Sąd skazał we wtorek 32-letniego mieszkańca Sejn (województwo podlaskie) na karę trzech tysięcy złotych grzywny za oślepienie laserem trzyosobowej załogi wojskowego śmigłowca Mi-24. Mężczyzna przyznał się do winy.
Sąd Rejonowy w Sejnach uznał we wtorek winę 32-latka z tej miejscowości i wymierzył mu karę 3 tysięcy złotych grzywny. Ma on także zapłacić 725 złotych kosztów postępowania sądowego. Wyrok jest nieprawomocny.
Przyznał się do winy
Do zdarzenia doszło na początku kwietnia. Karol T., będąc wieczorem na balkonie mieszkania, wyemitował w kierunku śmigłowca wiązkę światła z lasera. Prokuratura postawiła mu zarzut stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa statku powietrznego, na pokładzie którego byli dwaj piloci i technik pokładowy.
Mieszkaniec Sejn został zatrzymany przez policję kilka dni po zdarzeniu. Przyznał się do winy. Tłumaczył, że laser kupił trzy lata temu i służył mu do zabawy z kotem. Swoje zachowanie określił bezmyślnym. Urządzenie ma zasięg do 10 kilometrów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Sejny