Sikorski: PiS mocniejszy, bo schował swojego prezesa

Z majowego sondażu CBOS wynika, że w wyborach parlamentarnych na PiS zagłosowałoby 26 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali udział w wyborach parlamentarnych, na PO głos oddałoby 23 proc. Do Sejmu weszłyby jeszcze tylko dwie partie SLD - z 9-proc. poparciem i PSL, które w sondażu otrzymało 6 proc.

- Koledzy z Prawa i Sprawiedliwości osiągają ostatnio lepsze notowania. Osobiście przypisuję to temu, że schowali medialnie swojego prezesa. Prezes Kaczyński się nie wypowiada i od razu PiS-owi urosło. Gdy ludzie widzą, kim jest Jarosław Kaczyński, jak skrajne ma poglądy, jak dzieli Polaków, to widzą, że takiej alternatywy by nie chcieli. Gdy się chowa za prof. Glińskim czy wycofuje się ze sceny - zapominają. Ale mam dziwną pewność, że Jarosław Kaczyński przypomni o sobie - powiedział Sikorski w radiowej Jedynce, pytany o sondaż.

Minister mówił też o tym, jak na spadające poparcie powinna reagować PO. - To, czego nam potrzeba, to konsekwentna realizacja celów - powiedział Sikorski. Podał przykład budowy gazoportu w Świnoujściu, którą w piątek odwiedził minister transportu Sławomir Nowak. - Inni o tym mówili, my - robimy. Kończymy drogi, modernizujemy Polskę. Mam nadzieję, że w dniu wyborów, a nie w sondażach, ludzie to docenią - mówił Sikorski. - Atutem PO jest to, że daliśmy Polakom poczucie stabilności, to jest też wielkim atutem w Europie. Rzadko który rząd był wybrany w ostatnich latach ponownie. Musimy konsekwentnie realizować to, co premier w swoim drugim expose obiecał - podkreślił. Pytany o możliwość wcześniejszych wyborów odpowiedział: "nie sądzę". Sikorski zauważył też, że fenomenem jest to, że po sześciu latach PO idzie łeb w łeb z opozycją. Zaznaczył, że wyniki jego partii na tle Europy nie są złe.

Autor: mn\mtom / Źródło: PAP