- To zrozumiała, słuszna decyzja, w słusznej sprawie - powiedział Radosław Sikorski komentując przyznanie pokojowej Nagrody Nobla Organizacji ds. Zwalczania Broni Chemicznej.
Szef polskiego resortu spraw zagranicznych podkreślił, że interpretuje tę decyzję jako "wyraz odrazy cywilizowanego świata wobec użycia broni chemicznej w Syrii". Dodał, że jest to bodziec zachęcający do dokończenia procesu likwidacji syryjskiego arsenału chemicznego.
Nobel dla OPCW
Mająca siedzibę w Hadze Organizacji ds. Zwalczania Broni Chemicznej jest organem wykonawczym Konwencji o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku. Obecnie jej inspektorzy pracują w Syrii, gdzie zgodnie z planem zaakceptowanym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ całkowita likwidacja broni chemicznej ma się zakończyć do połowy 2014 roku. Prezydent Syrii Baszar el-Asad zgodził się bowiem zniszczyć swoją broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego. Nagroda zostanie wręczona 10 grudnia w rocznicę śmierci jej fundatora Alfreda Nobla.
Autor: db\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Flikr CC BY-ND 2.0 | MSZ