Cała Unia Europejska powinna gwarantować krajom Partnerstwa Wschodniego perspektywę członkostwa - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Gruzji Giorgim Margwelaszwilim.
Duda podczas wspólnej konferencji prasowej z Margwelaszwilim poinformował, że ich spotkanie dotyczyło między innymi zbliżającego się szczytu Partnerstwa Wschodniego w Brukseli, na którym unijni liderzy będą rozmawiać z przywódcami Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Białorusi, Armenii i Azerbejdżanu.
Otwarta Unia
Prezydent Duda ocenił, że w interesie Polski, ale przede wszystkim całej Wspólnoty, jest by drzwi Unii Europejskiej pozostawały otwarte. Według niego ważne jest, by Unia pokazywała, że jest otwarta na przyjęcie w przyszłości nowych członków, którzy chcą do niej wejść, po zrealizowaniu wszystkich wymagań związanych z akcesją. Jak podkreślił "Unia Europejska jest dotknięta kryzysami", a jednym z tego przejawów jest brexit, który - mówił - jest dla Unii ogromnym osłabieniem.
- Ja postawiłem tezę, że jeśli by przyjęto założenie, że Unia Europejska się zmniejsza poprzez wystąpienie Wielkiej Brytanii i nie ma perspektywy na przyjęcie do niej nowych państw, to dla mnie oznacza to początek końca Unii Europejskiej - powiedział prezydent. Według niego być może "będą kolejne kraje, które będą chciały z Unii Europejskiej wystąpić". Zdaniem prezydenta by przetrwać i rozwijać się, Unia musi mieć perspektywę przyjmowania nowych członków, a tym samym powiększania swojego potencjału gospodarczego, ludzkiego, demograficznego. W jego ocenie perspektywę tę powinny mieć państwa Partnerstwa Wschodniego, co cała Unia powinna "bardzo wyraźnie im gwarantować".
Gruzja w UE?
Gruziński prezydent zauważył: - Będziemy bardzo zadowoleni, jeżeli wszystkie kraje UE będą przemawiały głosem Polski, ale rzeczywistość jest inna. Prezydent Duda ocenił też, że szansą na zbliżenie Gruzji do Unii Europejskiej jest współpraca z Trójmorzem, polsko-chorwacką inicjatywą skupiającą 12 krajów członkowskich Europy Środkowej, która ma na celu rozwijanie połączeń infrastrukturalnych pomiędzy trzema morzami: Bałtyckim, Czarnym i Adriatyckim. - Jeżeli się okaże, że te projekty infrastrukturalne realizujemy z powodzeniem i że ta współpraca rozwija się dobrze, to nie ukrywam, że w przyszłości możemy także myśleć o rozszerzeniu współpracy poza kraje dzisiejszej Unii Europejskiej, także o te kraje, które do Unii dzisiaj aspirują - podkreślił Duda. - Być może współpraca w ramach Trójmorza będzie także jedną ze ścieżek docierania krajów Partnerstwa Wschodniego do przyszłego członkostwa w Unii Europejskiej - mówił polski prezydent. Prezydent Gruzji wyraził zainteresowanie inicjatywą Trójmorza. Jak mówił, Tbilisi ceni ten projekt za to, że skupia się na rozwijaniu połączeń infrastrukturalnych pomiędzy Morzem Czarnym a Morzem Bałtyckim.
"Nie wszystkie kraje są tak śmiałe jak Polska"
Pytany o oczekiwania wobec szczytu Partnerstwa Wschodniego, Margwelaszwili powiedział, że przyznanie Gruzji prawa do członkostwa w przyszłości jest celem, do którego Tbilisi dąży. Według nieoficjalnych źródeł unijni przywódcy w czasie szczytu Partnerstwa Wschodniego mają jedynie uznać europejskie aspiracje Ukrainy, Mołdawii i Gruzji.
Według unijnych dyplomatów na idące dalej stwierdzenia nie zgodziła się Holandia. - Rozumiemy, że nie wszystkie kraje są tak śmiałe jak Polska. Najważniejsze dla nas jest utrzymanie dynamiki. Rozczarowanie nie jest dobrym słowem jeżeli mówimy o historycznych wyborach narodów - powiedział gruziński prezydent. Margwelaszwili dodał, że dla Gruzji ważna jest aktywność polskich władz w formacie Partnerstwa Wschodniego.
- Polska jest gotowa na śmiałe kroki, na takie kroki, na których postawienie nie jest jeszcze gotowa Unia Europejska - zaznaczył.
"Pozytywna dynamika" kontaktów polsko-gruzińskich
Margwelaszwili zwrócił uwagę na pozytywną dynamikę rozwoju kontaktów pomiędzy Polską a Gruzją w obszarze współpracy wojskowej, handlowej i kulturalnej.
- Chcielibyśmy tę pozytywną dynamikę podtrzymać - powiedział. Duda mówił także o aspiracjach Gruzji do członkostwa w NATO. Według niego Gruzja leży w strategicznym miejscu na mapie świata, dlatego też - jak podkreślił - obecność Gruzji w strukturach wspólnoty euroatlantyckiej jest niezwykle ważne dla tej wspólnoty.
- Nawet zaryzykowałbym twierdzenie, że ma znaczenie kluczowe - dodał polski przywódca. Jak poinformował, chce, by przed szczytem Sojuszu w lipcu 2018 r. w Brukseli, w Warszawie odbyło się spotkanie tak zwanej dziewiątki bukaresztańskiej, krajów wschodniej flanki NATO.
- Chcemy, żeby tam właśnie rozmawiać o tym, jakie powinny być postanowienia szczytu NATO w Brukseli i jakie powinny być decyzje, jeśli chodzi o rozwój NATO na wschodniej flance - podkreślił Andrzej Duda.
Droga do Unii i NATO
Partnerstwo Wschodnie to realizowany od 2008 roku unijny projekt mający na celu pogłębianie współpracy z Białorusią, Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Armenią i Azerbejdżanem. Projekt został zainicjowany przez Polskę i Szwecję. Gruzja podpisała umowę stowarzyszeniową z Unią w 2014 roku. Weszła ona w życie dwa lata później.
W marcu Unia Europejska zniosła obowiązek wizowy dla Gruzinów. Decyzję tę przyjęto jako ukłon Wspólnoty w kierunku najbardziej entuzjastycznie nastawionego do Unii kraju na Kaukazie oraz wielki sukces dyplomacji gruzińskiej. Z kolei perspektywy wejścia do NATO otwarto przed Gruzją na szczycie Sojuszu w Bukareszcie w kwietniu 2008 roku. Sprzeciw Berlina i Paryża, które obawiały się napięć w stosunkach z Moskwą, uniemożliwił jednak wówczas przyznanie Gruzji - podobnie jak Ukrainie - planu działań prowadzących do członkostwa. Na szczycie w walijskim Newport w 2014 roku NATO zapowiedziało, że pomoże Gruzji w dostosowaniu się do wymogów NATO. Dwa lata później podczas szczytu w Warszawie szefowie dyplomacji państw członkowskich NATO wyrazili poparcie dla aspiracji Gruzji do członkostwa w Sojuszu.
Autor: mart//kg / Źródło: PAP