Proszę nie oczekiwać, że złożę zaświadczenie o stanie zdrowia – napisał prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki. To odpowiedź na skierowane do sędziów SN wezwanie, wystosowane przez przewodniczącego nowej Krajowej Rady Sądownictwa Leszka Mazura.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, po trzech miesiącach od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą dalej pełnić funkcje, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Zgodnie z nowelizacją, która weszła w życie w połowie czerwca, prezydent ma obowiązek zasięgnięcia opinii Krajowej Rady Sądownictwa przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego SN, który osiągnął wiek 65 lat.
16 sędziów chce orzekać dalej, KRS chce zaświadczeń
W SN orzeka obecnie 74 sędziów, spośród których 27 osiągnęło wiek 65 lat.
Jak informował już wcześniej zespół prasowy SN, wolę pozostania na stanowisku zadeklarowało 16 sędziów, przy czym ich oświadczenia mają różną treść.
"Dla dziewięciu podstawę prawną stanowią regulacje ustawy o Sądzie Najwyższym z dnia 8 grudnia 2017 roku, natomiast w siedmiu oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP" - podał zespół prasowy SN. Kilku sędziów nie dołączyło do swych oświadczeń wymaganych ustawą zaświadczeń o stanie zdrowia.
Sąd Najwyższy poinformował, że "sędzia Leszek Mazur, działając jako przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa (...) zwrócił się do sędziów SN, którzy na ręce I prezesa SN złożyli oświadczenia, w których wyrazili gotowość do zajmowania stanowiska sędziego SN zgodnie z zasadą nieusuwalności sędziów, przewidzianą w art. 180 ust. 1 Konstytucji RP, o przedstawienie zaświadczeń stwierdzających, że są zdolni, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego"
Zgodnie z prośbą KRS, sędziowie mieliby przedstawić te zaświadczenia do 29 czerwca.
Sędzia Zabłocki nie złoży zaświadczenia
Jednym z sędziów, którzy złożyli oświadczenie z powołaniem się na konstytucję, był prezes Izby Karnej SN Stanisław Zabłocki. Kilka tygodni temu na portalu społecznościowym napisał, że jest gotowy "zajmować stanowisko sędziego SN do ukończenia 70. roku życia, zgodnie z zasadą nieusuwalności sędziów, przewidzianą w art. 180 ust. 1 Konstytucji RP". Nie dołączył zaświadczeń lekarskich.
Na apel sędziego Mazura odpowiedział: "Do mojego oświadczenia (...), złożonego na ręce pani profesor Małgorzaty Gersdorf, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, w pełni świadomie nie dołączyłem zaświadczeń, o których przedstawienie zwraca się pan do mnie w wyżej oznaczonym piśmie". Treść odpowiedzi sędziego Zabłockiego opublikował w poniedziałek Sąd Najwyższy na swej stronie internetowej.
Zabłocki podkreślił, że oświadczenie o chęci dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym składał nie na podstawie uchwalonej głosami PiS ustawy, ale na podstawie konstytucji. Dodał, że właśnie dlatego nie załączył zaświadczenia lekarskiego. "A zatem proszę nie oczekiwać, że złożę je po otrzymaniu pańskiego pisma" – oświadczył Zabłocki, zwracając się do przewodniczącego KRS.
"Moje oświadczenie (...) stanowi jedynie wyraz gotowości zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego do ukończenia 70. roku życia, zgodnie z zasadą nieusuwalności sędziów, przewidzianą w art. 180 ust. 1 Konstytucji RP, która to zasada - zdaniem moim, w ślad za zdaniem wielu krajowych i zagranicznych autorytetów prawniczych - powinna mieć zastosowanie do tej grupy sędziów SN, którzy pełnienie sędziowskiej służby rozpoczęli przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym" - napisał sędzia Zabłocki.
Jak zaznaczył "jeżeli ta właśnie konstytucyjna podstawa zostanie uznana za jedyną i wystarczającą do pełnienia mojej sędziowskiej służby społeczeństwu, także i po dniu 3 lipca 2018 roku, gotów jestem nadal to czynić, zgodnie z moją najlepszą wiedzą i najgłębszym zaangażowaniem, tak jak czyniłem to przez ponad 27 poprzednich lat mej pracy w SN".
Profesor Gersdorf nie złożyła wniosku
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego, która ukończyła 65. rok życia, podkreśla, że "nie złożyła i nie złoży" wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN.
– Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę – mówiła w ubiegłym tygodniu Gersdorf.
Borusewicz: Zabłocki ma rację
- Te ustawy, które zostały sprokurowane przez PiS, naruszają konstytucję, a konstytucję w Polsce stosuje się wprost. To stanowią przepisy właśnie konstytucji, więc sędzia Zabłocki ma rację - ocenił wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz z Platformy Obywatelskiej.
Zapytany, czy po 3 lipca sędzia Zabłocki powinien nadal pełnić swoją funkcję, Borusewicz odpowiedział twierdząco. - Powinien nie odchodzić, ale to jest jego osobista decyzja. Ja go do niczego nie namawiam - stwierdził wicemarszałek.
Autor: pk,KR//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24