Skakać z samolotów prawie każdy może. Problem to strach i pieniądze

Materiał programu "Polska i Świat" o skokach spadochronowych
Materiał programu "Polska i Świat" o skokach spadochronowych
TVN 24
Skoki spadochronowe to nadal sport dla nielicznychTVN 24

Skoki ze spadochronem są postrzegane jako niebezpieczny i wymagający wyjątkowego przygotowania sport. Prawda jest taka, że droga do samodzielnego szybowania w przestworzach nie jest ani skomplikowana, ani długa. Nie jest to też zabawa wyjątkowo niebezpieczna. Wyzwaniem są głównie pieniądze i pokonanie strachu.

Skoki spadochronowe stały się pośrednio przedmiotem zainteresowania przez tragiczną katastrofę pod Topolowem. 5 lipca rozbił się tam samolot z 12 osobami na pokładzie z czego 11 zginęło. Ofiary były skoczkami spadochronowymi i towarzyszącymi im instruktorami oraz pilotem. Pomimo tego tragicznego wydarzenia prawda jest taka, że sport spadochronowy nie jest zajęciem dla szaleńców lubiących igrać ze śmiercią. Statystycznie skoki są relatywnie bezpieczne. Średnio rocznie w wypadkach ginie jedna, dwie osoby, a kilkanaście doznaje urazów, głównie podczas nieudanych lądowań. Skoków wykonuje się natomiast tysiące.

Bariera wejścia - pieniądze

Skoki spadochronowe to ciągle w Polsce sport elitarny. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego osób uprawnionych do samodzielnego skakania jest w naszym kraju około 1,4 tysiąca osób, z czego 72 mają uprawnienia instruktora. W całym kraju jest 50 aeroklubów i ośrodków spadochronowych, w których można przejść szkolenie pozwalające potem samodzielnie skakać. Jak mówi tvn24.pl Tomasz Kozłowski, psycholog i skoczek spadochronowy z ponad tysiącem skoków na koncie, zainteresowanie tym sportem rośnie. - Szkoły nie wyrabiają się z ilością kursantów - mówi i tłumaczy, że wynika to z konieczności indywidualnego podejścia do szkolenia. Grupy są kilkuosobowe, tak aby instruktor mógł zająć się każdym kursantem z osobna.

Dla osoby chcącej nauczyć się skakać największą barierą mogą być koszty. Jak tłumaczy Kozłowski, podstawowe szkolenie wymaga od czterech do pięciu tysięcy złotych. Późniejsze samodzielne skoki mogą kosztować od 90 do 140 złotych za każdy. To cena za miejsce w samolocie i ewentualnie wypożyczenie spadochronu. Istnieje jeszcze możliwość tak zwanego skoku w tandemie, czyli jako "pasażer" podczepiony do instruktora. Wymaga to tylko kilku godzin przygotowania. Koszt to około 700 złotych. To często wybierana opcja dla osób, które chcą spróbować skoków spadochronowych.

Materiał programu "Polska i Świat" o skokach spadochronowych
Materiał programu "Polska i Świat" o skokach spadochronowychTVN 24
Jak wygląda skok w tandemie?
Jak wygląda skok w tandemie?TVN 24

Pierwsze kroki

Jeśli zdecydujemy się na poważne zaangażowanie w ten sport, wymogi na wstępie nie są duże. - Żeby zacząć skakać, trzeba być pełnoletnim i zdrowym - tłumaczy Kozłowski. Chodzi zwłaszcza o wzrok, słuch i kręgosłup. Nie ma obowiązkowych badań lekarskich. Adept spadochroniarstwa w tym zakresie sam bierze na siebie odpowiedzialność. Podobne rozwiązania funkcjonują w większości państw. Najpopularniejszą obecnie metodą szkolenia jest tak zwana metoda AFF (Accelerated FreeFall - przyśpieszona nauka swobodnego spadania). Pierwszym etapem nauki jest intensywny kurs teoretyczny i praktyczny na ziemi. Zazwyczaj zajmuje to dzień, podczas którego adept spadochroniarstwa dowiaduje się między innymi tego, jak działa sprzęt i jak komunikować się w powietrzu. Przeszkala się też przyszłego skoczka z tego, jak bezpiecznie wsiąść i "wysiąść" z samolotu. Po zaliczeniu teorii można już wsiadać do maszyny i po kilkunastu minutach staje się w drzwiach na czterech tysiącach metrów nad ziemią. W pierwszych skokach początkującemu towarzyszy dwóch instruktorów. Pilnują w powietrzu, czy "rzucony na głęboką wodę" skoczek odpowiednio się zachowuje i uczą go manewrowania. Po tym jak opanuje podstawy, towarzyszy mu już tylko jeden instruktor. Zazwyczaj po około siedmiu skokach początkujący dostaje zgodę na samodzielne "latanie". Wymaga wtedy jedynie nadzoru instruktora z ziemi.

