Naprawiali instalację gazową w samochodzie. W garażu doszło do wybuchu

Do wybuchu doprowadził ulatniający się gaz
Sitaniec-Wolica. Dwaj mężczyźni naprawiali instalację gazową w samochodzie. W pewnym momencie doszło do wybuchu
Źródło: KMP Zamość

Dwaj mieszkańcy Lubelszczyzny naprawiali instalację gazową w samochodzie, gdy doszło do wybuchu, a garaż stanął w płomieniach. Poszkodowani trafili do szpitala.

Zgłoszenie o pożarze garażu w miejscowości Sitaniec-Wolica (woj. lubelskie) policjanci dostali w niedzielę (2 stycznia) w godzinach popołudniowych.

Jak wstępnie ustalili, dwóch mieszkańców gminy Zamość w wieku 27 i 48 lat naprawiało tam instalację gazową w samochodzie.

Do wybuchu doprowadził ulatniający się gaz
Do wybuchu doprowadził ulatniający się gaz
Źródło: KMP Zamość

"Ulatniający się gaz doprowadził do wybuchu"

- W trakcie naprawy prawdopodobnie doszło do rozszczelnienia instalacji. Ulatniający się gaz doprowadził do wybuchu. W ogniu stanął samochód oraz wnętrze murowanego garażu - mówi starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Mężczyźni zostali poparzeni. Załoga karetki pogotowia przewiozła ich do szpitala. Obrażenia, jakich doznali nie zagrażają ich życiu.

- Policyjne badanie trzeźwości wykazało, że 27-latek był trzeźwy, natomiast 48-latek znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu (stan taki występuje jeśli stężenie alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila – przyp. red.) – zaznacza Krukowska-Bubiło.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia i apelują o ostrożność podczas wykonywania tego typu prac.

Akcja ratunkowo-gaśnicza prowadzona była przez strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bortatyczach.

W ogniu stanął samochód oraz wnętrze murowanego garażu
W ogniu stanął samochód oraz wnętrze murowanego garażu
Źródło: KMP Zamość
Czytaj także: