Sienkiewicz: wierzę, że 11 listopada policja zda egzamin

Bartłomiej Sienkiewicz był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24
Bartłomiej Sienkiewicz był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24
Źródło: tvn24
- Policja jest bardzo dobrze na to (na obchody Święta Niepodległości - red.) przygotowana. Jeśli politycy nie będą się mieszać, to myślę, że policja zda egzamin - mówił były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz w "Faktach po Faktach" w TVN24.

Z okazji Święta Niepodległości w Warszawie ma odbyć się w sumie 21 zgromadzeń publicznych. Największe emocje wywołują jednak dwa marsze: jeden narodowców, drugi KOD-u. Władze Warszawy zapewniają, że robią wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom i obserwatorom wszystkich manifestacji.

Jak komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSW z czasów rządów PO, "w takim momencie wielka odpowiedzialność spoczywa na państwu". - To państwo powinno zapanować nad działaniami tych ludzi, którzy przychodzą na ten marsz ze złymi intencjami - powiedział.

Pytany, czy jest obecnie przyzwolenie części klasy politycznej na to, by "prawdziwi patrioci" podnosili dziś głowę, odpowiedział, że PiS prowadzi flirt z tymi środowiskami. - Byłem jednym z przeciwników środowisk narodowych, które działały w otoczeniu ludzi permanentnie wchodzących w kolizje z prawem - dodał

- Odpowiedzialny polityk, któremu zależy na czymś, co jest fundamentem dobrej polityki czyli spokoju, pewnej zgody politycznej, nie pomaga temu klimatowi, wręcz przeciwnie przeciwstawia się temu - mówił. - Jeśli politycy nie będą się mieszać, to myślę, że policja zda egzamin - dodał.

"Świętość ludzkich zwłok"

Sienkiewicz komentując ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej powiedział, że żaden argument publiczny, podawany przez obecną władzę w sprawie Smoleńska go nie przekonuje, a ekshumacje są tylko częścią tego.

- Smoleńsk stał się pewnego rodzaju symbolicznym obszarem, w którym ta władza chce zdelegalizować Rzeczpospolitą.

Jak dodał, jest to zabieg świadomy, propagandowy i polityczny. - Celem nie jest prawda, ani odkrycie porażających informacji. Celem jest zniszczenie przeciwników politycznych, utaplanie ich w błocie i stworzenie pewnego aktu symbolicznego założycielstwa nowego państwa. To będzie państwo PiS-u - komentował.

- Jednym z elementów są obecne działania prokuratury. To jest przekroczenie tabu, które do tej pory było przez wieki nienaruszalne, czyli świętości ludzkich zwłok - kontynuował.

Ocenił, że PiS jest gotowy przekroczyć każdą granicę. - To jest bardzo niepokojące - dodał.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: KB/kk / Źródło: tvn24

Czytaj także: