Pełnomocnik Magdaleny Filiks: zostały ujawnione dane z procesu, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego

Źródło:
TVN24
Pełnomocnik Magdaleny Filiks: Co uczyniła prokuratura od 29 grudnia 2022 roku? Mam wrażenie, że chyba nic
Pełnomocnik Magdaleny Filiks: Co uczyniła prokuratura od 29 grudnia 2022 roku? Mam wrażenie, że chyba nicTVN24
wideo 2/9
Pełnomocnik Magdaleny Filiks: Co uczyniła prokuratura od 29 grudnia 2022 roku? Mam wrażenie, że chyba nicTVN24

Myślę, że podstawowe pytanie to takie, co prokuratura uczyniła od 29 grudnia 2022 roku, kiedy te informacje pojawiły się w Radiu Szczecin i TVP. Mam wrażenie, że chyba nic - powiedział w rozmowie z TVN24 pełnomocnik Magdaleny Filiks, adwokat Mikołaj Marecki, który odniósł się do ujawnienia danych umożliwiających identyfikację tragicznie zmarłego syna posłanki PO jako ofiary pedofila.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Filiks poinformowała w piątek wieczorem o śmierci jej syna, Mikołaja. Chłopiec miał 15 lat, popełnił samobójstwo. Nie da się jednoznacznie wyrokować co do przyczyn odebrania sobie życia, śledztwo w sprawie śmierci 15-latka prowadzi szczecińska prokuratura. Według szefa państwowej komisji do spraw pedofili Błażeja Kmieciaka, rządowe media na przełomie roku doprowadziły do identyfikacji syna posłanki jako ofiary skazanego pedofila.

We wtorek odbyły się uroczystości pogrzebowe syna posłanki Magdaleny Filiks. Miały charakter prywatny. Brali w nich udział między innymi politycy Koalicji Obywatelskiej.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY W TRUDNYCH EMOCJONALNIE SYTUACJACH >>>

Pierwsza wypowiedź dla mediów pełnomocnika Magdaleny Filiks

Nastolatek był ofiarą pedofila. Krzysztof F. został zatrzymany we wrześniu 2020 roku pod zarzutem molestowania 13-letniego wtedy chłopca i podawania mu oraz 16-letniej dziewczynie substancji odurzających. Wyrok zapadł w grudniu 2021 roku, F. został prawomocnie skazany i trafił za kratki. F. pracował jako pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza do spraw uzależnień. Geblewicz jest członkiem PO.

- Nie chciałbym oczywiście udzielać informacji bezpośrednio z postępowania, bo było ono objęte wyłączeniem jawności i cały zarzut, który pojawił się w tej sprawie, był taki, że te informacje były udzielane - przekazał w środę wieczorem pełnomocnik Magdaleny Filiks adwokat Mikołaj Marecki.

- To, co na pewno mogę powiedzieć, iż niezwłocznie po ujawnieniu tego faktu sprawa została zgłoszona do prokuratury. Od razu podjęto postępowanie, sprawca został zatrzymany, postawiono mu zarzuty, sprawa trafiła po postępowaniu przygotowawczym do sądu, został osądzony w pierwszej i drugiej instancji i wszyscy chyba już znają wyrok: sprawca odbywa karę - mówił Marecki.

Kalendarium systemowego zła. Od publikacji mediów rządowych do śmierci dziecka >>>

Adwokat: Co zrobiła prokuratura od 29 grudnia 2022 roku? Mam wrażenie, że chyba nic

29 grudnia 2022 roku rano Radio Szczecin i TVP Info - oba media rządowe - poinformowały o sprawie Krzysztofa F. Media wcześniej o tym nie informowały, bo proces odbywał się z wyłączeniem jawności ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci. W obu publikacjach opisano sylwetkę skazanego Krzysztofa F, przytoczono słowa sędziego Tomasza Szaja, rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Szczecinie, i napisano, że ofiary to "dzieci znanej parlamentarzystki". Tomasz Duklanowski, redaktor naczelny Radia Szczecin, autor artykułu dotyczącego Krzysztofa F., napisał na Twitterze, promując swój artykuł: "Skazany pedofil Krzysztof F. to pełnomocnik marszałka Geblewicza z PO, mąż zaufania Trzaskowskiego, aktywista LGBT, psychoterapeuta. Kandydował z listy PO pod hasłem 'Dobro powraca'. Jego ofiara to 13-latek, syn znanej polityk".