Ku samodzielności

Kolejnym krokiem jest zdobycie uprawnień do samodzielnych skoków, czyli Świadectwa Kwalifikacji Skoczka Spadochronowego, wydawanego przez ULC. Starania można zacząć po odbyciu 50 skoków i spędzeniu pół godziny w stanie swobodnego spadania. Skoczkowie nazywają to "prawem jazdy kat.B" na spadochron, bowiem proces przypomina to, co miliony Polaków znają ze starań o prawo jazdy na samochód. Otrzymanie Kwalifikacji wymaga zdania egzaminu państwowego teoretycznego i praktycznego.

Po otrzymaniu "prawa jazdy na spadochron", skoczek może już skakać zupełnie sam, bez nadzoru. W praktyce oznacza to, że musi tylko zapewnić sobie sprzęt i wykupić miejsce w samolocie. Część spadochroniarzy wyrabia sobie dodatkowo uprawnienia do samodzielnych skoków za granicą. Najpopularniejsza jest amerykańska licencja USPA (US Parachute Association), która jest respektowana na całym świecie, w przeciwieństwie do tej wydawanej przez ULC. Polską licencję trzeba odnawiać co pięć lat, amerykańską co rok.

Najwyższym szczeblem są uprawnienia instruktorskie i te uprawniające do bycia pilotem tandemu. Droga do nich jest zdecydowanie trudniejsza. Po pierwsze trzeba najpierw odbyć ponad tysiąc samodzielnych skoków, a taki wynik osiągają jedynie nieliczni. Trzeba również przejść szczegółowe badania lekarskie. Na końcu czekają szczegółowe egzaminy teoretyczne i praktyczne. Uprawnienia trzeba później stale odnawiać, czyli udowadniać, że nadal może się być instruktorem.

Czy po wspięciu się na szczyt można zacząć zarabiać na skokach ze spadochronem? Jak tłumaczy Kozłowski, "nie jest to zajęcie prowadzące do bogactwa". - W większym stopniu jest to szczęście płynące z tego, że nie trzeba płacić za realizację pasji, która sama w sobie jest bardzo droga. Fakt, że można przy tym trochę zarobić i dzięki temu utrzymać swój własny sprzęt spadochronowy w bardzo dobrej kondycji, jest dla wielu wystarczającą gratyfikacją - mówi skoczek.

Znane z filmów wojennych masowe zrzuty spadochroniarzy to zupełnie co innego niż obecne skoki sportowe. Znacznie różni się między innymi spadochron i wysokość skokuUS DoD

Niezbędne elementy

Umiejętności to nie wszystko. Trzeba mieć jeszcze odpowiedni sprzęt, który ma kapitalne znaczenie. To od niego w dużej mierze zależy bezpieczeństwo skoczka. Na krótką metę najprostsze i najtańsze jest wypożyczanie. Za ułożony spadochron do pojedynczego skoku trzeba zapłacić około 50 złotych. Wypożyczyć można również niezbędny kask i kombinezon, które często są dodawane gratis.

Kupienie własnego sprzętu to wyjątkowo droga inwestycja. Cały niezbędny zestaw dobrej jakości może kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sam spadochron główny i zapasowy mogą kosztować do 20 tysięcy złotych. Pokrowiec na nie to kolejne kilka tysięcy. Niezbędne jest również specjalne urządzenie, które automatycznie otwiera spadochron na zadanej wysokości, gdyby skoczek miał z tym problem. To kolejny koszt na poziome 4-5 tys. złotych. Dochodzą do tego elementy stroju i różne drobiazgi, które razem również kosztują wiele tysięcy złotych. W tym wypadku jakość przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo i ma kluczowe znaczenie. Idzie za tym cena.

Trzeba jeszcze mieć gdzie i z czego skakać. Niezbędna jest tak zwana "strefa spadochronowa" oraz samolot. "Stref" jest w Polsce kilkanaście. Część należy do aeroklubów, a część to własność prywatnych firm. "Strefa" to wyznaczony obszar przestrzeni powietrznej, w której może krążyć samolot wożący skoczków i w którym mogą oni swobodnie uprawiać swój sport. Na ziemi zazwyczaj jest to duży, płaski i trawiasty obszar do lądowania skoczków, pas startowy dla samolotu oraz dodatkowa infrastruktura, taka jak spadochroniarnia (budynek służący do przechowywania i składania spadochronów) i zaplecze socjalne.

