Najnowszy sondaż preferencji wyborczych Polaków w grudniu. Jakie partie znalazłyby się w Sejmie? Według badania przeprowadzonego na początku miesiąca przez Kantar Public dla pięciu ugrupowań znalazłoby się miejsce w poselskich ławach. Odnotowano też zmianę lidera: Koalicja Obywatelska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość pod względem poparcia deklarowanego przez potencjalnych wyborców.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w pierwszym tygodniu grudnia, 32 procent poparcia uzyskałaby Koalicja Obywatelska, 28 procent - Prawo i Sprawiedliwość, 10 procent - Lewica, 9 procent - Polska 2050, a 5 procent - Konfederacja - wynika z najnowszego sondażu Kantar Public. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyłyby progu wyborczego. Chęć udziału w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 67 procent badanych.
Kto na czele parlamentarnego sondażu
Największe poparcie wśród osób deklarujących udział w głosowaniu - 32 procent - uzyskała Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska). Odnotowała ona poprawę notowań o 4 punkty procentowe w stosunku do listopada.
Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość (wraz z Solidarną Polską i Partią Republikańską) z poparciem 28 procent, co stanowi spadek o 2 punkty procentowe w porównaniu z sondażem z zeszłego miesiąca.
Kto jeszcze znalazłby się w Sejmie
Na kolejnych miejscach znalazły się: Lewica popierana przez 10 procent badanych (wzrost o 3 punkty procentowe), Polska 2050 z deklarowanym 9-procentowym poparciem (bez zmian) i Konfederacja - 5 procent (wzrost o punkt procentowy).
Kto poza Sejmem
Według sondażu do Sejmu nie dostałoby się Polskie Stronnictwo Ludowe, na które głos oddałoby 2 procent ankietowanych (spadek o 2 punkty procentowe). Podobny los spotkałby kilka ugrupowań z jednoprocentowym poparciem, czyli Kukiz'15 (spadek o punkt procentowy), Porozumienie (bez zmian) i AgroUnię (przed miesiącem z zerowym poparciem).
Głosować chce 67 proc. ankietowanych
W najnowszym badaniu chęć udziału w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 67 proc. badanych (w tym 30 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 37 proc. - "raczej tak"). Głosować nie zamierza 23 procent respondentów (14 proc. "raczej nie", a 9 proc. - "zdecydowanie nie"). Co dziesiąty badany - 10 procent - jeszcze nie wie, czy odda swój głos w wyborach.
"Tendencja wzrostowa” opozycji
W komentarzu do badania podkreślono, że grudniowe wyniki pomiaru preferencji wyborczych wskazują - "już trzeci raz w naszych tegorocznych badaniach" - na wygraną Koalicji Obywatelskiej. "Chociaż Prawo i Sprawiedliwość i Koalicja Obywatelska zmieniają się miejscami, to gdy przyjrzymy się kolejnym pomiarom, widzimy tendencję wzrostową KO i spadkową PiS. Te zmiany i wahania mają prawdopodobnie związek ze zmniejszającą się mobilizacją elektoratu Prawa i Sprawiedliwości" - zauważyli badacze.
Zwrócono uwagę, że przyczyn tego stanu rzeczy można także szukać w codziennej, trudnej i pogarszającej się, sytuacji ekonomiczno-materialnej Polaków. "Akcenty pewnie rozkładają się różnie w różnych grupach społecznych, ale drożyzna i niepewność jutra zaczyna budować wspólny mianownik, niekorzystny dla opcji rządzącej" - czytamy.
"Zobaczymy, czy terenowe działania wielu polityków PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, przyniosą efekty" - napisał Kantar.
Sondaż Kantar Public na temat preferencji partyjnych Polaków został przeprowadzony w dniach 2-7 grudnia bieżącego roku na reprezentatywnej 970-osobowej próbie mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat. Przeprowadzono go metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24