Grzegorz Schetyna dziwi się oburzeniu Janusza Palikota na sprawdzanie jego oświadczenia majątkowego przez CBA. - Uważam, że polityk jak żona Cezara powinien być przezroczysty - stwierdził Marszałek Sejmu.
Na wniosek warszawskiego urzędu skarbowego Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę oświadczeń majątkowych Palikota składanych w latach 2005-2010. Wniosek o wszczęcie kontroli jest objęty tajemnicą skarbową.
Pytany, kto jego zdaniem stoi za decyzją o sprawdzeniu oświadczeń majątkowych Palikota, Schetyna odparł: - Stoją urzędnicy Urzędu Skarbowego, którzy sprawdzają wszystkim posłom i senatorom oświadczenia majątkowe. Czytałem, że Palikot zapomniał wpisać, że jest właścicielem samolotu. Uważam, że jak ktoś jest właścicielem samolotu, to powinien wpisywać to do oświadczenia majątkowego - powiedział marszałek.
"Polityk jak żona Cezara"
A wypowiedzi Palikota, w których sugeruje, że zainteresowanie CBA jego oświadczeniami jest efektem gry politycznej, to zdaniem Schetyny "niepotrzebny happening polityczny". - Sprawy majątkowe, finansowe, związane z życiem politycznym, publicznym powinny być zawsze przejrzyste. Nie rozumiem obwiniania kogoś za to, że urzędy skarbowe w Polsce sprawdzają politykom zgodność oświadczeń majątkowych - stwierdził. I dodał: - Uważam, że polityk jak żona Cezara powinien być przezroczysty.
Palikot powiedział dziennikarzom w poniedziałek, że CBA nie poinformowało go, z jakiego powodu przeprowadza kontrolę jego oświadczeń majątkowych. Jak mówił, przypuszcza, że sprawa może mieć związek z organizowanym przez niego 2 października kongresem Ruchu Poparcia Palikota i chodzi o to, by sprawdzić, czy ma fundusze na pokrycie kosztów organizacji tego kongresu.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24