Sprzęt na poziomie zaawansowanymTomasz Kozłowski

Lot w jedną stronę

Samoloty do skoków to najczęściej lekkie maszyny z napędem śmigłowym. Bardzo popularne są np. maszyny Cessna Caravan, w których można zmieścić kilkunastu skoczków i które mają na tyle silny napęd, że mogą dość szybko wznieść się na cztery tysiące metrów, z których wykonuje się większość skoków.

Samoloty poddaje się pewnym modyfikacjom. Jak tłumaczy Kozłowski, bardzo ważne jest usunięcie wszelkich wystających i ostrych elementów, które mogłyby uszkodzić spadochron. Wymontowuje się normalne wnętrze i zazwyczaj skoczkowie siedzą na podłodze, albo prostych ławkach pod burtami. Drzwi często się poszerza i zamyka lekką roletą, którą można kompletnie zwinąć na czas wyskakiwania ludzi. Na zewnątrz maszyny są również montowane uchwyty, tak aby kilku skoczków mogło wyjść na zewnątrz i oderwać się od maszyny jednocześnie.

Do większych imprez, na przykład takich, których celem jest tworzenie figur w powietrzu z kilkunastu i więcej skoczków, czasem wynajmuje się większe maszyny. W Polsce jest to na przykład M28 Skytruck, z którego wyskakuje się dużą otwieraną rampą pod ogonem.

Zmodyfikowana Cessna Caravan 208. Widać powiększone drzwi zasłonięte roletąPeter Ellis | Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

To nie takie trudne?

Poza aspektami technicznymi i formalnymi, nieodłącznym elementem w skokach spadochronowych są emocje. Kozłowski mówi, że najwięcej jest ich w momencie zbliżenia się do otwartych drzwi na wysokości czterech tysięcy metrów. U początkujących jest to stres, a dla doświadczonych skoczków adrenalina i przyjemność.

Ataki paraliżującej paniki i odmowy przejścia przez drzwi mają być bardzo rzadkimi przypadkami. Do tego punktu docierają bowiem osoby, które już wcześniej same zdecydowały, że chcą skoczyć. W przełamaniu naturalnego lęku pomaga też szkolenie, które jest dopracowywane od dziesięcioleci z uwzględnieniem aspektu ludzkiej psychiki.

Po przekroczeniu bariery drzwi, następuje 60 sekund "najlepszej zabawy", czyli swobodne opadanie. Jak zaznacza Kozłowski, wbrew nazwie "skoki spadochronowe", spadochron jest tylko narzędziem do bezpiecznego lądowania. Samo wcześniejsze spadanie i wykonywanie różnych ewolucji nazywa "nieprawdopodobnie pięknym przeżyciem".

"Nieprawdopodobnie piękne przeżycia"Tomasz Kozłowski

Autor: Maciej Kucharczyk\mtom / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Kozłowski

Pozostałe wiadomości

Juraj Cintula, który w środę strzelał do premiera Słowacji, został przesłuchany przez prokuraturę. Decyzją sądu trafił już do aresztu tymczasowego. Jak się okazuje, napastnik miał kontakty z prorosyjską grupą paramilitarną Słowaccy Rekruci. Ekipa "Faktów" TVN dotarła do niepublikowanych wcześniej nagrań ze spotkań grupy, na których widać napastnika.

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Juraj Cintula i jego powiązania z prorosyjską, paramilitarną organizacją. "Był tam najważniejszym mówcą"

Źródło:
Fakty TVN

Trzech turystów z Hiszpanii i trzech Afgańczyków zginęło w piątkowej strzelaninie na bazarze w Bamianie w środkowym Afganistanie. Rannych jest osiem osób. Afgańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekazało, że zatrzymano siedem osób, które mogą mieć związek z zamachem.

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Zamach w Afganistanie. Nie żyją turyści

Źródło:
PAP

Do tych wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie poczty, mam po prostu czysty, ludzki żal. Nie musieliśmy dochodzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz. Przyznał, że według niego spółka "przespała wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". Mówił także o pomyśle przedszkola na poczcie.

