Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet sędziemu Markowi Pietruszyńskiemu 

Źródło:
PAP, TVN24
Adwokatka Kinga Dagmara Siadlak: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziami
Adwokatka Kinga Dagmara Siadlak: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziamitvn24
wideo 2/8
Adwokatka Kinga Dagmara Siadlak: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziamitvn24

Nieuznawana Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zezwoliła na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego tego sądu Marka Pietruszyńskiego. Decyzja nie jest prawomocna. W uzasadnieniu decyzji napisano, że materiał dowodowy w sposób więcej niż dostateczny uprawdopodobnił podejrzenie popełnienia czynu zabronionego. - Nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziami - komentowała w rozmowie z TVN24 Kinga Dagmara Siadlak ze Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris.

Sprawa sędziego Marka Pietruszyńskiego jest jednym z trzech wniosków, jakie Prokuratura Krajowa skierowała pod koniec marca wobec trzech sędziów Sądu Najwyższego z Izby Karnej. Poza sędzią Markiem Pietruszyńskim chodziło o sędziów: Włodzimierza Wróbla i Andrzeja Stępkę.

"WSZYSTKO JEST DOBRE, BY ZGNĘBIĆ SĘDZIEGO" - OGLĄDAJ W TVN24 GO

Sędzia Wróbel zasiadał w składzie SN, który w październiku 2019 roku uchylił wyrok wobec mężczyzny skazanego na dwa lata pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku. Zdaniem śledczych sędzia wbrew obowiązkowi nie sprawdził, czy kara jest już wykonywana. Tym samym - według prokuratury - doprowadzono do bezprawnego pobytu tego mężczyzny w zakładzie karnym. Sędzia Stępka zasiadał w składzie razem z sędzią Wróblem. Natomiast - zdaniem prokuratury - w wyniku zaniedbań sędziego Pietruszyńskiego doszło do bezprawnego pobytu w więzieniu innego mężczyzny w innej sprawie.

Pod koniec maja Izba Dyscyplinarna odmówiła nieprawomocnie uchylenia immunitetu sędziemu Wróblowi. Uznała, że sprawę można najwyżej rozpatrywać pod kątem dyscyplinarnym. Termin rozpoznania zażalenia na orzeczenie pierwszej instancji wyznaczono na 14 października. Z kolei na początku września nie odbyło się zaplanowane posiedzenie w sprawie sędziego Stępki, ponieważ nie stawił się jeden z sędziów wyznaczonych do sprawy - Adam Roch. Nie wyznaczono na razie żadnego nowego terminu.

SN ws. sędziego Pietruszyńskiego: uprawdopodobniono możliwość popełnienia czynu zabronionego

W czwartek nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna zezwoliła na pociągnięcie sędziego Marka Pietruszyńskiego do odpowiedzialności karnej. Decyzja nie jest prawomocna. Po kilku godzinach od ogłoszenia uchwały za pośrednictwem komunikatu zamieszczonego na stronie Sądu Najwyższego przedstawiono motywy uzasadnienia. Napisano w nim, że materiał dowodowy w sposób więcej niż dostateczny uprawdopodobnił podejrzenie popełnienia czynu zabronionego.

W sprawie chodzi o nieumyślne niedopełnienie obowiązków. W jego wyniku miało dojść do przetrzymania w zakładzie karnym osoby, wobec której wstrzymano wykonywanie kary pozbawienia wolności. "Tzw. prawo do błędu w żadnym wypadku nie może stanowić podstawy do wyłączenia bezprawności naruszenia swoich powinności przez funkcjonariusza publicznego na skutek podjęcia przez niego błędnej decyzji" - napisano w komunikacie Sądu Najwyższego, który streszcza uzasadnienie czwartkowego orzeczenia.

Sąd NajwyższyTVN24

Sprawa dotyczy decyzji z października 2019 r., kiedy - orzekając w składzie jednoosobowym w przedmiocie dopuszczalności kasacji - sędzia Pietruszyński wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania prawomocnego wyroku gdańskiego sądu. Orzeczenie to utrzymywało w mocy wyrok wobec mężczyzny, który od września 2019 r. odbywał karę pozbawienia wolności.

Prokuratura Krajowa zwróciła się o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej w związku z tym, że nie podjął on działań zmierzających do ustalenia, czy w chwili wydania postanowienia orzeczona kara pozbawienia wolności była wykonywana oraz nie podjął decyzji o zwolnieniu mężczyzny z jej dalszego odbywania. Skutkiem było to, mężczyzna w dalszym ciągu pozostawał w więzieniu.

