- Czasami poczucie "dlaczego mnie nie wzięli" jest nieznośne - tak profesor Jadwiga Staniszkis skomentowała we wtorek w "Kropce nad i" słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że w stanie wojennym "miał gorzej niż internowani". Prezes Prawa i Sprawiedliwości użył takiego sformułowania w jednym z wywiadów dwa lata temu.
W trakcie rozmowy w studiu TVN24 o wyborach samorządowych profesor Jadwiga Staniszkis powiedziała, że wyborcy chcą teraz czegoś więcej (konkretów, a nie wzajemnego obrażania się polityków - red.). Wyraziła nadzieję, że nastąpi wymiana pokoleniowa.
- Ludzie, którzy przeszli przez komunizm teraz dorabiają sobie (ideologię - red.). Premier Tusk też w swojej prezentacji przedstawia się jako jeden z głównych opozycjonistów na Wybrzeżu - zauważyła. - To powinno się skończyć - dodała.
Monika Olejnik przypomniała, że także Jarosław Kaczyński twierdził, że w stanie wojennym "miał gorzej niż internowani".
- Jarosław Kaczyński martwił się o brata - zauważyła Staniszkis.
Chodzi o wypowiedź, jakiej prezes PiS w grudniu 2012 roku udzielił jednej z gazet. - Wieczorem mnie wypuścili i było to dla mnie bardzo niemiłym zaskoczeniem. Nie ukrywam, że nieprzyjemnym, bo przecież działałem cały czas. Uważałem zresztą, że jestem w sytuacji dużo gorszej niż internowani. Miałem absolutny imperatyw, że muszę działać i sądziłem, że w efekcie pójdę siedzieć, co było gorsze od internowania - mówił w wywiadzie Jarosław Kaczyński..
W KOR i "S"
W encyklopedii "Solidarności", którą redagują byli opozycjoniści i Instytut Pamięci Narodowej, pod hasłem "Jarosław Kaczyński" jest informacja o tym, co prezes PiS robił w PRL. Czytamy tam m.in., że w marcu 1968 r. był uczestnikiem wieców studenckich na UW, a od 1976 r. - współpracownikiem KOR. Od 1977 r. był współpracownikiem Biura Interwencyjnego KOR, następnie KSS KOR, badał m.in. przypadki morderstw popełnionych przez funkcjonariuszy MO i SB.
Uczestniczył w akcjach ulotkowych w 1978 w związku z procesem Kazimierza Świtonia, potem w 1980 w obronie Edmunda Zadrożyńskiego. W 1978 przez kilka miesięcy był p.o. kierownika Biura Interwencyjnego w zastępstwie Zofii Romaszewskiej. W 1980 r. uczestniczył w opracowywaniu dokumentu Raport Madrycki o przestrzeganiu praw człowieka i obywatela w Polsce.
Aresztowany i zwolniony
W sierpniu 1980 przyjechał do Wrocławia i spotkał się z przedstawicielami MKS, został aresztowany, a 1 września zwolniony.
Od września 1980 r. w "Solidarności", kierował sekcją prawną Ośrodka Badań Społecznych przy MKZ, nast. w Regionie Mazowsze. We wrześniu 1981 r. został sygnatariuszem deklaracji założycielskiej Klubów Służby Niepodległości. Od 1982 członek Komitetu Helsińskiego w Polsce, od 1983 współpracownik TKK "S".
Autor: eos//rzw / Źródło: tvn24.pl