowiedział: - Zaczekajmy, ja zawsze jestem z natury rzeczy optymistą. - Z naszej strony te propozycje dotyczą kalendarza i pewnych form negocjacyjnych - dodał.

Pytany, jak się odniesie do pojawiających się opinii, że "strajk się kruszy", Broniarz powiedział: - Nawet jeżeli ten strajk się kruszy, to raczej przemawia na niekorzyść tego rządu, bo to rząd dzisiaj walczy z uczniami, walczy z nauczycielami - stwierdził. I dodał: - Nawet ci, którzy wychodzą z tego strajku, mówią, że długo będą ten fakt pamiętać.

Broniarz mówił również o pomyśle jego ewentualnego wycofania się z negocjacji. - Prezydium zarządu głównego [Związku Nauczycielstwa Polskiego - przyp. red.] odrzucił taką moją sugestię - mówił.

"Tak, jakby rząd ignorował otaczającą go rzeczywistość"

O tym, czego można się spodziewać po czwartkowych rozmowach nauczycieli ze stroną rządową, mówił przed ich rozpoczęciem także przewodniczący Branży Oświaty, Nauki i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz.

- Ponieważ przez ponad tydzień nie było ze strony rządu żadnej inicjatywy spotkania, tak jakby rząd ignorował otaczającą go rzeczywistość, postanowiliśmy rząd zaprosić na te rozmowy - wskazywał.

Przypomniał, że "ponad pół miliona pracowników strajkuje jedenasty dzień".

CZYTAJ WIĘCEJ: STRAJK NAUCZYCIELI. RAPORT TVN24.PL >

Strajk nauczycieli

Zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach trwa od 8 kwietnia. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności i nauczycieli niezrzeszonych.

Strajk poprzedziły negocjacje rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli, które trwały od 25 marca do 7 kwietnia. ZNP i FZZ podczas negocjacji zmodyfikowały oczekiwania (początkowo żądały tysiąca złotych podwyżki), potem domagał się 30-procentowej podwyżki rozłożonej na dwie tury: 15 procent od 1 stycznia i 15 procent od 1 września tego roku. Obecnie strona związkowa zaproponowała podzielenie 30-procentowej podwyżki wynagrodzeń zasadniczych na trzy transze, wypłacane kolejno w październiku, listopadzie i grudniu tego roku

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" negocjowała między innymi podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 15 proc. od stycznia 2019 roku oraz zmianę systemu wynagradzania, według którego pensje nauczycieli byłyby bezpośrednio powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

7 kwietnia porozumienie z rządem zawarła tylko oświatowa Solidarność. Jednym z jego punktów jest "zmiana systemu wynagradzania nauczycieli, w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi do 2020 roku". Nie ma w nim obietnicy powiązania pensji nauczycieli bezpośrednio z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Na co zgodziła się Solidarność >

ZNP i FZZ odrzuciły propozycje rządu. Następnego dnia rozpoczął się strajk nauczycieli.

Autor: ads, mjz//now,adso / Źródło: PAP, tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24