Od zwycięskich wyborów parlamentarnych w 2007 r. PO nie miała tak złego wyniku. Według sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej" na partię Donalda Tuska zagłosowałoby dziś tylko 38 proc. Polaków. Z kolei w badaniu Instytutu Homo Homini dla Polskiego Radia Platforma może liczyć na 33 proc. poparcia.
Z sondażu TNS OBOP wynika, że w dwa tygodnie Platforma straciła aż 16 pkt. proc. Tak gwałtowny spadek notowań PO nastąpił po ogłoszeniu raportu MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej, dyskusji o projekcie obcięcia składek do OFE oraz krytyce, jaką rząd zebrał przy okazji dyskusji o dymisji szefa MON Bogdana Klicha i ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.
Skok SLD
Na gwałtownym spadku notowań PO, partia Jarosława Kaczyńskiego jednak nie zarobiła. PiS popiera 25 proc. Polaków (dwa tygodnie temu - 24 proc.).
Dużo zyskał natomiast SLD - ma aż 19 proc. (w poprzednim badaniu Sojusz zdobył 11 proc.) poparcia, a PSL - 6 proc. (w poprzednim badaniu 3 proc.).
Sondaż został przeprowadzony w dniach 21-26 stycznia 2011 roku na losowej, reprezentatywnej próbie 963 dorosłych Polaków.
PJN w Sejmie
Według sondażu Homo Homini, w porównaniu z badaniem sprzed tygodnia PO straciła 3,7 pkt proc. Prawo i Sprawiedliwość otrzymuje 27,3 proc. Poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego spadło o 0,8 pkt proc.
W parlamencie znalazłyby się także: Sojusz Lewicy Demokratycznej z wynikiem 16,1 proc. (wzrost o 2,1 pkt proc.), Polskie Stronnictwo Ludowe - 8,5 proc. (wzrost o 1,9 pkt. proc.) oraz ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza - 6,6 proc. (wzrost o 2,4 pkt proc.).
Poza Sejmem z poparciem 2,2 proc. (wzrost o 0,6 pkt proc.) pozostałby Ruch Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska.
Homo Homini przeprowadził badanie telefoniczne w piątek, 28 stycznia na reprezentatywnej grupie 1100 Polaków.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: PAP