Ruiny pałacu w Podzamczu pod Kielcami mają przejść renowację i - na co liczą miejscowi - przyciągnąć turystów. Remont - przynajmniej częściowy - pozostałości barokowej rezydencji zaplanowały władze samorządowe, które są gotowe przejąć malowniczy, choć zdewastowany obiekt od skarbu państwa. Może tam powstać muzeum lub amfiteatr.
Okazała rezydencja w Podzamczu, w podkieleckiej gminie Piekoszów, została ukończona około 1655 roku. Wzorowana jest na Pałacu Arcybiskupów Krakowskich w Kielcach. Była własnością magnackiego rodu Tarłów herbu Topór. Jak twierdzą historycy, za pieniądze wydane na jej wzniesienie w połowie XVII wieku można było kupić około trzydziestu wsi. I tyle podobno wsi, wraz z przyległościami, musiał sprzedać na ten cel fundator pałacu, Jan Aleksander Tarło.
Czasy świetności obiekt miał za sobą już w połowie XIX wieku, kiedy z rąk Tarłów przejmował go nowy właściciel. Dzieło zniszczenia przypieczętował wielki pożar, jaki wkrótce wybuchł. Od tamtego czasu pałac popadał w coraz większą ruinę.
Spadkobiercy rozrzuceni po całym świecie
Jeszcze do niedawna właścicielami pałacu było 14 spadkobierców wcześniejszych posiadaczy.
- Okazało się, że są oni rozrzuceni po całym świecie: Kanada, Europa Zachodnia, Meksyk i inne państwa. Było bardzo trudno dotrzeć do wszystkich tych właścicieli, trwało to kilka lat, prosiliśmy o pomoc konsulaty. Rozmowy były jednak nieskuteczne - mówi tvn24.pl Mariusz Ściana, członek zarządu starostwa powiatowego w Kielcach.
Dodaje, że ostatecznie pałac trafił do zasobów skarbu państwa poprzez wywłaszczenie na cel publiczny. Teraz zarządza nim starostwo. Byli właściciele mogą starać się o odszkodowanie, którego łączna wartość ma wynieść 78 tysięcy złotych.
Na korzyść pałacu działa jego położenie
Samorząd deklaruje chęć przejęcia od skarbu państwa opieki nad pałacem. Wójt Piekoszowa Zbigniew Piątek w rozmowie z Radiem Kielce przyznał, że ambicją gminy jest odnowienie budynku i przyciągnięcie do niego turystów.
- Staramy się stworzyć na terenie gminy dosyć ciekawą sieć atrakcji turystycznych. Obecnie mamy już ścieżki dydaktyczne na terenie rezerwatu Chelosiowa Jama czy też rezerwatu Moczydło, oraz sanktuarium Maryjne w Piekoszowie. Ruiny pałacu z pewnością ubogacą naszą ofertę - ocenił Piątek. Argumentował, że na korzyść pałacu działa jego położenie, w szczególności bliskość rowerowego szlaku Green Velo.
Może powstać muzeum lub amfiteatr
- Pałac może stać się perełką regionu. Nie musi on być w całości wyremontowany, może być tak, że odnowiona zostanie tylko jego część, w której znajdzie się punkt informacji turystycznej i treści multimedialne, które będą pokazywać historię budynku. Rozwiązań jest cały wachlarz, można pomyśleć też o amfiteatrze, w którym mogłyby odbywać się jakieś wydarzenia - komentuje Mariusz Ściana.
Władze starostwa czekają na propozycje gminy. Podkreślają, że teraz najważniejszym zadaniem jest zabezpieczenie ruiny przed dalszym niszczeniem. Niewykluczone, że oznaczać to będzie odgrodzenie terenu tak, by do środka nie dostawały się osoby trzecie.
Źródło: tvn24.pl, Radio Kielce
Źródło zdjęcia głównego: Starostwo powiatowe w Kielcach