Akcja poparcia i solidarności krakowskich sędziów z sędzią Markiem PietruszyńskimTVN24

Izba Dyscyplinarna SN w uzasadnieniu swojej decyzji zwróciła uwagę na znaczenie wolności osobistej jako wartości chronionej przez konstytucję oraz umowy międzynarodowe. "Każdy przypadek jej bezprawnego pozbawienia przez organ władzy potraktowany musi być jako naruszający nie tylko interes prywatny osoby pozbawionej wolności i przyznający jej prawo do odszkodowania, ale również jako godzący w interes publiczny – naruszający prawidłowe, zgodne z prawem, funkcjonowanie państwa" - napisano.

"Sąd Najwyższy zauważa, że od funkcjonariusza publicznego, zwłaszcza sędziego Sądu Najwyższego, wymaga się zachowania profesjonalnego, rzetelnego i sumiennego" - wskazano. "Z szeregu przepisów (...) bezspornie wynika obowiązek sędziego przewodniczącego wydawania zarządzeń niezbędnych dla prawidłowego przeprowadzenia posiedzenia i wyjaśnienia na posiedzeniu wszystkich istotnych okoliczności" - dodano.

Izba nie uznała za celowe zawieszenia sędziego

Zdaniem Izby Dyscyplinarnej, nie sposób zgodzić się z tym, iż na etapie postępowania sądowego treść koniecznych do wydania zarządzeń powinna być sugerowana sędziemu przez pracownika sekretariatu sądowego albo że pracownicy sekretariatu są zobowiązani do przeprowadzenia czynności procesowych, w szczególności dokonywania ustaleń bez uprzedniego polecenia sędziego.

"Należy także zauważyć, że zgodnie z poglądem doktryny tzw. prawo do błędu w żadnym wypadku nie może stanowić podstawy do wyłączenia bezprawności naruszenia swoich powinności przez funkcjonariusza publicznego na skutek podjęcia przez niego błędnej decyzji" - czytamy.

Akcja poparcia i solidarności krakowskich sędziów z sędzią Markiem PietruszyńskimTVN24

Izba nie uznała za celowe zawieszenia sędziego w obowiązkach, a w tej sprawie zastosowanie tego środka nie było obligatoryjne.

Rzecznik Izby Dyscyplinarnej SN o uchyleniu immunitetu sędziemu Markowi Pietruszyńskiemu 

Rzecznik nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN Piotr Falkowski w rozmowie z TVN24 powiedział, że "w tych sprawach, w których został wyznaczony skład orzekający to on jest jedynym organem, który może o tym decydować”. - I tak zdecydował, jak zdecydował, czyli że rozpatrzy tę sprawę i wyda merytoryczne orzeczenie i one zostało wydane".

Rzecznik Izby Dyscyplinarnej SN o uchyleniu immunitetu sędziemu Markowi Pietruszyńskiemu 
Rzecznik Izby Dyscyplinarnej SN o uchyleniu immunitetu sędziemu Markowi Pietruszyńskiemu TVN24

Pytany o wyrok TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej, Falkowski odparł, że "powszechnie znany jest szereg kontrowersji dotyczących tego, czy Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ogóle mógł wydać takie postanowienie, czy nie przekroczył swoich kompetencji". - I cała reszta okoliczności, które bardzo mocno podważają skuteczność tego postanowienia i mogą skłaniać do tego, żeby prowadzić sprawy objęte tym postanowieniem - stwierdził.

Adwokat: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób

- My wychodzimy z założenia, że Izba Dyscyplinarna działać nie może. TSUE również stoi na takim stanowisku. I również w zakresie uchylania immunitetów nie powinna w żaden sposób procedować, o ile to w ogóle procedowaniem można nazwać - powiedziała w rozmowie z TVN24 Kinga Dagmara Siadlak ze Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris, która odniosła się do decyzji nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej w sprawie sędziego Pietruszyńskiego. - Nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziami - dodała. 

Według adwokat jest pytanie, "czy znajdą się prokuratorzy, którzy będą chcieli wszczynać postępowanie wobec sędziego". - Biorąc pod uwagę skład i strukturę obecnej prokuratury, nie wątpię, że może się tak stać - oceniła. 

Adwokatka Kinga Dagmara Siadlak: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziami
Adwokatka Kinga Dagmara Siadlak: nie uznajemy w żaden sposób legalności działań tych osób, które mianują się sędziamitvn24

Kinga Dagmara Siadlak: nie wiemy, gdzie jesteśmy od dłuższego czasu

Odnosząc się do niejawnego uzasadnienia, Siadlak przekazała, że "tak zdecydował skład orzekający". - Wychodzą z założenia, że skoro całość postępowania jest niejawna, to nie może brać w tym udziału publiczność - mówiła. 

