Sejm zajął się pięcioma projektami w sprawie zmian dotyczących między innymi Izby Dyscyplinarnej

Źródło:
TVN24, PAP
Pięć projektów w Sejmie w sprawie Izby Dyscyplinarnej
Pięć projektów w Sejmie w sprawie Izby DyscyplinarnejTVN24
wideo 2/2
Pięć projektów w Sejmie w sprawie Izby DyscyplinarnejTVN24

Sejm zajął się pięcioma projektami ustaw zakładającymi między innymi likwidację albo przekształcenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Propozycje legislacyjne w tej sprawie złożyli prezydent, PiS, Solidarna Polska, KO wspólnie z Lewicą i Lewica osobno. Ostatecznie posłowie zdecydowali, że do dalszych prac w sejmowej komisji skierowane zostaną projekty prezydenta, PiS i Solidarnej Polski. Pozostałe dwa projekty zostały odrzucone w pierwszym czytaniu.

Sejm rozpoczął w czwartek po południu prace nad pięcioma projektami ustaw zakładającymi m.in. likwidację albo przekształcenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Propozycje legislacyjne w tej sprawie złożyli prezydent, PiS, Solidarna Polska, KO wspólnie z Lewicą i Lewica osobno.

W czasie sejmowych prac złożono wnioski o odrzucenie wszystkich pięciu projektów w tej sprawie.

Ostatecznie posłowie zdecydowali, że do dalszych prac w sejmowej komisji skierowane zostały projekty prezydenta, PiS i Solidarnej Polski. Pozostałe dwa projekty - wspólny KO i Lewicy i osobny Lewicy - zostały odrzucone w pierwszym czytaniu.

W głosowaniu za odrzuceniem projektu prezydenta zagłosowało 179 posłów, 263 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. Za odrzuceniem propozycji PiS głosowało 220 posłów, 234 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się. W głosowaniu nad odrzuceniem projektu Solidarnej Polski 222 posłów było za, 233 zagłosowało przeciw, a jeden poseł wstrzymał się od głosu. Za odrzuceniem wspólnego projektu KO i Lewicy zagłosowało 246 posłów, 211 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu, a za odrzuceniem projektu złożonego przez Lewicę było 243 posłów, 210 zagłosowało przeciw, a 2 osoby wstrzymały się.

Wnioski o odrzucenie w pierwszym czytaniu

Poseł Marek Ast, przemawiając w imieniu klubu PiS w sprawie wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektów Lewicy i KO, argumentował, że propozycje tych ugrupowań zawierają rozwiązania sprzeczne z polską konstytucją, m.in. dotyczące unieważnienia wyroków zapadłych z udziałem sędziów powołanych przez prezydenta na wniosek KRS.

Poseł Ast poinformował też, że w przekonaniu klubu PiS projekt autorstwa prezydenta powinien być projektem wiodącym. - Będziemy oczekiwali jednego, aby ten punkt, który został przetransponowany z uzasadnienia orzeczenia TSUE, mówiący o tym, że sędziowie nie ponoszą odpowiedzialności za treść wydawanych przez siebie orzeczeń, znalazł się w ostatecznym kształcie ustawy - mówił poseł PiS. Podkreślił też, że projekt Solidarnej Polski jest "elementem szerszej całości", projektem najszerszym, zakładającym zupełną zmianę funkcjonowania Sądu Najwyższego i dlatego - mówił - powinien być rozpatrywany "w szerszej perspektywie czasowej".

O odrzucenie projektów prezydenta, PiS i Solidarnej Polski wnioskowały Lewica i Koalicja Obywatelska. - Biorąc pod uwagę, że żaden z projektów tzw. Zjednoczonej Prawicy nie spełnia wymogów naprawy sytuacji, składamy wnioski o odrzucenie (...). Niestety, jak czyta się te projekty, to nadal odnosi się wrażenie, że rządzącym ciągle bardziej zależy na polityce niż na rzeczywistej pracy nad zmianą zapisów dotyczących praworządności - powiedziała Barbara Dolniak (KO).

W ocenie Dolniak zapisy prezydenckiego projektu to "zwykłe mydlenie oczu Komisji Europejskiej, która ma zdecydować o dalszych losach miliardów euro dla Polski zablokowanych z powodu braku praworządności". - Także inne rozwiązania zawarte w tym projekcie stawiają go w opozycji do polskiej konstytucji, traktatów unijnych i orzeczeń trybunałów unijnych oraz polskich sądów - powiedziała posłanka KO.

Stanowiska poszczególnych klubów parlamentarnych

Z kolei zdaniem Lewicy trzy projekty prawicy tworzą źródła kolejnych problemów. - Trzy prawicowe projekty, choć pozornie zakładają likwidację Izby Dyscyplinarnej, to pozostawiają nielegalnie wybranych sędziów w Sądzie Najwyższym i w najlepszym razie utrzymują, a w tym gorszym, jak w przypadku projektu "nieSolidarnej Polski", pogłębiają sprzeczne z konstytucją i prawem unijnym deformy wymiaru sprawiedliwości. Dlatego jedyne właściwe miejsce dla tego projektu to kosz - powiedziała posłanka Lewicy Katarzyna Ueberhan. Zaapelowała przy tym o poparcie projektów opozycji i zlikwidowanie nielegalnej - jak powiedziała - Izby Dyscyplinarnej SN.

Klub KP-PSL wyraził gotowość do dalszych prac nad projektami prezydenta oraz KO i Lewicy. Poseł ludowców Krzysztof Paszyk mówił, że jest dzisiaj szansa, by zrobić pierwszy krok na długiej drodze naprawy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, w oparciu o projekty: prezydenta oraz strony społecznej, zgłoszony jako projekt KO i Lewicy. Przypominał, że KP-PSL z życzliwością przyjęła inicjatywę prezydenta. - Ale ten projekt nie może kończyć procesu naprawy wymiaru sprawiedliwości, bo tych napraw wymaga nie tylko Sąd Najwyższy, ale jeszcze co najmniej kilka instytucji - mówił, zapowiadając złożenie poprawek do tego projektu. Podzielone stanowiska wobec przedstawionych projektów miały koła parlamentarne. Koło Polska 2050 zapowiedziało głosowanie za projektami sądowymi KO i Lewicy, chce odrzucenia prezydenckiego, PiS i Solidarnej Polski. Posłowie Kukiz'15 i Porozumienia uważają projekt prezydencki za wart uwagi, PPS chce wesprzeć tylko projekt opozycyjny. Konfederacja zaproponowała swoje rozwiązanie.

Ziobro: to nie jest spór o praworządność, to jest spór o suwerenność

Podczas debaty sejmowej nad projektami głos zabrał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - To nie jest spór o praworządność, a w każdym razie na pewno nie o praworządność w Polsce. To jest spór o suwerenność - stwierdził Ziobro. Mówił też o unijnej zasadzie równości. - Jeżeli Hiszpanom wolno poprzez parlament wybierać swoją radę sądownictwa, to znaczy, że to również wolno Polakom (...) są tacy w Parlamencie Europejskim, Komisji Europejskiej i Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej, którzy chcieliby pokazać, że Polakom wolno mniej niż im - przekonywał szef MS. Ziobro mówił też, że w Niemczech sędziowie wyłaniani są na drodze parlamentarnej. - Jak to może się dziać, że Niemcy mogą wyłaniać swoich sędziów na drodze mechanizmów parlamentarnych, a w Polsce wprowadzenie pośrednio mechanizmu parlamentarnego nie poprzez wyłanianie wprost sędziów, ale poprzez radę sądownictwa, jest zbrodnią? - pytał Ziobro.

Szef Ministerstwa Sprawiedliwości pokazał przy tym posłom planszę, na której przedstawił członków niemieckiej komisji wyboru sędziów z podpisem "100 proc. politycy". Podobne plakaty trzymali również inni politycy Solidarnej Polski podczas przemówienia swojego lidera. - SPD, Zieloni, CDU, FPD to są ci dojrzali Niemcy, którzy wprost wyłaniają sędziów niemieckiego sądu federalnego. Oni są tego godni. Im wolno, a Polakom nie wolno - mówił Ziobro, wskazując na zdjęcia polityków niemieckich. - Polski obywatel, który idzie do wyborów, musi mieć prawo do wyłaniania każdej władzy. Polska konstytucja w swoim zasadniczym punkcie mówi, że władza zwierzchnia należy do narodu. (...) A wy godząc się na narrację unijną, chcecie polskich obywateli pozbawić tych kompetencji demokratycznych - mówił Ziobro do posłów opozycji.

Pięć projektów ustaw

Wśród pięciu rozpatrywanych przez Sejm projektów znalazła się propozycja prezydenta Andrzeja Dudy zakładająca likwidację Izby Dyscyplinarnej SN. Sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję.

Z kolei projekt PiS w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów zakłada przekazanie rozstrzygania spraw dyscyplinarnych sędziów SN jako całości i pozostawienie Izbie Dyscyplinarnej tego sądu rozpatrywania spraw innych zawodów prawniczych.

Projekt nowej ustawy o SN autorstwa Solidarnej Polski przewiduje nowy Sąd Najwyższy składający się tylko z dwóch Izb: Prawa Prywatnego oraz Prawa Publicznego, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby sędziów SN do maksymalnie 30 i zakresu spraw rozpatrywanych przez ten sąd.

Projekt zmian w ustawie o KRS i SN autorstwa KO i Lewicy oraz organizacji społecznych, znosi m.in. Izbę Dyscyplinarną. Projekt ten zakłada też nowy sposób wyboru sędziów - członków KRS. Członków Rady wybieraliby sędziowie. Według autorów projekt ten realizuje postulaty Komisji Europejskiej i werdykty TSUE, domagające się likwidacji Izby Dyscyplinarnej.

Zgłoszony przez Lewicę projekt zmian w niektórych ustawach również zmierza do zniesienia Izby Dyscyplinarnej SN. Zgodnie ze zmianami, sędziowie orzekający w tej izbie mieliby przejść w stan spoczynku.

Autorka/Autor:mjz/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

W piątkowym losowaniu Eurojackpot po raz kolejny nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości nieco ponad pół miliona złotych. Kumulacja w loterii wzrosła do 520 milionów złotych.

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 19 kwietnia 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
Lotto.pl

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Argentyńscy senatorowie przyznali sobie 136-procentowe podwyżki. Sprawa stała się czołowym tematem w mediach. Decyzję podjęto bowiem poprzez podniesienie ręki i nie można jednoznacznie wskazać, kto jak zagłosował. Prezydent Javier Milei skrytykował decyzję o podwyżkach diet w kraju zmagającym się z kryzysem. "Tak właśnie działa kasta" - napisał w serwisie X.

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Przyznali sobie 136 procent podwyżki, nie wiadomo, kto jak głosował. Prezydent: tak właśnie działa kasta

Źródło:
PAP, Buenos Aires Herald

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24