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Nowy prezes Poczty Polskiej: mam czysty, ludzki żal

Źródło:
TVN24

Biały Dom nie jest zadowolony z decyzji prezydenta Francji o zaproszeniu przedstawiciela Rosji na nadchodzące obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii - pisze Politico. Ostro zareagował również szef jednej z komisji Izby Reprezentantów. Michael McCaul ocenił, że "to rozczarowujące", a "zaproszenie ma miejsce, gdy Rosja otwarcie grozi kolejną wojną światową".

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Francja zaprasza Rosję na rocznicę lądowania w Normandii. Biały Dom "nie jest zachwycony"

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W sobotę 18.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, silnie wieje

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, silnie wieje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Trwa rosyjska ofensywa na Wowczańsk i okoliczne miejscowości w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Władze lokalne podają, że w mieście pozostało około stu osób, ale zaznaczają jednocześnie, że "wróg nie zdobył miasta". Ewakuacja mieszkańców jest utrudniona przez ciągły ostrzał.

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Dramatyczna sytuacja w Wowczańsku na wschodzie Ukrainy. W mieście pozostało sto osób

Źródło:
PAP

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę o zagranicznych agentach. Od tygodni przeciwko kontrowersyjnemu prawu protestowały tysiące Gruzinów. Partia władzy ma jednak dość głosów, by to weto odrzucić.

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana

Źródło:
Reuters, PAP, Civil Georgia

Lekarz z Ukrainy Andrij K. jest podejrzany o zabójstwo 86-letniego Daniela Z., poprzez odłączenie go od urządzeń podtrzymujących życie. Do ministra sprawiedliwości trafił list otwarty w jego obronie podpisany przez dwa tysiące lekarzy, pielęgniarek, profesorów i autorytetów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii.

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Lekarz z zarzutem zabójstwa po odłączeniu pacjenta od urządzeń podtrzymujących życie. "Nie jest winny"

Źródło:
PAP

Nowa ustawa pomocowa dla Ukraińców od 1 lipca likwiduje dopłaty w wysokości 40 złotych dziennie dla osób i instytucji, które goszczą naszych wschodnich sąsiadów. Ustawa ma też przedłużyć legalny pobyt osób uciekających przed wojną aż do końca września 2025 roku i uzależnić wypłatę świadczenia 800 plus od tego, czy dzieci faktycznie chodzą do szkoły.

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Nowe zasady pomocy dla obywateli Ukrainy. Nie będzie już dopłaty 40 złotych na dobę za osobę

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

To rzecz zupełnie naturalna, że język się cały czas zmienia. Jeżeli się nie będzie zmieniał, to po prostu w pewien sposób umrze - powiedział w TVN24 Maciej Makselon, polonista i nauczyciel akademicki. Komentował zmiany w ortografii, które zdecydowała się wprowadzić Rada Języka Polskiego. Zaznaczył, że ma uwagę do jednej. Mówił o niej, że "to trochę tak, jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku".

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Zmiany w ortografii do "przyklaśnięcia". Ale jedna "trochę jak dać komuś w pysk, ale z wyrazami szacunku"

Źródło:
TVN24

Ulewne deszcze nawiedziły zachodnie Niemcy. Woda zalała ulice wielu miast, wdarła się do piwnic i spowodowała osunięcia ziemi. W kraju związkowym Saary wprowadzono stan wyjątkowy, a służby ratunkowe przeprowadziły ponad 3000 interwencji.

Zachodnie Niemcy pod wodą. "Wszędzie przeprowadzamy ewakuacje"

Zachodnie Niemcy pod wodą. "Wszędzie przeprowadzamy ewakuacje"

Źródło:
Reuters, tagesschau.de, BR24

Drugi rok z rzędu w Wielkiej Brytanii spadła liczba miliarderów, choć majątek otwierającej listę najbogatszych mieszkańców rodziny Hinduja wzrósł po poziomu, jakiego nikt wcześniej w jej historii nie osiągnął - wynika z dorocznego rankingu "The Sunday Times Rich List". Dopiero na 258. miejscu jest król Wielkiej Brytanii Karol III, którego majątek został oszacowany na 610 milionów funtów. Wyżej od niego znajduje się premier Rishi Sunak.

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Najbogatsi ludzie w Wielkiej Brytanii. Król Karol w trzeciej setce

Źródło:
PAP

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda zachęca do leśnych wycieczek, jednak w ten weekend lepiej zrezygnować z takiego sposobu spędzania czasu. Służby ostrzegają, że ściółka w lasach jest bardzo sucha i podatna na najmniejsze źródło ognia, które może wywołać pożar. Co zrobić, jeżeli zobaczymy, że w lesie wybuchł ogień?