Pytany, czy w związku z ujawnieniem informacji z utajnionego procesu rodzina zmarłego Mikołaja oczekuje reakcji służb lub sama planuje jakieś działania, mecenas Marecki odparł, że "przede wszystkim oczekujemy, że będą wyciągnięte konsekwencje od tych osób, które ujawniły w przestrzeni publicznej informacje pozwalające na zidentyfikowanie ofiary". - I przede wszystkim zbadania, skąd osoby, które ujawniły sprawę - myślimy wprost o Radiu Szczecin, bo to tam ukazał się pierwszy artykuł, z którego pączkowały inne wiadomości - miały te informacje - oświadczył Marecki.

Adwokat Mikołaj MareckiTVN24

Jak dodał, "pojawiają się w przestrzeni publicznej informacje, że były one od Dariusza Mateckiego (szef Solidarnej Polski w Zachodniopomorskiem, radny Szczecina - red.)". - Myślę, że to będzie jeden z wątków, który będzie sprawdzany - powiedział.

- Myślę, że podstawowe pytanie to takie, co prokuratura uczyniła od 29 grudnia 2022 roku, kiedy te informacje pojawiły się w Radiu Szczecin i TVP. Mam wrażenie, że chyba nic, natomiast było oczywiste, że zostały ujawnione dane z procesu, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. I było to na tyle dyskutowane w całym kraju, że prokuratura miała o tym informacje i powinna z urzędu wszcząć postępowanie, skąd te informacje wyciekły - podkreślił mecenas. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziennikarski protest po tragicznej śmierci Mikołaja Filiksa

Mecenas o hejcie: to były rzeczy potworne, które nie powinny się wydarzyć

Dopytywany o kwestię utajnienia procesu, adwokat zwracał uwagę, że "z samego procesu nic nie można ujawniać, on jest objęty klauzulą tajności". - Natomiast jawny jest wyrok. Nie wynika z niego, iż ofiarami miałyby być dzieci znanej parlamentarzystki, tym bardziej ze Szczecina, czy też związanej z określoną opcja polityczną. Pytanie, po co pojawia się taka informacja w przestrzeni publicznej o takiej sprawie. Tym bardziej że to nie był temat nowy, bo od czasu zawiadomienia prokuratury przez matkę minęły dwa lata, a od prawomocnego skazania ponad rok - zwracał uwagę Marecki.

Jak dodał, "to, co bulwersuje najbardziej, to to, że cała sytuacja została wykorzystana politycznie poprzez podanie wiadomości, iż podmiotem molestowania było dziecko znanej posłanki ze Szczecina". - To ujawnienie danych mogło narażać na identyfikację, jednak my mówimy o czymś, co poszło znacznie dalej, i tego się już nie da obronić. Te dane, które zostały ujawnione, od razu pozwoliły na zidentyfikowanie pokrzywdzonego w tej sprawie - zaznaczył.

Marecki mówił o hejcie, jaki dotknął nastoletniego Mikołaja i jego matkę. - To były rzeczy potworne, które nie powinny się wydarzyć w życiu publicznym, bo z jednej strony jest ujawnienie tego faktu, a dwa, chodzi też o odzew części społeczeństwa, który koncentrował się na atakowaniu rodziny i samego pokrzywdzonego, co moralnie jest absolutnie niedopuszczalne - zwracał uwagę.

Cała rozmowa reporterki TVN24 Alicji Rucińskiej z mecenasem Mikołajem Mareckim, pełnomocnikiem Magdaleny Filiks
Cała rozmowa reporterki TVN24 Alicji Rucińskiej z mecenasem Mikołajem Mareckim, pełnomocnikiem Magdaleny FiliksTVN24

- Pojawia się taki zarzut w przestrzeni publicznej, że to było tuszowane przez matkę. Nie wyobrażam sobie w ogóle, jak można podejmować taką retorykę. Zastanówmy się, co miała zrobić matka po zakończonym procesie. Czy w opinii tych osób, które mówią o tuszowaniu, miała zwołać konferencję prasową i powiedzieć "moje dzieci były molestowane"? Absolutnie nie, tak więc to jest argument, który ze zdroworozsądkowych i logicznych powodów jest nie do przyjęcia - zaznaczył mecenas.

"Jest to potężny szok dla wszystkich w kraju"

Marecki podkreślał, że "na samym początku nie było podawane wprost imię i nazwisko Magdaleny Filiks, i tego, że dotyczy to dzieci" - Nie chcieliśmy tej informacji ujawniać, natomiast absolutnie mieliśmy świadomość, że sposób podawania informacji pozwoli na identyfikację jej dzieci jako osób pokrzywdzonych w tej sprawie - mówił.