- Próbowaliśmy również jako stowarzyszenie adwokackie przystąpić do tego postępowania jako organizacja społeczna, natomiast wczoraj ten sam skład nie wyraził na to zgody - dodała. 

W ocenie adwokat, "jeżeli chodzi o porządek prawny, to nie wiemy, gdzie jesteśmy od dłuższego czasu". - Już w tej chwili trudno nam się jest poruszać i uznać, co odnosi skutek prawny, co go nie odnosi - stwierdziła Kinga Dagmara Siadlak.

Kinga Dagmara Siadlak: jeżeli chodzi o porządek prawny, to nie wiemy, gdzie jesteśmy od dłuższego czasu
Kinga Dagmara Siadlak: jeżeli chodzi o porządek prawny, to nie wiemy, gdzie jesteśmy od dłuższego czasutvn24

Izba Dyscyplinarna odmówiła uchylenia immunitetu sędzi sądu rejonowego

Czwartkowa decyzja ws. sędziego Pietruszyńskiego to niejedyne orzeczenie w sprawie immunitetu sędziego, które w tym tygodniu zapadło w Izbie Dyscyplinarnej. W poniedziałek, także w pierwszej instancji, Izba Dyscyplinarna odmówiła uchylenia immunitetu sędzi jednego z sądów rejonowych, wobec której kierowano prywatne oskarżenie.

Jak informował Polską Agencję Prasową rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski, poniedziałkowa sprawa dotyczyła pogryzienia dziecka przez psa i związanego z tym faktem braku dozoru nad tym psem. - Okazało się, że w sprawie są wątpliwości dotyczące m.in. tego, czy pies był pod dozorem pani sędzi, czy też innego członka rodziny - tłumaczył Falkowski. Decyzja jest nieprawomocna i prywatny oskarżyciel może złożyć odwołanie. Sprawę jednoosobowo rozpoznał Adam Tomczyński. Konieczne było przesłuchanie osoby nieletniej pod nadzorem biegłego psychologa.

Nieuznawana Izba Dyscyplinarna SN

W marcu tego roku Komisja Europejska wysłała skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie działań Izby Dyscyplinarnej i wniosła o nałożenie środków tymczasowych do czasu wydania ostatecznego wyroku.

KE uznała między innymi, że dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej ogranicza niezależność sędziów w Polsce. Chodzi o stosowanie takich środków jak uchylanie immunitetów w sprawach karnych, zawieszanie w obowiązkach lub ograniczanie wynagrodzenia narusza niezawisłość sędziowską. Według Komisji to poważne uderzenie w niezależność sądownictwa w całej Unii.

Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

15 lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał zaś Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.

TSUE Shutterstock

W połowie sierpnia w odpowiedzi polskiego rządu do Komisji Europejskiej ws. Izby Dyscyplinarnej napisano zaś, że Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości, także w obszarach odpowiedzialności sędziów. Rada Ministrów poinformowała również KE o planach likwidacji tej Izby w obecnej postaci.

W początkach września Komisja Europejska informowała, że zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z 14 lipca.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości
Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Maks mieszkał w obszarze niezabudowanym. Przeżył 12 lat

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Joe Biden zezwolił na przekazanie Ukrainie min przeciwpiechotnych, ma to wzmocnić obronę tego kraju przed rosyjskimi atakami - informują Reuters i "The Washington Post". Gazeta dodaje, że są to miny "nietrwałe", które ulegają samozniszczeniu lub tracą ładunek baterii, co zmniejsza zagrożenie dla cywilów.

Ukraina zabiegała o to od niemal trzech lat. Media: Biden podjął decyzję

Ukraina zabiegała o to od niemal trzech lat. Media: Biden podjął decyzję

Źródło:
Reuters, PAP

Skąd wirus polio w stołecznych ściekach? Choroba ta zwana też Heinego-Medina została wyeliminowana w Polsce i Europie dzięki obowiązkowym szczepieniom. Teraz obecność wirusa zastanawia i każe postawić pytania, czy stanowi to jakieś zagrożenie? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

"Sytuacja alertowa". Zapomniany wirus wrócił do Warszawy

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał nową doktrynę nuklearną. Najwyższa Izba Kontroli zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 20 listopada.

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Putin straszy, zapłonęło tysiąc świec

Źródło:
PAP, TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl