Porwanie Ziętary: ludzie Elektromisu zarzucają szantaż świadkowi, byłemu oficerowi UOP

[object Object]
O nowym świadku w sprawie Ziętary opowiadał jeden z autorów reportażu, Jakub Stachowiak (rozmowa z 17 listopada)tvn24
wideo 2/4

Twórcy dawnej firmy Elektromis, łączonej ze zbrodnią na dziennikarzu Jarosławie Ziętarze, twierdzą, że padli ofiarą szantażu ze strony głównego świadka prokuratury. Dowodem ma być nagranie rozmowy świadka z jego prawnikiem, w której sami nie uczestniczyli. - Na nagraniu słychać, że świadek jednoznacznie łączy Elektromis ze zbrodnią na Ziętarze. A reakcja ludzi Elektromisu na nagranie wskazuje, że bardzo boją się tego, co może zeznać w sądzie – mówi nam osoba znająca szczegóły sprawy.

"Człowiek, który wiedział za dużo" - reportaż "Superwizjera i "Głosu Wielkopolskiego">

We wrześniu tego roku dotarliśmy do byłego oficera UOP, głównego świadka prokuratury ws. porwania poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary. Twierdzi on, że w połowie 1992 roku przyjął tajne zlecenie na śledzenie Ziętary od bardzo wówczas znanej firmy Elektromis. Świadek zapewnia, że widział, jak ochroniarze Elekromisu, przebrani za policjantów, 1 września 1992 roku porwali młodego mężczyznę sprzed jego domu. Ciała dziennikarza, który miał zbierać dowody na wielki przemyt w firmie, do dzisiaj nie odnaleziono.

Świadek w 2015 roku wycofał się ze współpracy z prowadzącą śledztwo krakowską prokuraturą. Jednak niedawno wrócił do rozmów ze śledczymi. W styczniu ma złożyć zeznania na rozpoczynającym się procesie oskarżonych ochroniarzy.

Podczas wcześniejszych spotkań były oficer UOP opowiadał nam, że środowisko dawnego Elektromisu, z którym przed laty ściśle współpracował, nadal do niego dociera. I próbuje dowiedzieć się, co zezna na procesie w sprawie porwanie Ziętary. Świadek pokazywał nam dwuznaczne wiadomości wysyłane przez byłego milicjanta Krystiana Cz., jednego z twórców Elektromisu. Wskazywał również, że ludzie Elektromisu próbują umówić się z jego prawnikiem Robertem B., by "się dogadać" w sprawie zeznań składanych przez byłego oficera UOP.

Twórcy Elektromisu nie chcieli się z nami spotkać, ale od września wiedzieli, że pracujemy nad publikacją. Wówczas otrzymali od nas pytania. W październiku kamera TVN pojawiała się przed siedzibą ich obecnej firmy.

W połowie listopada opublikowaliśmy materiał oparty na wypowiedziach byłego oficera UOP w kontekście zbrodni na Ziętarze. Jeszcze tego samego dnia zareagowali dwaj szefowie dawnego Elektromisu, Mariusz Ś. oraz wspomniany Krystian Cz. Wysłali do mediów zaskakujące oświadczenie. Zarzucili w nim głównemu świadkowi, że ich szantażował. Dodali, że 22 października o sprawie zawiadomili prokuraturę.

- Na dowód zostało załączone nagranie audio, na którym (świadek) opowiada, jak za kwotę trzech milionów złotych jest gotowy zmieniać swoje zeznania opisujące rolę kierownictwa Elektromisu w sprawie – oświadczyli publicznie.

O co chodzi w nagraniach?

Rzeczywiście, 22 października Krystian Cz. złożył zawiadomienie w poznańskim Wydziale Zamiejscowym Prokuratury Krajowej. Poznańscy śledczy, z uwagi na charakter sprawy, szybko wyłączyli się z postępowania. Akta trafiły do Prokuratury Krajowej w Warszawie z prośbą o wyznaczenie innej jednostki do zajęcia się sprawą.

Dotarliśmy do osób znających szczegóły sprawy: - Krystian Cz. do zawiadomienia dołączył nagranie rozmowy dwóch mężczyzn. Zapewniał, że są to: główny świadek prokuratury w sprawie Ziętary oraz jego prawnik Robert B. Skąd miał nagranie rozmowy, w której sam nie uczestniczył? Krystian Cz. twierdził, że nagranie przypadkowo odnalazł w swojej skrzynce – mówią nasze źródła.