Jak zwracał uwagę, "chodzi o zespół danych, które były udostępnione nie tylko przez Radio Szczecin, ale też przez Dariusza Mateckiego, który niemalże chwilę po publikacji tego materiału (w Radiu Szczecin - red.) opublikował zdjęcie Magdaleny Filiks ze sprawcą, wprost wskazując osobę owej posłanki". - Natomiast to, co zrobił Romuald Szeremietiew, który wprost wskazał, iż to sama Magdalena Filiks ujawniała, było postawieniem kropki nad i - powiedział mecenas, odnosząc się do wpisów z konta na Twitterze, które w ostatnich dniach zostało usunięte. - Wtedy opinia publiczna oczywiście domyślała się, o kogo chodzi, natomiast ten zespół danych doprowadził do ewidentnego ujawnienia, kim była ta osoba i naruszenia interesu pokrzywdzonego, który był chroniony tym postępowaniem - dodał.

Pytany o to, co dzieje się teraz w opinii publicznej w tej sprawie, mecenas podkreślał, że "jest to potężny szok dla wszystkich w kraju". - Myślę, że to jest sposób odpowiedzi przez tak zwaną prawą stronę, czyli zwolenników obozu rządzącego. Ta retoryka, która jest podejmowana, w mojej ocenie pokazuje jakąś panikę i kompletną bezradność w tłumaczeniu tego wszystkiego - mówił.

Rządowe media ujawniły informacje o ofierze pedofila. TVP próbuje zrzucać odpowiedzialność na posła PO

Marecki dodał, że "przede wszystkim te wszystkie paski w TVP INFO, które pojawiały się de facto jeszcze podczas ceremonii pogrzebowej, były skandaliczne i są nieudolną próbą przerzucenia odpowiedzialności na stronę opozycji, bo tak to zostało ujęte". - To są jakieś kompletnie absurdalne zarzuty, bo nie da się obronić tezy, że to Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska, politycy czy też dziennikarze krytykujący obóz rządzący ujawnili te dane - zaznaczył. - Wiadomo, kto ujawnił te dane. Było to Radio Szczecin w reportażu pana Tomasza Duklanowskiego - dodał.

"Znamienne jest to, jak w tej sprawie zachował, a raczej nie zachował się Rzecznik Praw Dziecka"

Zdaniem mecenasa, "na pewno znamienne jest to, jak w tej sprawie zachował, a raczej nie zachował się Rzecznik Praw Dziecka (Mikołaj Pawlak - red.), który dopiero niedawno wystosował oświadczenie". - I uważam, że kompletnie ogólnikowe oświadczenie i nieadekwatne do sytuacji, bo powinien już po 29 grudnia bardzo mocno dać do zrozumienia, że została wyrządzona krzywda nieletniemu, który był ofiarą pedofilii. Natomiast teraz wydanie oświadczenia "na okrętkę", po kilku miesiącach od ujawnienia tego faktu, kiedy już wydarzyła się potężna tragedia, uważam za minięcie się z rolą rzecznika praw dzieci - ocenił. - Oczekiwalibyśmy, że jego głos będzie znaczący, ale też czego oczekiwać, niejednokrotnie pokazywał, iż jest daleko od pilnowania tego interesu - dodał.

7 marca, w dniu pogrzebu Mikołaja Filiksa, Rzecznik Praw Dziecka napisał w oświadczeniu, że "dzisiaj powinniśmy uszanować pamięć zmarłego dziecka i ból jego bliskich" i dodał, że "postępowanie w sprawie tej tragedii prowadzi prokuratura". "Konsekwentnie nie komentuję ani nie informuję o moich działaniach w sprawach indywidualnych, w szczególności karnych, w których występują dzieci. Ochrona dobra dziecka jest bowiem moim najwyższym priorytetem i żadne medialne ani polityczne naciski czy oczekiwania nie zmienią tego stanowiska" - zaznaczył. Zaapelował też o "opamiętanie, bo nienawiść jest złem, które sprowadza jedynie nieszczęście i mrok".

Mikołaj PawlakTVN24

Dopytywany, jakie może być źródło wycieku w sprawie, mecenas podkreślał, że "możemy się łatwo domyślić skąd, bo zazwyczaj takie dane wyciekają z prokuratury i to jest takie nieszczelne miejsce".

- Nikogo za rękę nie złapaliśmy, ale to jest dla nas oczywiste, że pierwszą instytucją, z której mogło to wypłynąć, to jest prokuratura - powiedział. - Tylko zadziwiające jest to, że na etapie postępowania przygotowawczego czy też sądowego te informacje nie wypływały. Natomiast w momencie, kiedy Magdalena Filiks wyciągnęła dane dotyczące Lasów Państwowych, to wtedy te informacje pojawiają się w przestrzeni publicznej, jakby wyciągnięte na polityczne zamówienie - dodał, odnosząc się do działalności poselskiej działaczki PO.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl