Sąd Rejonowy w Sokółce w województwie podlaskim zajmie się sprawą kolizji, w której w lipcu tego roku ucierpiał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Policja złożyła do sądu wniosek o ukaranie jego żony, która prowadziła auto.
- Zakończyliśmy czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie, przesłaliśmy do sądu akta sprawy i to sąd się nią zajmie - powiedziała Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Do wypadku doszło po północy 27 lipca, w miejscowości Krzywa na drodze krajowej między Białymstokiem a Augustowem.
Jak informowała wówczas policja, doszło tam do zderzenia osobowych aut: bmw i mercedesa. Drugim pojazdem kierowała żona Jarosława Zielińskiego, Lilianna, która zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła bokiem w jadące z naprzeciwka bmw. Wiceminister podróżował z nią jako pasażer.
Po wypadku Zieliński trafił na badania do szpitala. Obrażenia odniosła też kobieta kierująca drugim autem.
Prokuratura przekazała sprawę policji
Okoliczności zdarzenia badała Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. W oparciu o opinię biegłego ustaliła, że obrażenia uczestników kolizji były powierzchowne nie trwające dłużej niż siedem dni, dlatego przekazała sprawę policji, traktując ją jako wykroczenie drogowe.
Liliannie Z. za wykroczenie grozi kara grzywny.
Autor: KB/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24