Co wynika z nagrania? - Podczas rozmowy główny świadek prokuratury przechwala się oraz mówi, że za trzy miliony złotych może zmienić swoje zeznania o roli Elektromisu. Wskazuje, że tymi pieniędzmi podzieliłby się z innymi osobami, w tym z prawnikami z Poznania i śledczymi wyjaśniającymi sprawę Ziętary. Jednocześnie stwierdza, że w zbrodnię na Ziętarze jest zamieszany zwłaszcza Krystian Cz. z kierownictwa Elektromisu i to środowisko przed trzema laty przekazało mu pół miliona złotych. Te nagrania są niekorzystne dla obu stron: świadek mówi o pieniądzach, a Elektromis jest powiązany ze zbrodnią na Ziętarze i reakcja twórców tej firmy pokazuje, że boją się zeznań świadka – podsumowuje nasze źródło.

Kontekst nagranej rozmowy wskazuje, że została przeprowadzona we wrześniu lub w październiku. Być może odbywała się w kancelarii Roberta B., prawnika, który od wielu lat doradza byłemu oficerowi UOP, ale niewykluczone, że w innym miejscu. Z nagrania ma wynikać, jak mówią nasze źródła, że były oficer UOP jest aktywny, bardzo dużo mówi i nieco się przechwala. Prawnik Robert B. ma głównie słuchać, przytakiwać, mówić niewiele.

Prawnik ze środowiska

Kim jest mecenas Robert B.? To prawnik ze skazą. Ma wyroki na koncie. Od znającej go osoby usłyszeliśmy, że - delikatnie mówiąc - nie miałby skrupułów, by zrobić coś niezgodnego z etyką zawodową.

B. przed laty miał reprezentować twórcę Elektromisu w jednej ze spraw. Było to pod koniec lat 90., gdy jako początkujący prawnik pracował w kancelarii Wiesława Michalskiego, wieloletniego pełnomocnika ludzi Elektromisu w różnych sprawach. Obecnie mecenas Michalski jest obrońcą obu ochroniarzy, oskarżonych o porwanie i pomocnictwo w zabójstwie Ziętary.

Robert B. w 1999 roku uzyskał tytuł radcy prawnego i zaczął pracować na własny rachunek. Od 2008 roku, wskutek skarg klientów, zaczął mieć sprawy dyscyplinarne w poznańskim samorządzie radców prawnych. W 2016 roku sam skreślił się z listy radców prawnych. W dwóch procesach karnych został skazany za oszustwo i działanie na szkodę dwóch klientów. Brał pieniądze - 1,5 tys. zł oraz 15 tys. zł - ale spraw nie prowadził lub działał opieszale. Nie potrafił się też rozliczyć z pobranych kwot. Obecnie w Poznaniu prowadzi biuro prawne. Jego klientem od lat jest zeznający ws. Ziętary były oficer UOP, który sam miał różne kłopoty z prawem i dwa wyroki na koncie.

Dotarliśmy do Roberta B. Początkowo odmówił spotkania. Jak potem tłumaczył, chciał jak struś schować głowę w piasek. Ale po kilku dniach zadzwonił i spotkał się z nami. Stwierdził, że jednak się wypowie "dla własnego bezpieczeństwa".

Jak tłumaczy fakt, że został nagrany podczas rozmowy z klientem? Kto i dlaczego nagrywał? Zapewnia, że nigdy nikogo nie nagrywał. A czy kogoś oszukał? Odpowiada, że to zależy, co rozumiemy pod pojęciem oszustwa. Przyznaje, że jest osobą karaną. Potwierdza również, że główny świadek ws. Ziętary to jego wieloletni znajomy i klient.

- Poznaliśmy się jeszcze w latach 90., gdy pracowałem w kancelarii Wiesława Michalskiego. On był klientem tej kancelarii. Ale nigdy nie nagrywałem rozmów z nim ani z żadnym innym klientem. Nie mam pojęcia, w jaki sposób nagranie naszej niedawnej rozmowy trafiło do ludzi z dawnego Elektromisu. Tych naszych rozmów było zresztą więcej, w różnych miejscach – zapewnia nas Robert B.

Szantaż czy prowokacja?

Prawnik twierdzi, że nie on inicjował temat nagranych rozmów. - Świadek ws. Ziętary, mój wieloletni znajomy, chciał, bym w jego imieniu poszedł do mecenasa Wiesława Michalskiego. Nie wiem, dlaczego akurat mnie o to poprosił. Z mecenasem Michalskim nie mam żadnych relacji od dobrych kilku lat. Świadek chciał, bym w jego imieniu złożył propozycję drugiej stronie, że za trzy miliony złotych zmieni zeznania o roli Elektromisu ws. Ziętary. Nie chciałem tego zrobić - oświadcza.

Jak tłumaczy, "po pierwsze, byłby to szantaż". - Po drugie, boję się zarówno środowiska Elektromisu, jak i świadka, byłego oficera UOP. Obie strony to nie są grzeczni chłopcy. Nie wiem tylko, kogo bardziej się bać – opowiada Robert B. - Gdy odmówiłem zostania emisariuszem, świadek ws. Ziętary zaczął mnie uspokajać, że chodzi o prowokację wobec Elektromisu, o której wiedzą śledczy z Krakowa. Należałoby więc zapytać prokuraturę z Krakowa, czy wiedziała o jakiejkolwiek prowokacji. Według mnie gdyby prokuratura chciała robić prowokację, sama by się tym zajęła - dodaje.

Robert B. snuje również przypuszczenia, że rozmowę mógł nagrywać sam świadek ws. Ziętary.

- On zarzuca mi, że to ja nagrałem naszą rozmowę i dałem ją ludziom Elektromisu. Ale przeszło mi przez myśl, o czym mu zresztą w emocjach powiedziałem, że może on nagrał i przekazał naszą rozmowę. Pokazałby w ten sposób, że jest niewiarygodny i mógłby wycofać się z zeznań w sprawie Ziętary– taką hipotezę przedstawia Robert B.

Co na to główny świadek ws. Ziętary, wieloletni znajomy Roberta B.? Przekonuje, że nagrano jego rozmowę z prawnikiem i wyrwano słowa z kontekstu.

- Zarzut, że sam nagrywałem albo że szantażowałem szefów Elektromisu, jest absurdalny. Jak miałbym niby ich szantażować, skoro z nimi nie rozmawiałem? Uważam, że nagrał mnie prawnik Robert B. i przekazał to drugiej stronie. Poza tym kontekst był taki, że to mój prawnik Robert B., podobnie jak ja związany kiedyś z drugą stroną, zainicjował temat rozmów. Powiedział, że ludzie Elektromisu docierają do niego, bo chcą się ze mną dogadać. Powiedziałem mu wtedy, żeby ich podpuścił na trzy miliony złotych i zrobimy prowokację. Gdyby faktycznie chcieli przekazać pieniądze, powiadomiłbym szefa policyjnego Archiwum X z Krakowa. Już kiedyś umówiłem się z nim, że gdyby Elektromis "podchodził" do mnie w sprawie korzystnych zeznań, zawiadomię go. Ostatecznie jednak nie doszło do prowokacji – mówi były oficer UOP, główny świadek prokuratury.

Kto (nie) słyszał o Ziętarze?

Robert B. podczas rozmowy z nami stwierdził, że ma swoje przemyślenia na temat sprawy Jarosława Ziętary, że lata 90. to był "dziki zachód" i że każdy wie, iż Ziętara zajmował się niebezpiecznymi tematami.

- O sprawie Ziętary usłyszałem z gazet, w latach 90. To była bardzo głośna historia – zaznacza prawnik.

To ciekawa wypowiedź, zważywszy na publiczne stwierdzenia środowiska dawnego Elektromisu i ich mecenasa. Zarówno Wiesław Michalski, jak i szefowie dawnego Elektromisu zapewniają, że o sprawie Ziętary dowiedzieli się dopiero w 2014 roku. Krakowska prokuratura stawiała wtedy zarzuty byłemu senatorowi Aleksandrowi Gawronikowi za podżeganie do zabójstwa Jarosława Ziętary, a także dwóm ochroniarzom Elektromisu za porwanie dziennikarza.

Wiesław Michalski, obrońca ochroniarzy "Ryby" i "Lali", nie chce komentować sprawy nagrań. Wskazuje, że nie wie o tym wątku, a nawet gdyby wiedział, to nie mógłby niczego powiedzieć, trwa bowiem śledztwo w sprawie nagrań. Deklaruje, że jego zdaniem nasza publikacja na obecnym etapie może bardzo zaszkodzić sprawie.

