PiS odpowiada na pismo sądu z pytaniem o leki, jakie Jarosław Kaczyński zażywał po smoleńskiej katastrofie. - Fakt, iż w tej sprawie sąd występuje z takimi pytaniami budzi głębokie wątpliwości i pytania o intencje sądu – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Adama Hofmana.
Jak nazywają się leki, które przyjmował Kaczyński po 10 kwietnia 2010 roku? Jaki lekarz przepisał mu te lekarstwa? Czy Kaczyński również teraz przyjmuje środki, które oddziałują na psychikę? Czy lider opozycji wcześniej już korzystał z porady psychologa, neurologa lub psychiatry, a także czy obecnie z takich porad korzysta? – takie pytania, według dziennikarzy RMF FM, miały znaleźć się w piśmie warszawskiego sądu rejonowego do prezesa PiS. Pismo ma związek z procesem wytoczonym Kaczyńskiemu przez byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka.
"Przyjmował leki uspokajające"
Dla wielu Polaków nie jest niczym dziwnym, że po stracie najbliższych zażywają leki uspokajające. Jarosław Kaczyński stracił w katastrofie smoleńskiej brata i bratową oraz wielu przyjaciół i wieloletnich współpracowników. Dodatkowo matka Jarosława Kaczyńskiego była wówczas w krytycznym stanie medycznym. Po zaleceniach lekarzy Jarosław Kaczyński przyjmował leki uspokajające Adam Hofman
Zdaniem polityka „sam przebieg procesu oraz fakt, iż w tej sprawie sąd występuje z takimi pytaniami budzi głębokie wątpliwości i pytania o intencje sądu”. - Niezrozumiałe jest również dlaczego pytania sądu znalazły się w rękach dziennikarzy. Niektórym obserwatorom życia publicznego takie działania mogą przypominać historię „szafy Lesiaka” - podkreślił rzecznik PiS.
Nie korzystał z porady psychologa
Hofman zaznaczył, że w związku z "dziwną i niespotykaną praktyką" partia zdecydowała się na upublicznienie odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, którą skierował do Sądu Rejonowego (CZYTAJ PISMO).
Kaczyński informuje w niej sąd, że otrzymywał leki zgodne z zaświadczeniem lekarskim. Dodaje, że zostały mu przepisane przez Wojskowy Instytut Medyczny 10 kwietnia 2010 roku. Lider PiS zaprzecza jakoby nadal brał leki, które oddziałują na psychikę. Informuje też sąd, że nie korzystał z porady psychologa, neurologa lub psychiatry.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP