Minister Radosław Sikorski ma zdolność do sprawowania swojej funkcji i dziwię się opiniom, że to, co powiedział, jest czymś szokującym, kwalifikującym do dymisji - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Paweł Zalewski z PO. Karol Karski z PiS ocenił natomiast, że Sikorski zdezawuował sojusz polsko-amerykański.
Według Zalewskiego, ktoś poprzez upublicznienie rozmów polityków chce sparaliżować rząd, kiedy będą podejmowane kluczowe dla Polski decyzje m.in. podczas szczytu energetycznego, a także te dotyczące polskiej reprezentacji w UE.
Karol Karski z PiS ocenił z kolei, że w ujawnionych przez "Wprost" rozmowach polityków razi zarówno wulgarność języka, jak i materia, której te rozmowy dotyczyły.
- W rozmowie ministra Sikorskiego z ministrem Rostowskim został zdezawuowany sojusz polsko-amerykański. Druga osoba w państwie pod względem kreowania polityki, jaką jest Radosław Sikorski, ma inne stanowisko niż stanowisko Polski - powiedział Kraski.
To tym bardziej istotne - dodał - że niedawno w Polsce był prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, a rządzący podkreślali wtedy, że bezpieczeństwo Polski jest oparte na sojuszu z Amerykanami.
"To nic nowego"
Zalewski bronił Sikorskiego, twierdząc, że minister nie powiedział nic nowego. - Minister Sikorski ma zdolność do sprawowania swojej funkcji i dziwię się opiniom, że to, co powiedział, jest czymś szokującym, kwalifikującym do dymisji - stwierdził.
- Naturalną rzeczą jest dyskusja w rządzie, polityka zagraniczna rządu jest wypadkową opinii i stanowisk premiera i ministrów - dodał.
W opinii Zalewskiego, Sikorski nie zdezawuował sojuszu polsko-amerykańskiego, ostrzegał tylko, że może on nas usypiać, stwarzać złudne wrażenie bezpieczeństwa.
- Ma w tym absolutną rację, my będziemy bezpieczni, kiedy będziemy mieli zmodernizowaną armię, która będzie w stanie odeprzeć pierwszy potencjalny atak, bo sojusznicy nie przejmą walki na pierwszej linii - powiedział Zalewski. - Jeśli więc Sikorski mówi: nie zadowalajmy się sojuszem z Amerykanami, to ma rację - dodał.
Karski stwierdził, że poglądy Sikorskiego są zadziwiające, gdyż ma on w rządzie taką pozycję, iż niemal sam kreuje polską politykę zagraniczną. - Polskie bezpieczeństwo jest oparte na sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi - powtórzył.
Co Sikorski mówił Rostowskiemu
Szef MSZ Radosław Sikorski stwierdził w rozmowie z Jackiem Rostowskim, że polityka prowadzona przez premiera i szefa MON jest błędem, polsko-amerykański sojusz zaś jest nic niewarty, a wręcz jest szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Określił też mentalność Polaków jako "murzyńskość". Mówił również o tym, jak przy pomocy komisji śledczej "zaj***ć PiS".
Kontekst rozmowy nie jest znany, miało do niej dojść na przełomie stycznia i lutego.
Autor: MAC / Źródło: tvn24