- Zobaczymy, co PiS będzie proponowało - mówił w "Tak jest" o współpracy .Nowoczesnej z przyszłym rządem Ryszard Petru. Zapowiedział, że z PO będzie współpracować, jeśli będzie programowa zgoda. - Byłoby absurdalne, gdybyśmy wśród opozycji szukali wrogów politycznych - przekonywał Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia i szef pomorskiej PO.
Platforma Obywatelska zdobyła w wyborach parlamentarnych 24,09 proc. głosów i stała się największą partią opozycyjną. Silną opozycja zamierza też być dla rządu PiS .Nowoczesna. Czy obie partie będą ze sobą współpracować?
W programie "Tak jest" w TVN24 Ryszard Petru zapewnił, że jest gotowy do wspólnej pracy z PO, jeśli ta będzie popierała postulaty .Nowoczesnej. - Kwestia programowa jest fundamentalna - podkreślił. Zwrócił przy tym uwagę, że nie zamierza być "opozycją totalną wobec PiS".
- Będą być może projekty PiS, chociaż takich jeszcze nie widziałem, które będziemy w stanie poprzeć - powiedział.
- Byłoby absurdalne, gdybyśmy wśród opozycji szukali wrogów politycznych - zauważył Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia i szef pomorskiej PO.
- Naszym przeciwnikiem jest Prawo i Sprawiedliwość. Dostało mandat od wyborców, może rządzić samodzielnie. Naszym zadaniem jest głośno oprotestowywać projekty, które mogą być szkodliwe - tłumaczył.
"Raz poprzemy, raz nie"
Petru zapowiedział, że jego ugrupowanie nie poprze projektów PiS, które są działaniem na szkodę państwa. Wymienił wśród nich propozycję 500 zł na dziecko, obniżenie wieku emerytalnego czy "wielki pakiet inwestycyjny", na który Jarosław Kaczyński chce przeznaczyć bilion czterysta miliardów złotych.
- Zobaczymy, co PiS będzie proponowało. Raz poprzemy, raz nie. A przede wszystkim będziemy zgłaszać własne inicjatywy zgodne z tym, co mówiliśmy w kampanii wyborczej - podkreślił lider .Nowoczesnej.
Neumann stwierdził, że PO będzie musiała nauczyć się działać w nowej, opozycyjnej roli. Jak zapowiedział, partia będzie chciała wykorzystać "miodowy okres PiS", by się przegrupować i przygotować do działania w nowych okolicznościach.
Petru zaznaczył natomiast, że nie zamierza być opozycją totalną, a konstruktywną. - Nie traktujemy PiS jak wroga, ale jak przeciwnika - zapewnił.
Autor: kg/ja / Źródło: tvn24