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Co robić, gdy zauważy się pożar lasu

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie sprzęt artyleryjski z zastrzeżeniem, że nie może być on używany do ataków na terytorium Rosji. Dziennik "Wall Street Journal" podaje, że Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie broni także w Rosji. "Władze amerykańskie nadal rozważają ukraiński wniosek" - podaje amerykańska gazeta.

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Media: Ukraina zwróciła się o zezwolenie na użycie amerykańskiej broni na terytorium Rosji

Źródło:
PAP

Utrudnienia na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Doszło tam do pożaru autobusu. Jak informują służby, pasażerowie zdążyli bezpiecznie opuścić pojazd.

Pożar autobusu na autostradzie pod Krakowem

Pożar autobusu na autostradzie pod Krakowem

Źródło:
tvn24.pl

Kleszcz afrykański, nazywany też wędrownym, pojawił się w Europie, a być może także w Polsce. Maciej Grzybek z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnił na antenie TVN24, że badanie obecności tego pajęczaka w naszym kraju jest ważne ze względu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadał, każdy z nas może pomóc w poszukiwaniach.

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Kleszcz afrykański. Ekspert o tym, jak poważne stanowi zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmteo.pl

Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji - poinformował w sobotę premier Donald Tusk.

Tusk: zainwestujemy w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych

Tusk: zainwestujemy w bezpieczną wschodnią granicę 10 miliardów złotych

Źródło:
TVN24, PAP

- Jesteśmy nie do zatrzymania w walce o równość - powiedział europoseł Nowej Lewicy Robert Biedroń przed Marszem Równości w Krakowie. Dodał, że Lewica będzie walczyła o to, aby każda Polka czuła się w kraju bezpiecznie. Na czele Marszu szedł prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski.

Po równość i tolerancję. Ulicami Krakowa przeszedł Marsz Równości

Po równość i tolerancję. Ulicami Krakowa przeszedł Marsz Równości

Źródło:
PAP

Szczegółowa analiza sprawy skłoniła mnie do tego, żeby tego ułaskawienia udzielić - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Odniósł się do decyzji w sprawie samotnej matki czwórki dzieci, skazanej na trzy lata więzienia za ugodzenie nożem sąsiada. - To był czyn specyficzny, to była obrona przez nią miru domowego, to była obrona jej rodziny - mówił Duda.

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Ułaskawił matkę czwórki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji

Źródło:
PAP, TVN24

Polacy pokochali wyjazdy do krajów basenu Morza Śródziemnego. W tym sezonie mogą liczyć na tańsze wycieczki z biurami podróży do krajów takich jak Turcja, Egipt czy Hiszpania - wskazują eksperci rynku turystycznego. A to w dużej mierze za sprawą zagoszczenia na naszym rynku dwóch nowych touroperatorów. Umocnienie się polskiej waluty i spadki cen paliwa również miały wpływ na tegoroczne przeceny.

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Polski język będzie słychać wzdłuż i wszerz. "Król jest jeden"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Były minister sprawiedliwości Marcin Warchoł wypomniał obecnie rządzącym, że chcą oskładkować umowy o dzieło. Tymczasem oskładkowanie umów śmieciowych pojawiło się w Krajowym Planie Odbudowy przyjętym przez rząd Zjednoczonej Prawicy.

Oskładkowanie umów o dzieło. Warchoł krytykuje rząd, a to pomysł... PiS

Oskładkowanie umów o dzieło. Warchoł krytykuje rząd, a to pomysł... PiS

Źródło:
Konkret24

Od 1 lipca najstarsze samochody, które emitują do atmosfery najwięcej zanieczyszczeń, miały mieć zakaz wjazdu do Krakowa. Jednak nowy prezydent miasta, Aleksander Miszalski, zapowiedział, że decyzja zostanie przełożona w czasie, bo miasto nie jest jeszcze przygotowane na takie rozwiązanie. Mają zostać przeprowadzone nowe, szerokie konsultacje wśród mieszkańców.

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Aleksander Miszalski opóźnia wprowadzenie Strefy Czystego Transportu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie "Monster" nagrodzonym w Cannes, który trafił właśnie do kin. Wspomniała o serialu "Diuna: Proroctwo", który zadebiutuje jesienią na platformie MAX. Fragment programu poświęcono także amerykańskiej piosenkarce Billie Eilish i jej nowemu albumowi.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl