Klub Platformy Obywatelskiej obradował we wtorek w sprawie dalszego okupowania sali plenarnej. Szef partii Grzegorz Schetyna zapowiedział, że posłowie zostają do 11 stycznia. Ostateczna decyzja zapadnie w czwartek.
- Jesteśmy po pierwszych rozmowach. Decyzję ostateczną, czy pozostajemy do 11 stycznia, czy też są inne rozwiązania, podejmiemy w czwartek po 15. Daliśmy sobie jeszcze czas na przeanalizowanie różnych kwestii - dodał.
Dopytywany przez dziennikarzy, czy posłowie zostają w sali, lider PO odpowiedział: "Na razie decyzja się nie zmienia. Zostajemy do 11 stycznia". Nie potwierdził, że spotka się o godz. 22 z Ryszardem Petru w sprawie okupowania sali plenarnej. Powiedział, że z nim o tym nie rozmawiał. O tym, że prawdopodobnie dojdzie do takiego spotkania, mówił w "Faktach po Faktach" lider Nowoczesnej.
Posłowie PO i Nowoczesnej pozostają od piątku na sali obrad Sejmu.
Szef PO Grzegorz Schetyna zapowiadał wcześniej, że posłowie chcą blokować salę plenarną do następnego posiedzenia Sejmu, czyli 11 stycznia. Wówczas - zgodnie ze znajdującym się na internetowej stronie Sejmu kalendarzem - rozpocząć ma się kolejne posiedzenie Izby.
Kryzys w Sejmie
W piątek posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z obrad posła PO Michała Szczerby. Obrady Sejmu zostały wznowione przez marszałka Sejmu w Sali Kolumnowej, tam odbyły się głosowania, m.in. został uchwalony budżet na 2017 r.
W piątek wieczorem przed Sejmem zebrała się manifestacja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji - demonstranci m.in. blokowali drogi wyjazdowe. Posłowie części ugrupowań opozycyjnych zostali na sali obrad.
Szefowie klubów opozycyjnych: PO, Nowoczesnej i PSL wystosowali wspólne pismo do marszałka Sejmu, w którym domagają się zwołania "zgodnego z regulaminem Sejmu i konstytucją" posiedzenia Izby na 20 grudnia. Oczekują też "przywrócenia możliwości wykonywania przez media ich konstytucyjnego prawa informowania opinii publicznej o prawach parlamentu RP".
Poseł PO Cezary Tomczyk opublikował w niedzielę na Twitterze film, który przedstawia funkcjonariuszkę Straży Marszałkowskiej przekazującą treść zarządzenia posłom, zgodnie z którym na sali sejmowej poza godzinami posiedzeń, mogą przebywać jedynie pracownicy kancelarii Sejmu. Jak mówi funkcjonariuszka, zarządzenie to datowane jest na 9 stycznia 2008 r.
Autor: js/sk,tr / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@Platforma_org