Sąd Rejonowy w Augustowie (Podlaskie) warunkowo umorzył na okres próby postępowanie wobec zakonnicy oskarżonej o naruszenie nietykalności osobistej niepełnosprawnej dziewczyny z Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej.
Sąd uznał, że 67-letnia Jadwiga R. dopuściła się pobicia dziewczynki, ale nie zrobiła tego celowo, tylko po to, aby uspokoić podopieczną. Ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu sąd warunkowo umorzył sprawę na okres próby jednego roku. Umorzenie sąd uzasadnił tym, że kobieta nie była karana.
W kwietniu 2011 r. sąd wydał podobny wyrok, ale sąd apelacyjny nakazał ponownie przeprowadzić postępowanie ze względu na błędy proceduralne; m.in. sąd nie dopuścił podczas procesu dowodu w postaci nagrania, jak kobieta bije podopieczną.
Latem 2009 r. turysta nagrał film, na którym widać, jak siostra zakonna bije po głowie i szarpie niepełnosprawną dziewczynę. Nagrany film trafił do reporterów Uwagi TVN. Wtedy prokuratura wszczęła z urzędu postępowanie wyjaśniające.
Nie przyznała się do winy
W efekcie prokurator oskarżył zakonnicę o jednorazowe naruszenie nietykalności osobistej 19-letniej dziewczyny. Siostra zakonna nie przyznała się do winy. Tłumaczyła, że praca z niepełnosprawną młodzieżą jest trudna.
W Domu Pomocy Społecznej w Studzienicznej mieszka 50 niepełnosprawnych osób, m.in. z porażeniem mózgowym, zespołem Downa, autyzmem. Placówkę prowadzi Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi. Oskarżona kobieta nie pracuje już w Studzienicznej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24