Zbliżone argumenty przedstawia Krystian Cz., jeden z twórców Elektromisu. Choć wcześniej wystosował publiczne oświadczenie w tej sprawie, teraz nie odpowiada na nasze pytania o nagranie odnalezionego rzekomo w swej skrzynce pocztowej. Tłumaczy, że wszczęto śledztwo po jego zawiadomieniu, on jest stroną w sprawie i nie może o niej rozmawiać z dziennikarzami.

Sprawę nagrań, po tym jak z prowadzenia sprawy wyłączyła się poznańska prokuratura, wyjaśnia krakowski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Ten sam, który oskarża byłych ochroniarzy o porwanie i pomocnictwo w zabójstwie Jarosława Ziętary. Śledczy nie chcą komentować trwającego śledztwa. Proces "Ryby" i "Lali" rozpocznie się 8 stycznia w poznańskim Sądzie Okręgowym.

O sprawie pisze także "Głos Wielkopolski".

Autor: Łukasz Cieśla, Jakub Stachowiak / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof M. Kaźmierczak

Pozostałe wiadomości

Pod koniec lipca statek badawczy "Michaił Kazanskij" rosyjskiej floty bałtyckiej naruszył terytorium Finlandii. Fińska straż przybrzeżna oraz łodzie cywilne zgłaszały tego dnia silne zakłócenia w odbiorze sygnału GPS.

Rosyjska jednostka zboczyła z wód międzynarodowych. Tego samego dnia odnotowano zakłócenia sygnału GPS

Rosyjska jednostka zboczyła z wód międzynarodowych. Tego samego dnia odnotowano zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
PAP

Tragiczny finał poszukiwań w zalewie Chechło-Nakło w województwie śląskim. Po czterech godzinach nurkowie wyłowili ciało 67-letniej kobiety, która utonęła w piątek po południu.

67-letnia kobieta utonęła w zalewie Chechło-Nakło

67-letnia kobieta utonęła w zalewie Chechło-Nakło

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX w piątek na niską orbitę okołoziemską poleciał największy jak dotąd polski satelita. EagleEye, czyli "Oko Orła", pozwoli na obserwacje Ziemi z wyjątkową rozdzielczością

Największy polski satelita poleciał w kosmos 

Największy polski satelita poleciał w kosmos 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, TVN24

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone przedstawiły Izraelowi i Hamasowi kompromisową propozycję porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy - poinformował w piątek Biały Dom. Jak ocenił prezydent Joe Biden, "jesteśmy bliżej porozumienia niż kiedykolwiek". Waszyngton ma nadzieję, że umowa zostanie zaakceptowana w przyszłym tygodniu, jednak Hamas chce czegoś innego niż w niej zapisano.

Amerykanie mają propozycję. Biden: jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek

Amerykanie mają propozycję. Biden: jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Niewiele rzeczy tak porusza, jak los dzieci w czasie wojny. Ich nie da się oskarżyć o terroryzm. Je się karze za cudze błędy. Dzieci w Strefie Gazy giną pod gruzami domów, stojąc w kolejce po wodę, chorując lub po prostu z głodu. Jeden dzień pokazuje, jak krucha jest egzystencja w miejscu, w którym jednocześnie można zobaczyć życie, śmierć i krótkie chwile dziecięcej radości. Materiał telewizji CNN. Wideo zawiera drastyczne zdjęcia.

Mohammad miał 9 lat, Kamal trzy. Tak wygląda codzienność dzieci w Strefie Gazy

Mohammad miał 9 lat, Kamal trzy. Tak wygląda codzienność dzieci w Strefie Gazy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jestem jedną z osób, które są podobno brane pod uwagę - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński. Odniósł się w ten sposób do pytania o potencjalnego kandydata tej partii w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki stwierdził, że "naturalnym" kandydatem jego ugrupowania jest Rafał Trzaskowski.

Kto z PiS na prezydenta? Tobiasz Bocheński: jestem jedną z osób, które są podobno brane pod uwagę

Kto z PiS na prezydenta? Tobiasz Bocheński: jestem jedną z osób, które są podobno brane pod uwagę

Źródło:
TVN24

Prywatny samolot Fouga Magister runął w piątek do Morza Śródziemnego podczas pokazu lotniczego w pobliżu miejscowości Lavandou we Francji - poinformowały władze prefektury Var. Pilot zginął, a służby odnalazły jego ciało.

Samolot runął do morza podczas pokazu lotniczego. Znaleziono ciało pilota

Samolot runął do morza podczas pokazu lotniczego. Znaleziono ciało pilota

Źródło:
PAP, La Parisien

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wakacje to czas, kiedy wiele młodych ludzi podróżuje. Dlatego warto wiedzieć, gdzie w Europie można zwiedzić muzea czy galerie sztuki całkiem za darmo lub za symboliczną opłatą.

Te atrakcje można odwiedzić za darmo lub za symboliczną opłatą. Wystarczy spełnić dwa warunki

Te atrakcje można odwiedzić za darmo lub za symboliczną opłatą. Wystarczy spełnić dwa warunki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Andrzej Duda wyraził zgodę, aby Piotr Serafin był polskim kandydatem na komisarza Unii Europejskiej - podała w piątek po południu Kancelaria Prezydenta RP.

Polski kandydat na unijnego komisarza. Jest decyzja prezydenta

Polski kandydat na unijnego komisarza. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Potężny pożar szaleje w nadmorskiej prowincji Izmir położonej na zachodzie Turcji. Walkę z ogniem utrudniają wysoka temperatura i silny wiatr. Żywioł pochłonął wiele domów. Pożary odnotowano też w trzech innych regionach kraju.

Ogień pochłonął domy i zmusił do ewakuacji ludzi. Trwa walka z żywiołem

Ogień pochłonął domy i zmusił do ewakuacji ludzi. Trwa walka z żywiołem

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Wdrożenie systemu kaucyjnego w proponowanym obecnie kształcie doprowadzi do chaosu i dezorientacji konsumentów - ostrzega Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. W opublikowanym stanowisku zaapelowano o przesunięcie wprowadzenia systemu na 1 stycznia 2026 roku.

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Branża ostrzega. "Klienci będą zirytowani"

Źródło:
POHiD

"Polska wywiera presję na Chiny i odnosi sukces. Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja" - pisze Christoph von Marschall na portalu niemieckiego dziennika "Tagesspiegel". W artykule postawiono tezę, że prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach prosił Xi Jinpinga o wykorzystanie swoich wpływów w celu wywarcia nacisku na Alaksandra Łukaszenkę. Duda miał zagrozić, że w przeciwnym razie Polska będzie zmuszona do całkowitego zamknięcia granicy z Białorusią - pisze Marschall, powołując się dyrektora Centrum Studiów Strategicznych w Warsaw Enterprise Institute (WEI).

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Niemiecki dziennik o "sensacyjnym" sukcesie Polski. "Dla niemieckiego rządu jest to zadziwiająca lekcja"

Źródło:
PAP

To będzie jedno z najdziwniejszych zdarzeń drogowych wakacji. Luksusowy aston martin zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Kto zawinił?

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Ursus kontra aston martin. Policja o tym, kto zawinił

Źródło:
tvn24.pl

W piątek w tureckim parlamencie doszło do bójki między deputowanymi. Ahmet Sik, przedstawiciel opozycji, został zaatakowany po tym, jak wezwał by dopuścić do udziału w obradach Cana Atalaya, który został osadzony w więzieniu pod zarzutem organizowania antyrządowych protestów, ale uzyskał mandat parlamentarzysty.

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Bójka w tureckim parlamencie. "Największymi terrorystami są ci, którzy siedzą w tych fotelach"

Źródło:
Reuters

Pracownicy jednej z klinik medycyny estetycznej nakłonili 19-latka z niepełnosprawnością do poddania się operacji wszczepienia implantów piersi, co miało pomóc mu przyciągnąć fanów w internecie i stanowić źródło utrzymania - donosi hongkoński "South China Morning Post". Do zdarzenia doszło w środkowych Chinach, ale, jak podkreśla gazeta, to nie jedyna ofiara oszustów, którzy żerują na zdesperowanej chińskiej młodzieży szukającej pracy.

Nastolatek namówiony do wszczepienia implantów piersi. "Oszustwa nasilają się wraz ze słabnięciem gospodarki"

Nastolatek namówiony do wszczepienia implantów piersi. "Oszustwa nasilają się wraz ze słabnięciem gospodarki"

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Trzy popularne wśród turystów greckie wyspy były w nocy z czwartku na piątek pozbawione prądu. Jak podał portal eKathimerini, awaria była spowodowana wysoką temperaturą i ogromnym popytem na energię elektryczną w związku z dużą liczbą turystów.

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Trzy greckie wyspy pozbawione prądu. Przez upał i dużą liczbę turystów

Źródło:
PAP, ekathimerini.com

Siedmiolatkę kręcącą się w nocy przy torach w Bydgoszczy zauważył policjant w drodze na służbę. Podczas rozmowy z funkcjonariuszem dziewczynka powiedziała, że mama wyrzuciła ją z domu i kazała szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została w domu.

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Siedmiolatka błąkała się nocą przy torach. Policja: mama wyrzuciła dziewczynkę z domu

Źródło:
TVN24

- Cały czas otrzymujemy jakieś telefony i sygnały. Oczywiście przekazujemy je również policji - mówi Tomasz Parzyszek, mąż Izabeli z Kruszyna, która w piątek zaginęła w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. 35-latka jechała autostradą A4 z Bolesławca do Wrocławia. W pewnym momencie jej auto się zepsuło. Zadzwoniła wówczas do rodziny i ślad po niej zaginął. Kobiety szukają bliscy oraz policja.

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Izabela wysiadła z zepsutego samochodu na autostradzie i ślad po niej zaginął. Szuka jej mąż i policja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Mastercard, dostawca kart debetowych i kredytowych, poinformował, że rezygnuje w Polsce z papierowych potwierdzeń płatności. Zastąpią je cyfrowe potwierdzenia. To nie oznacza, że wydruków w ogóle nie będzie, ale dostaniemy je tylko na nasze wyraźne życzenie.

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Decyzja giganta. Zmiana w sprawie płatności kartą

Źródło:
tvn24.pl

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Nowela wdraża do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej z 17 kwietnia 2019 roku.

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Decyzja prezydenta w sprawie ustawy o prawie autorskim

Źródło:
PAP

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki", jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS? Nie takie same

Źródło:
Konkret24

Zatrzymana w związku ze śmiercią Matthew Perry'ego dilerka narkotykowa Jasveen Sangha może usłyszeć również zarzuty związane ze zgonem innego mężczyzny, który miał być jej klientem - podaje BBC. Wskutek dochodzenia w sprawie gwiazdy serialu "Przyjaciele" zatrzymano też cztery inne osoby. Wśród nich znalazł się asystent aktora i dwójka lekarzy.  

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Kolejny zgon powiązany ze sprawą Matthew Perry'ego. Ujawniono SMS-a do "królowej ketaminy" 

Źródło:
BBC, tvn24.pl
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Rower, szarlotka u babci, gwałt. Ciało pamięta wszystko

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła mpox (dawniej małpia ospa) "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". To już drugi raz w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy organizacja decyduje się na podobny krok. Tym razem związany jest on ze zwiększoną transmisją nowego, poważniejszego typu wirusa. Co trzeba wiedzieć o mpoksie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania.

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Mpox "globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Co trzeba wiedzieć o nowym groźnym typie wirusa

Źródło:
The Guardian, Washington Post, tvn24.pl

Film Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą" znalazł się wśród 29 najlepszych europejskich produkcji, które powalczą o nominację do Europejskich Nagród Filmowych. Laureatów poznamy 7 grudnia, tegoroczna gala odbędzie się w Lucernie, w Szwajcarii.

"Dziewczyna z igłą" powalczy o nominację do Europejskich Nagród Filmowych

"Dziewczyna z igłą" powalczy o nominację do Europejskich Nagród Filmowych

Źródło:
European Film Awards, tvn24.pl

W popularnym przekazie krążącym w sieci pojawia się informacja, że UE w ramach "totalnej kontroli" i "pełnej inwigilacji społecznej" będzie zbierała dane o obywatelach w "cyfrowym portfelu" lub "cyfrowym paszporcie". Narzędzie rzekomo ma być obowiązkowe, a oprócz podstawowych danych, jakoby będzie gromadziło też dane biometryczne oraz o wytwarzanym śladzie węglowym. Wyjaśniamy, o co chodzi z tym cyfrowym dokumentem.

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Unijny "cyfrowy paszport ze śladem węglowym już w 2026 roku"? To fake news

Źródło:
Konkret24

Ta podróż i w kilometrach, i w złotych, liczy się już w tysiącach. Dziadek małego Olinka po raz kolejny wyruszył dla wnuczka w wyczerpującą podróż, by zebrać pieniądze na jego rehabilitację. Już teraz można mówić o sukcesie tej inicjatywy.

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Dziadek zbliża się do finału wyczerpującej podróży. "Każdy kilometr dla Olinka"

Źródło:
TVN24

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl