Senacka komisja praw człowieka poparła nowelizację ustawy o IPN, przewidującą odejście od przepisów karnych za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej. Nowela tego samego dnia została uchwalona przez Sejm.
Sejm w ekspresowym tempie uchwalił nowelę ustawy o IPN, która zakłada odejście od przepisów karnych. Projekt uchyla między innymi artykuł 55a, który grozi karami grzywny i więzienia za przypisywanie polskiemu narodowi i państwu odpowiedzialności między innymi za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej.
To, że Senat będzie chciał się zająć jeszcze w środę nowelizacją ustawy o IPN, zapowiadał marszałek Stanisław Karczewski.
Zaznaczył jednak, porządek obrad Senatu jest "bardzo obfity". - Punktów jest aż 39, dojdą niewątpliwie jeszcze dwa. Jedna to uchwała okolicznościowa, związana ze śmiercią pani Olgi Krzyżanowskiej. Również, uprzedzając pytania, jeśli Sejm, a wszystko wskazuje na to, że nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej zostanie uchwalona, i już na tym posiedzeniu, na dzisiejszym posiedzeniu będziemy chcieli tę uchwałę, oceniającą tę ustawę, uchwalić - wskazywał Karczewski.
"Rzeczywistość nas zaskoczyła"
Później marszałek Sejmu był pytany, czy nowelizacja nie została przyjęta zbyt późno i czy uważa poprzednie przepisy za nieudane.
- Jesteśmy w tej chwili w innym miejscu i mamy inną rzeczywistość. Rzeczywistość nas zaskoczyła. Trzeba się do tego przyznać, bo przecież nikt z nas, podejmując decyzję o podjęciu [poprzedniej nowelizacji ustawy o IPN - red.] nie przewidywał takich konsekwencji. Musimy brać wszystkie okoliczności pod uwagę. Nie wycofujemy się z tego, co było dla nas najważniejsze. Dalej dla nas jest najważniejsze, aby sprawy prawdy o historii były podstawą działania i aby mówić o prawdziwe – odpowiedział.
Uchylone przepisy
Uchwalona w środę przez Sejm nowelizacja zakłada uchylenie w całości między innymi artykułu 55a uchwalonej w styczniu przez Sejm noweli o IPN. Przepis ten stanowi, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.
Zgodnie z artykułem 55a taka sama kara grzywny lub więzienia grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni". Nowelizacja uchyla także artykuł 55b ustawy o IPN, który głosi, że przepisy karne mają się stosować do obywatela polskiego oraz cudzoziemca - "niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu".
Ustawa wejdzie w życie pod 14 dniach od dnia ogłoszenia.
Krytyka ze strony Izraela i USA
Uchwalona w styczniu nowelizacja, która weszła w życie, zakłada między innymi, że każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, miał podlegać karze grzywny lub do 3 lat więzienia.
Taka sama kara groziłaby za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Przepisy te wywołały krytykę między innymi ze strony Izraela i USA. 6 lutego prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o IPN, a następnie w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent chciał, by Trybunał zbadał, czy przepisy ustawy nie ograniczają w sposób nieuprawniony wolności słowa oraz przeanalizował kwestię tak zwanej określoności przepisów prawa.
10 decyzji prokuratorów
Zmienione przepisy obowiązują od 1 marca. W czerwcu prezes TK Julia Przyłębska zapowiedziała, że Trybunał postara się do sierpnia wyznaczyć termin rozprawy dotyczący nowelizacji ustawy o IPN. Przez trzy miesiące obowiązywania ustawy o IPN, do Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wpłynęło 79 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przypisywania narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez nazistowskie Niemcy.
Tylko w 10 sprawach prokuratorzy podjęli decyzje - wszystkie o odmowie wszczęcia postępowań.
Autor: JZ,js/mtom,now / Źródło: tvn24,PAP