Poseł Łukasz Mejza jest obciążeniem dla Prawa i Sprawiedliwości. Prawdopodobieństwo jego odwołania jest bardzo duże - mówiła w "Faktach po Faktach" doktor Anna Materska-Sosnowska. Zdaniem profesora Antoniego Dudka, "bez posła Mejzy PiS się utrzyma przy władzy".
Dziennikarze Wirtualnej Polski opisują sprawę wiceministra sportu Łukasza Mejzy. Założona przez niego firma Vinci NeoClinic obiecywała leczyć osoby zmagające się z nieuleczalnymi chorobami - ustalili. Metoda, którą zachwalał Mejza, nie ma medycznego potwierdzenia. Kwoty za leczenie zaczynały się od 80 tysięcy dolarów. W poniedziałek Wirtualna Polska opublikowała kolejny tekst, w którym dziennikarze zebrali historie osób, które miały kontakt z Vinci NeoClinic i były namawiane na niesprawdzoną terapię. Mejza twierdzi, że publikacje WP to "szereg rażących kłamstw" i zapowiada, że sprawa trafi do sądu.
Do sprawy odnieśli się politolodzy: dr Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego oraz prof. Antoni Dudek z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Poseł Mejza "dużym obciążeniem" dla rządu
Pytana o to, czy Jarosław Kaczyński jest zakładnikiem posła Łukasza Mejzy, dr Materska-Sosnowska oceniła, że "może nie sam poseł Mejza jest głównym rozdającym karty, ale już ugrupowanie [Republikanie – red.], do którego należy, jest ważnym ugrupowaniem". - To jest akurat tyle głosów, ile potrzeba, żeby mieć większość rządową. (…) Pod tym względem Jarosław Kaczyński jest zakładnikiem pewnej wizji, którą chciał zrobić i pewnych ludzi, których wziął na swój pokład – mówiła.
- Prawdopodobieństwo odwołania ministra Mejzy jest bardzo duże, bo jest dużym obciążeniem dla całego rządu i dla Prawa i Sprawiedliwości. To nie zmienia faktu, że będzie razem z nimi głosował – powiedziała.
"Bez posła Mejzy PiS się utrzyma przy władzy"
Zdaniem prof. Dudka, "bez posła Mejzy PiS się utrzyma przy władzy". - On jest dzisiaj obciążeniem wizerunkowym dla PiS-u i prawdopodobnie PiS się go pozbędzie. Jakie będą dalsze ustalenia między prezesem Kaczyńskim a posłem Mejzą (… ) to jest mniej istotne - powiedział.
- Mnie bardziej interesuje, kim prezes Kaczyński zastąpi pana Mejzę, bo myślę, że Jarosław Kaczyński ma w tym Sejmie kilku posłów na oku, którzy mogą przejść do obozu władzy, bo władza ma siłę przyciągania. Prezes Kaczyński wielokrotnie dawał dowody, że kiedy ta większość zaczynała się rozsypywać, to nagle pozyskiwał kolejnych polityków z mandatami poselskimi - mówił.
Wskazał, że PiS obciąża mianowanie Mejzy na wiceministra. - To daje fatalne świadectwo służbom specjalnym, które powinny taką postać sprawdzić. Prezes Kaczyński (…) lubi mieć tajemnice we własnej szufladzie, lubi mieć ludzi, na których ma haki i takimi ludźmi się otacza. Ta taktyka ma to ryzyko, że z tej szuflady co jakiś czas coś wychodzi i dowiadujemy się o ludziach, którzy wspierają prezesa Kaczyńskiego i o ich nieciekawej przeszłości - ocenił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24