Sędziowie niedopuszczeni do obrad komisji o "aferze hejterskiej". Zabrali głos na innym posiedzeniu

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP
Przewodniczący sejmowej komisji: nieuprawnione osoby są na sali, więc zamykam posiedzenie
Przewodniczący sejmowej komisji: nieuprawnione osoby są na sali, więc zamykam posiedzenieTVN24
wideo 2/8
Przewodniczący sejmowej komisji: nieuprawnione osoby są na sali, więc zamykam posiedzenieTVN24

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka miała zająć się sprawą "afery hejterskiej" w resorcie sprawiedliwości. Koalicja Obywatelska chciała, by uczestniczyli w niej sędziowie. Przewodniczący komisji Marek Ast (PiS) powiedział, że "nie wyraził zgody na ich obecność" i zamknął posiedzenie. Po godzinie 11 rozpoczęło się posiedzenie parlamentarnego Zespołu ds. Reformy Wymiaru Sprawiedliwości, z udziałem sędziów niedopuszczonych do udziału w obradach komisji, czyli Arkadiusza Cichockiego, Tomasza Szmydta i Bartłomieja Starosty.

Posiedzenie sejmowej komisji rozpoczęło się po godzinie 10. W jego trakcie miała zostać przedstawiona "Informacja Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro na temat ujawnionych w mediach nowych okoliczności w sprawie tzw. afery hejterskiej, w świetle których pan sędzia Arkadiusz Cichocki przyznał, że zbierał informacje na temat sędzi Moniki Frąckowiak".

Na początku posiedzenia posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk -Pihowicz powiedziała, że chciałaby złożyć wniosek formalny, aby "w wyjaśnieniu tej bulwersującej sprawy" wzięli dział sędziowie - zarówno ci, którzy są "pokrzywdzeni" jak i ci, którzy "są członkami grupy kasta". Wymieniła Arkadiusza Cichockiego i Tomasza Szmydta. Dodała, że obaj pojawili się na sali. 

Przewodniczący komisji Marek Ast (PiS) powiedział, że "nie wyraził zgody na ich obecność" i zarządził 5-minutową przerwę na opuszczenie sali przez te osoby. 

Zamieszanie na komisji w sprawie "afery hejterskiej". Ast chciał, by sędziowie opuścili salę
Zamieszanie na komisji w sprawie "afery hejterskiej". Ast chciał, by sędziowie opuścili salęTVN24

Po przerwie Ast powiedział, że "widzi, że nadal nieuprawnione osoby zasiadają w posiedzeniu komisji". - Wobec tego zamykam posiedzenie komisji - oświadczył.

- Panie przewodniczący, to jest skandal, co pan robi. Pan nie ma prawa zamknąć tego posiedzenia komisji - zareagowała Gasiuk-Pihowicz.

Przewodniczący komisji Marek Ast (PiS)TVN24

Gasiuk-Pihowicz: my tę sprawę wyjaśnimy i żadne państwa uniki tego nie zmienią

Ast pytany przez dziennikarzy, dlaczego zakończył posiedzenie komisji, odparł, że na wszystkie pytania odpowie na późniejszej konferencji prasowej. 

- Pan nie dopuścił przedstawicielki wnioskodawców do dokończenia wniosku. Uniemożliwił pan również dyskusję w tej sprawie. Te jest przykład państwa bezkarności oraz chronienia tych ludzi, którzy powinni odpowiadać - mówił Michał Szczerba (KO) zwracając się do Asta w obecności dziennikarzy.

- Macie państwo prawo o wystąpienie z kolejnym wnioskiem o zwołanie posiedzenia komisji - odparł przewodniczący komisji. 

- My tę sprawę wyjaśnimy. Nie ma co do tego wątpliwości i żadne państwa uniki tego nie zmienią - mówiła Gasiuk-Pihowicz. 

- Nie mogliśmy dzisiaj na komisji sprawiedliwości wysłuchać sędziów, którzy w kwestii afery hejterskiej mają wiele do powiedzenia. Wiele szczegółów, wiele argumentów, by pokazać rzeczywistość w jakiej działa Ministerstwo Sprawiedliwości - mówiła dziennikarzom posłanka KO Barbara Dolniak. 

- Zwołamy więc nasz zespół klubowy, który zajmuje się między innymi kwestią wymiaru sprawiedliwości, zmian w tym wymiarze sprawiedliwości i zaprosimy na to posiedzenie sędziów, którzy mają informacje dotyczące afery hejterskiej - dodała.

Gasiuk-Pihowicz: my tę sprawę wyjaśnimy i żadne państwa uniki tego nie zmienią
Gasiuk-Pihowicz: my tę sprawę wyjaśnimy i żadne państwa uniki tego nie zmieniąTVN24

Posiedzenie parlamentarnego zespołu z udziałem sędziów

Po godzinie 11 w Sejmie rozpoczęło się posiedzenie parlamentarnego Zespołu ds. Reformy Wymiaru Sprawiedliwości, z udziałem sędziów niedopuszczonych do udziału w komisji sprawiedliwości i praw człowieka, czyli Arkadiusza Cichockiego, Tomasza Szmydta i Bartłomieja Starosty (Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia).

Katarzyna Piekarska (KO) powiedziała w trakcie posiedzenia, że "widać, że po tych latach, kiedy toczy się to postępowanie, prokuraturze chyba w ogóle nie zależy na tym, aby sfinalizować i skierować akt oskarżenia do sądu, w ogóle podjąć jakąkolwiek decyzję w tej sprawie". 

Sędzia Cichocki: dysponuję szeregiem dowodów

Gasiuk-Pihowicz prosiła sędziego Cichockiego o scharakteryzowanie funkcjonowania grupy "Kasta" oraz jakie ta grupa stawiała sobie cele.

Sędzia mówił, że wielokrotnie w rozmowie z mediami miał okazję opisać pewne zdarzenia. - Nie mówię o rzeczach, których nie jestem pewien. Nie mówię o rzeczach, których nie jestem w stanie udowodnić w inny sposób - podkreślił. Dodał, że "dysponuje szeregiem dowodów o charakterze materialnym, dowodów o charakterze pierwotnym, którymi jestem w stanie poprzeć swoje słowa".

- Nie jest dla mnie adekwatne określenie tego wszystkiego, co się wydarzyło mianem tak zwanej afery hejterskiej. Można powiedzieć, że hejt jest tutaj trzeciorzędnym problemem - powiedział Cichocki.

W jego ocenie sam udział w grupie "Kasta" na komunikatorze WhatsApp "nie oznacza uczestnictwa w jakichkolwiek zachowaniach nielegalnych, nawet zachowaniach nieetycznych, dlatego, że jest to grupa prywatna, a sędziowie także w swoim życiu maja prawo do sfery prywatności i mają prawo rozmawiać". 

Dodał, że "dopóki takie zachowania nie wychodzą na zewnątrz, a jest przyzwolenie wszystkich rozmówców na używanie określonego słownictwa, to nie jest to też zagadnienie pierwszorzędne".

- Miała miejsce akcja dyfamacyjna (...) Miała miejsc akcja skierowana w stosunku do sędziego, który jednocześnie pełni funkcję społeczną, jaką jest prezesowania Stowarzyszeniu Sędziowskiemu Iustitia zrzeszającemu największą liczbę sędziów w Polsce - powiedział sędzia Cichocki.

Dodał, że "ma dowody na to, że w stosunku do prezesa tego stowarzyszenia, sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach Krystiana Markiewicza nastąpiła akcja dyfamacyjna, to znaczy wysłanie paszkwilu zawierającego informacje na jego temat, pochodzące z jego życia prywatnego, dotyczące jego relacji o charakterze ściśle prywatnym z innymi osobami, dotyczące jego życia rodzinnego, małżeńskiego". 

- Wiem, że taki list został rozesłany, wiem, że dotarł do adresatów, wiem, kto ten list rozsyłał - dodał. 

Sędzia Szmydt pytany, czy osoba, która kandyduje do nowej KRS sędzia Rafał Puchalski "brał udział w akcji szkalującej niezależnych i broniących niezależności sądów sędziów", powiedział, że "na pewno w grupie określonej 'Kasta'/ 'annytkasta' członkiem był sędzia Rafał Puchalski".

- Z tego, co mi mówiła moja ówczesna małżonka, czyli Emilia Szmydt, właśnie w redakcji tego paszkwilu pomagał jej sędzia Rafał Puchalski. Pokazywała mi nawet fragmenty jakichś rozmów między sędziami, nie wiem już czy to były maile, czy na jakimś komunikatorze, ale to chyba była jakaś mailowa korespondencja, o ile mnie pamięć nie myli - powiedział. 

Sędzia Starosta: chyba nie ma większej deklaracji wobec partii jak udział grupie wspierającej konkretną partię

Sędzia Starosta powiedział, że "przy ujawnieniu afery hejterskiej dwa lata temu była ujawniona taka rozmowa na komunikatorze pomiędzy Jakubem Iwańcem (wówczas sędzia w Ministerstwie Sprawiedliwości) i małą Emi". - Tam właśnie rozmawiano o tym paszkwilu i Jakub Iwaniec twierdził, że nie mamy na to dowodów. I chyba sytuacja wtedy wymknęła się spod kontroli i ten paszkwil jednak wyszedł - dodał.

- Rafał Puchalski był na Facebooku członkiem grupy, które celem było popieranie PiS, rządu Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy. - Dopiero po mojej interwencji (…) wypisał się z tej grupy - dodał sędzia.

- Chyba nie ma większej deklaracji wobec partii jak udział w takiej grupie wspierającej konkretną partię - ocenił.

- Jest beneficjentem dobrej zmiany, ponieważ jest sędzią Sądu Rejonowego, prezesem Sądu Okręgowego w Rzeszowie i delegowanym do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Został wybrany na szefa komisji etyki neoKRS. On teraz decyduje, jak oceniać zachowania etyczne asesorów sądowych, sędziów. Myślę, że tutaj nic więcej nie trzeba dodawać - dodał. 

Do KRS kandyduje większość obecnego składu Rady - na liście znalazło się 11 spośród 15 sędziów-członków Rady: Katarzyna Chmura, Dariusz Drajewicz, Grzegorz Furmankiewicz, Marek Jaskulski, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Ewa Łąpińska, Zbigniew Łupina, Maciej Nawacki, Dagmara Pawełczyk-Woicka, Rafał Puchalski i aktualny przewodniczący KRS Paweł Styrna. Listę uzupełnia czworo sędziów: była wiceminister sprawiedliwości i sędzia NSA Anna Dalkowska, sędzia Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza Irena Bochniak, sędzia Sądu Rejonowego w Nowym Targu Krystyna Morawa-Fryźlewicz i sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Stanisław Zdun. Początkowo zgłoszone zostały także kandydatury byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka oraz obecnego członka Rady Jarosława Dudzicza, jednak ostatecznie je wycofano.

"Ta sprawa musi być wyjaśniona do cna"

- Dzisiaj na komisji sprawiedliwości powinniśmy wysłuchać tłumaczeń ministra sprawiedliwości na temat działalności hejterskiej szajki w kierowanej przez niego jednostce - mówiła przed rozpoczęciem posiedzenia komisji posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz. - Powinniśmy usłyszeć odpowiedzi na pytania, jak ta sprawa jest prowadzona przez prokuraturę. Dlaczego tak wolno, dlaczego aż trzy lata - wymieniała.

Dodała, że "powinniśmy dzisiaj wysłuchać pokrzywdzonych sędziów", a także "powinniśmy mieć możliwość wysłuchania tych osób, które mają niewątpliwie wiedzę na temat funkcjonowania grupy, a mianowicie skruszonych członków tych grup - sędziego Arkadiusza Cichockiego i Tomasza Szmydta".

- Wszystkie te osoby w oczywisty sposób mogą przedłożyć takie wyjaśnienia, które okażą się kluczowe dla wyjaśnienia tej całej afery związanej z funkcjonowaniem hejterskiej szajki w Ministerstwie Sprawiedliwości - mówiła posłanka KO.

Przekazała, że złożyła wniosek o uczestnictwo tych osób do przewodniczącego komisji Marka Asta (Prawo i Sprawiedliwość), ale otrzymała odpowiedź odmowną.

Gasiuk-Pihowicz powiedziała, że odczytuje tę odpowiedź jednoznacznie. - PiS nie chce poznać prawdy, ucieka od tej prawdy - oceniła.

Podkreśliła, że "ta sprawa musi być wyjaśniona do cna".

Posłanka KO apeluje o odroczenie wyboru składu nowej KRS

Zwróciła ponadto uwagę, że do nowego składu Krajowej Rady Sądownictwa kandydują inni sędziowie, których nazwiska przewijają się w tak zwanej aferze hejterskiej. - Nie możemy dopuścić do tego, żeby tego typu ludzie znaleźli się w Krajowej Radzie Sądownictwa, bo to oznaczałoby nagrodę dla hejterów - osób, które dyskredytowały i hejtowały swoich kolegów - mówiła na konferencji posłanka KO.

Według niej sprawa ta wymaga wyjaśnienia. - Dlatego apelujemy o wstrzymanie wyboru przedstawionej listy kandydatów do niekonstytucyjnej Krajowej Rady Sądownictwa do czasu wyjaśnienia wszystkich zarzutów, które są formułowane w przestrzeni publicznej wobec kandydatów do tej instytucji - powiedziała Gasiuk-Pihowicz.

Posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka w sprawie "afery hejterskiej"TVN24

Kolejny sędzia przerwał zmowę milczenia

Arkadiusz Cichocki, sędzia Sądu Okręgowego w Gliwicach i były prezes tego sądu z nadania ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry w styczniu w rozmowie z reporterką "Czarno na białym" Martą Gordziewicz rzucił nowe światło na "aferę hejterską".

Teraz kolejny sędzia przerwał zmowę milczenia w sprawie nieformalnej grupy, która miała na celu szkodzenie sędziom broniącym niezależności sądów przed zmianami wprowadzanymi przez Zjednoczoną Prawicę. 

W reportażu "Kasta niezłomnych" sędzia Tomasz Szmydt relacjonował reporterce "Czarno na białym" Marcie Gordziewicz, jak wyglądał mechanizm zbierania haków na sędziów, którzy narazili się obecnej władzy. Mechanizm ten miał kontrolować ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.

Afera hejterska - czym była?

Sprawę "afery hejterskiej" w sierpniu 2019 roku opisali dziennikarze Onetu. Na komunikatorze WhatsApp miała powstać zamknięta grupa o nazwie "Kasta", która wymieniała się pomysłami na oczernianie sędziów. Uczestniczący w niej Łukasz Piebiak miał utrzymywać w mediach społecznościowych kontakt z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów sprzeciwiających się zmianom wprowadzanym przez rząd PiS, w tym prezesa stowarzyszenia Iustitia Krystiana Markiewicza. Miało się to odbywać za wiedzą wiceministra.

W jednej z wymienionych przez Onet korespondencji Emilii z Piebiakiem, kobieta napisała: "Pogadam z dziennikarzami i porozsyłam pisma. Anonimowo, mailem. Ale i listami. Jedyny problem to nie mam adresów i maili. Zrobię wszystko tak jak umiem, jak zawsze. Za rezultat nie ręczę ale postaram się. Mam nadzieję, że mnie nie wsadzą" (pisownia oryginalna).

Łukasz Piebiak miał jej odpowiedzieć: "Za czynienie dobra nie wsadzamy".

Piebiak, gdy rezygnował z funkcji w ministerstwie, zaprzeczył, jakoby miał związek z tymi działaniami. Zapowiedział, że będzie bronił swojego dobrego imienia.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec 13 państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski ze względu na nieprzedłożenie aktualnych planów klimatycznych (KPEiK). Wezwane kraje mają dwa miesiące na odpowiedź, inaczej grozi im skierowanie sprawy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Źródło:
PAP

Mamy najsilniejsze w historii polsko-amerykańskie stosunki. Patrzę bardzo optymistycznie na sprawy Polski - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Dodał, że bezpieczeństwo naszego kraju jest dla USA "kluczowe". - Przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz z punktu widzenia wojskowego co do tego, jak Polski bronić - podkreślił.

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał zarzuty w ramach śledztwa dotyczącego podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum - informuje Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia osobom, które ukończyły 100 lat, będzie przysługiwać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 złotych brutto miesięcznie, które co roku zostanie zwaloryzowane - wynika z ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Kilkanaście ostatnich dni upływało nam pod znakiem stabilnej chłodnej i pochmurnej pogody. Od czasu do czasu padał deszcz, miejscami sypał także drobny śnieg. W świetle najnowszych prognoz już niedługo "sypnąć ma konkretnie". O nadchodzącym przedzimiu pisze dla nas synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

Źródło:
tvnmeteo.pl

Smog drastycznie ograniczył widoczność w północno-zachodnich Indiach, zasłaniając między innymi widok na mauzoleum Tadź Mahal w Agrze i powodując opóźnienia lotów. Ponadto sprawił, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób mających problemy z drogami oddechowymi. W Nowym Delhi zamknięto szkoły do odwołania, lekcje będą odbywać się zdalnie.

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, IndiaToday, BBC

Robert Fico i Donald Tusk spotkali się nieformalnie w Jaworzynie Tatrzańskiej przy granicy słowacko-polskiej. Kancelaria słowackiego szefa rządu poinformowała, że premierzy rozmawiali między innymi o zbliżającej się polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Źródło:
PAP

- Każdy, kto sprzedaje truciznę osobom, które nie są do tego przeszkolone, moim zdaniem ma krew na rękach tych osób, tych dzieci - mówił w rozmowie z Magdą Łucyan wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jego zdaniem sklepy internetowe nie weryfikowały osób kupujących środki do zwalczania gryzoni. Powiedział, że złożył zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury. Później po południu wiceminister przekazał, że rozmawiał z platformami OLX i Allegro, i te zgodziły się na wycofanie ze sprzedaży internetowej środków do deratyzacji. Śledczy nadal ustalają, czy powodem śmierci i zatruć wśród dzieci w ostatnich dniach był środek do zwalczania gryzoni.

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Według ministra obrony i wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza to sygnał, że "Polska jest ważnym partnerem". - Uważam, że Polska może odegrać bardzo ważną rolę jako łącznika pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Mamy ogromne zaufanie Amerykanów - mówił w "Kropce nad i" szef MON.

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Źródło:
TVN24

Przedstawiciele służby zdrowia z Kolumbii Brytyjskiej potwierdzili pierwszy przypadek zakażenia ptasią grypą w Kanadzie. Zainfekowanym jest nastolatek. W ubiegłym tygodniu dziecko przyjęto do szpitala w Vancouver. Jego stan jest krytyczny. Źródło infekcji pozostaje nieznane.  

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Źródło:
CNN, NBC News, tvn24.pl

Jeden ze składów tramwajowych linii 15 najpierw na ulicy Władysława Andersa uczestniczył w kolizji z autobusem, a kiedy zjeżdżał do zajezdni, na placu Bankowym zderzył się z samochodem osobowym.

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tej nocy w części kraju na drogach może tworzyć się gołoledź. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed ryzykiem wystąpienia marznących opadów. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymali Grzegorza W. - ustalił reporter "Czarno na białym" Artur Warcholiński. Mężczyzna jest podejrzewany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Informację potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanym" - napisał. Firma W. opłacała reklamy Dariusza Mateckiego, szczecińskiego posła PiS, w mediach społecznościowych - wynika z materiałów, które zgromadziła prokuratura.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został zatrzymany przez CBA i usłyszał zarzuty w związku ze sprawą Collegium Humanum. 46-latek urząd prezydenta miasta sprawuje już drugą kadencję. Co warto wiedzieć o Jacku Sutryku?  

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Źródło:
PAP, Radio ZET, tvn24.pl, wroclaw.pl

Na terenie wrocławskiego lotniska zatrzymano kolejną osobę w sprawie nieprawidłowości w nieistniejącym już Collegium Humanum. Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła, że chodzi o Mariana Dymalskiego, przewodniczącego rady nadzorczej portu lotniczego we Wrocławiu.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
tvn24.pl/PAP

W czwartek agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, którego w wyborach samorządowych poparły Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica. Mariusz Witczak z KO powiedział, że "w tej kwestii nie może być świętych krów". Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska przekazała, że jest zaniepokojona tym, że polityk z poparciem jej ugrupowania "być może parał się działalnością o charakterze korupcyjnym". Do sprawy odnieśli się też Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz Cezary Tomczyk (KO).

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Źródło:
TVN24, PAP

W czwartek przed południem Łukasz Ż. został przekazany polskim służbom na granicy z Niemcami. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. W piątek ma zostać przesłuchany przez prokuraturę.

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W październiku Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał Narodowy Bank Polski. Innych wniosków nie składano.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Źródło:
PAP, tvn24.pl

U wybrzeży Wysp Salomona na Pacyfiku znaleziono największy koralowiec na świecie - twierdzą badacze z ekspedycji National Geographic Society’s Pristine Seas. Zdaniem odkrywców, liczy on sobie co najmniej 300 lat i jest w doskonałej kondycji.

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Źródło:
PAP, BBC

Wiele wydatków podkomisji Antoniego Macierewicza budzi zdumienie. Jeden z członków podkomisji miał przejechać samochodem w sumie 314 tysięcy kilometrów. Tytułem zwrotu kosztów podróży pobrał z państwowej kasy, czyli z pieniędzy podatników, prawie 240 tysięcy złotych. Zresztą nie tylko on, bo wysoki zwrot otrzymała także sekretarz podkomisji i jej rzeczniczka prasowa.

Podkomisja Macierewicza wydała fortunę na przejazdy i hotele. Jeden z członków niemal osiem razy okrążył Ziemię

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były wicemarszałek województwa śląskiego Bartłomiej Sabat pozostanie w areszcie. W czwartek zdecydował o tym katowicki sąd. Samorządowiec został aresztowany w związku z zarzutami korupcji. Ze stanowiska zrezygnował, jednak do przyjmowania łapówek się nie przyznał i złożył zażalenie na decyzję o areszcie.

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

Ryan Borgwardt, zaginiony przed trzema miesiącami kajakarz, może przebywać w Europie Wschodniej – informują służby Green Lake w stanie Wisconsin. Zdaniem śledczych istnieje prawdopodobieństwo, że mógł sfingować własną śmierć i uciec z kraju. Świadczyć o tym mogą m.in. rejestry straży granicznej.  

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Źródło:
CNN, BBC

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa, w tym były sekretarz do spraw armii oraz dwóch emerytowanych generałów, przybyła do Warszawy, gdzie spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą, a także Rafałem Trzaskowskim. Jak ocenił wcześniej wiceszef Cezary Tomczyk, ta wizyta "pokazuje, że Amerykanie są bardzo dalekowzroczni".

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Tulsi Gabbard służyła w Iraku, zasiadała w Kongresie, a teraz ma zostać szefem amerykańskich służb wywiadowczych. "Nikt się nie spodziewał, że zostanie wybrana na to stanowisko" - wskazuje agencja Reutera, pisząc o jej niewielkim doświadczeniu w pracy wywiadowczej. Były ambasador Polski w USA Marek Magierowski widzi w tym "bardzo niepokojący sygnał". Kim jest Gabbard i dlaczego budzi kontrowersje?

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Źródło:
Reuters, CNN, PAP, tvn24.pl

Były dziennikarz Fox News Pete Hegseth ma zostać sekretarzem obrony w nowej administracji Donalda Trumpa. Nominacja ta wywołała konsternację w Waszyngtonie. Niektórzy urzędnicy nie mieli pojęcia, kim jest Hegseth i przyjęli tę decyzję ze sporym zaskoczeniem. Zauważa się, że wybór Hegsetha może budzić niepokój wśród europejskich sojuszników z powodu jego stanowiska wobec NATO.

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

Źródło:
CNN, Reuters, Politico, tvn24.pl

W środę w miejscowości Jedlińsk koło Radomia dachowała karetka pogotowia ratunkowego. W wyniku wypadku na miejscu zginął ratownik z pogotowia w Białobrzegach, a kierowca ambulansu trafił do szpitala. W mediach społecznościowych tragicznie zmarłego pożegnali koledzy po fachu.

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium