Ruch Poparcia Palikota: Są zaległe rachunki


Skarbnik i księgowa Ruchu Poparcia Palikota przyznali w środę w sądzie, że stowarzyszenie miało niezapłacone wierzytelności, ale zobowiązania Ruchu nie są wyższe od kapitału stowarzyszenia. Zaprzeczali jednak, by istniała procedura płacenia tylko połowy należności.

W środę odbyło się trzecie posiedzenie Sądu Okręgowego w Warszawie, który rozpatrywał pozew w trybie wyborczym złożony przez Ruch Palikota przeciwko Pawłowi Tanajnie. Pozew dotyczy wypowiedzi Pawła Tanajny, w których zarzucał on Ruchowi Poparcia Palikota nieregulowanie zaległości finansowych. Według Ruchu są one kłamstwem i oczerniają dobre imię partii.

Tanajno w czasie konferencji prasowej zorganizowanej przez Ruch przed siedzibą SLD 19 września, a także w tygodniku "Wprost" wypowiadał się m.in. o zaległościach finansowych Palikota. "Wprost" opublikowało szereg wypowiedzi Tanajny, wśród nich m.in.: "W Ruchu obowiązuje zasada 50 na 50. Gdy jakaś firma upomina się o pieniądze, pada propozycja: możemy wam zapłacić albo połowę, albo wcale. Niektórzy nawet i na to nie mogą liczyć".

Wykorzystywali, ale nie wiadomo kogo

(...) pojawiły się informacje o wykorzystanych członkach stowarzyszenia, którzy pracowali w call center, którzy nie otrzymali umówionej zapłaty, lub organizujących jakieś drobne dostawy tanajno o palikocie

Były działacz Ruchu nie był jednak w stanie wymienić nazw firm, które miały rzekomo paść ofiarami takiego procederu. Jak zaznaczył, były to firmy transportowe, hotelarskie, a także organizujące kongres Ruchu na początku roku w Katowicach.

Dodał, że dowiedział się też o firmach organizujących kampanie billboardowe na rzecz Ruchu, a także innych firmach wykonujących usługi związane z organizacją spotkań Palikota w terenie, które miały paść ofiarą takiego procederu. - Potem pojawiły się informacje o wykorzystanych członkach stowarzyszenia, którzy pracowali w call center, którzy nie otrzymali umówionej zapłaty, lub organizujących jakieś drobne dostawy - mówił Tanajno.

Według niego metodą działania Ruchu była zwłoka z płatnością, wyszukiwanie pozornych ułomności formalnych bądź nieprzyjmowanie faktur.

"Janusz Palikot zbudował organizację wodzowską"

Tanajno opowiadał też o sytuacji jednej z firm, której właściciel otrzymał połowę zapłaty za swoją usługę, a po tym jak sprawa finansów stowarzyszenia stała się głośna, współpracownica Palikota miała się z nim skontaktować i zaproponować mu, że dostanie resztę, jeśli tylko nie będzie zeznawał w procesie. Tanajno twierdzi, że ów przedsiębiorca zgodził się na przekazanie dowodów na jego słowa.

Podkreślał, że nie należy do PO, w której był do 2006 r., ani do żadnej innej partii. Mówił, że chciał działać w Ruchu Palikota, bo odpowiadały mu hasła głoszone przez nowe ugrupowanie. Jednak szybko - jak mówił - okazało się, że deklaracje nijak się mają do rzeczywistości. - Janusz Palikot zbudował organizację wodzowską - stwierdził.

Bez złych intencji

Wcześniej skarbnik stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota Maciej Mroczek dowodził, że sytuacja finansowa organizacji przedstawia się bardzo dobrze. Przyznał jednak, że Ruch Poparcia Palikota jest w sporze finansowym z kilkoma firmami. Potwierdził też, że jedna z firm wykonała usługi na rzecz Ruchu na początku roku, a zapłacono jej dopiero w ostatnich dniach. Stwierdził, że nie umie powiedzieć, co stało na przeszkodzie, by zapłacić wcześniej.

Skarbnik mówił też, że Ruch Poparcia Palikota podpisywał z wierzycielami porozumienia przedłużające termin spłaty zobowiązań. Zapewniał przy tym, że nie było zasady zaciągania zobowiązań z wiedzą, że nie zostaną one zapłacone. Według niego nie obowiązywała również zasada płacenia tylko połowy należności.

Podkreślał, że Janusz Palikot nigdy o niczym takim nie mówił, jak również nie wspominał o możliwości rozwiązania stowarzyszenia w razie, gdyby nie udało się spłacić należności z dotacji budżetowej po wyborach.

Palikot - według jego zeznań - miał za to gwarantować swoim majątkiem za zobowiązania stowarzyszenia. Mroczek poinformował, że lider Ruchu podpisał nawet weksle w tym celu, ale nie był w stanie podać ich wysokości. Jak zaznaczył, lider Ruchu zasilił stowarzyszenie darowiznami na łączną kwotę ponad 1,3 mln zł.

Kapitał wyższy niż zobowiązania

Danuta Wójcik, która świadczy na rzecz stowarzyszenia usługi księgowe, wypowiadając się o kondycji finansowej Ruchu Poparcia Palikota powiedziała, że nie ma takiej sytuacji, żeby stowarzyszenie należało postawić w stan upadłości.

Wyjaśniała, że chodzi o to, że zobowiązania Ruchu nie są wyższe od kapitału stowarzyszenia. Ruch do kapitału zalicza jednak również deklaracje wpłacenia darowizn złożone mu przez Palikota. Wójcik przyznała, że zdarzają się zobowiązania, które są już wymagalne (czyli powinny być spłacone), a nie zostały zapłacone. - Trudno w tej chwili powiedzieć, jaka jest skala opóźnień - przyznała.

Wójcik podkreśliła, że nie zdarzyło się, aby zapłacona była tylko połowa wartości faktury. Przyznała, że zdarza się jednak, iż faktury płacone są w częściach.

Księgowa RPP zaznaczyła, że stowarzyszenie ma gwarancje dotyczące pokrycia jego ewentualnych zobowiązań w formie deklaracji wpłacenia darowizn przez Palikota.

Faktura "niespełniajaca wymogów"

Maciej Mroczek i Danuta Wójcik mówili też o sprawie Andrzeja Kwapisa, który oskarża stowarzyszenie o niezapłacenie mu ponad 40 tys. za remont biura w Warszawie

Według Mroczka Kwapis nie ma podstaw do roszczeń wobec Ruchu. Podkreślił, że przedsiębiorca zwrócił się o zapłatę należności mniej więcej dwa miesiące temu, a prace, w których brał udział, zostały wykonane przez niego i innych wolontariuszy w październiku 2010 roku.

Z kolei Wójcik przyznała, że widziała fakturę Kwapisa, jednak według niej nie spełnia ona wymogów formalnych, bo brak na niej daty.

Przedsiębiorca przyznaje, że przed podjęciem prac nie podpisał żadnej umowy, ponieważ wówczas stowarzyszenie nie było jeszcze zarejestrowane. Palikot miał mu jednak obiecać, że gdy się to stanie, nastąpią rozliczenia finansowe. Podkreślił, że nie było ustaleń, iż wykona prace w ramach wolontariatu.

Albo zapłacą z budżetu, albo wcale

Na poprzedniej rozprawie - w poniedziałek - sąd wysłuchał świadków wezwanych przez obrońcę Tanajny, którzy zeznawali, że Ruch nie płaci swoim kontrahentom.

Jako pierwsza zeznawała wówczas była prezes stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota, obecnie kandydatka do Sejmu z listy SLD Katarzyna Izydorczyk. Jak tłumaczyła, pod koniec marca zdecydowała się odejść z RPP ze względu na cały czas rosnące zadłużenie stowarzyszenia. Według niej, po pierwszym kwartale tego roku wynosiło ono około 300 tys. zł. Dodatkowo - mówiła - cały czas zaciągane były nowe zobowiązania z założeniem, że albo będą one uregulowane po wyborach, gdy Ruch dostanie pieniądze z budżetu państwa, albo rozwiąże się stowarzyszenie i nie trzeba będzie w ogóle płacić.

"Uczestniczyłam w świadomym naciąganiu"

Obecnie się tego wstydzę. Uczestniczyłam w świadomym naciąganiu firm z wiedzą, że nie dostaną zapłaty izydorczyk o palim


Zeznała również, że Palikot wymyślił system punktowy, w którym im ktoś się bardziej zaangażuje w prace na jego rzecz (a także finansowo), tym lepsze miejsce może dostać na liście.

Zgodnie z tą koncepcją, za 1 tys. zł otrzymywało się 1 punkt (punkty miały być też m.in. za wpisy na forach internetowych). Z tych środków - według Izydorczyk - miały być opłacane firmy, które najgłośniej upominały się w mediach o zapłacenie im należności przez stowarzyszenie, co godziło w wizerunek Palikota.

Izydorczyk przyznała, że Palikot uspokajał ją, że jeśli Ruch nie dostanie odpowiedniego poparcia i nie będzie miał wsparcia z budżetu państwa, wówczas sam postara się uregulować należności. Były poseł PO miał jednak dodać, że można również rozwiązać stowarzyszenie, a wówczas do wysokości 100 tys. zł odpowiadał będzie za nie skarbnik. - Sugerował, że takie rozwiązanie nastąpi - mówiła.

Straszenie "pomyjami"

Była prezes opowiadała też o sposobie podejmowania decyzji w stowarzyszeniu. Jak podkreślała, wszystkie dokumenty musiały być osobiście akceptowane przez Palikota. Każdy kto miał inne zdanie - jak twierdzi Izydorczyk - był usuwany z organizacji. Do takich osób zaliczyła też Pawła Tanajno, któremu Ruch Palikota wytoczył proces.

Opowiadała też o pogróżkach, które miała otrzymywać telefonicznie m.in. od asystenta Palikota, który miał ją ostrzec, że jeżeli cokolwiek powie o "Januszu do 9 października, to Janusz wyleje na nią takie pomyje, że nie wytrzyma tego psychicznie". Relacjonowała też niedawne spotkanie, do którego doszło w Radiu TOK FM, podczas którego Palikot miał do niej powiedzieć mijając ją w drzwiach: "Ty prostytutko, jak mogłaś zrobić z siebie taką dziwkę".

Oskarżenia o "agenturę"

Słowa Izydorczyk o sytuacji finansowej Ruchu potwierdzał inny świadek, do marca członek zarządu stowarzyszenia RPP, Piotr Batura. Jak stwierdził, w połowie lutego miało ono ponad 300 tys. zł zadłużenia.

Były działacz Ruchu opowiadał też, że został usunięty z Ruchu bo najpierw podejrzewano go o chęć przeniesienia całych wielkopolskich struktur do PJN, a później został oskarżony o to, że jest agentem PO.

Dziennikarz tygodnika "Wprost" Michał Krzymowski, autor artykułu o finansach RPP, również opowiadał o nieufności i panującej w stowarzyszeniu atmosferze wszechobecnego spisku.

Mówił też, że z dokumentów komisji skrutacyjnej z kongresu Ruchu (odbył on się na początku tego roku), na którym wybierano władze stowarzyszenia, wynika, że doszło tam do nieprawidłowości. Protokół ma bowiem wskazywać, że podczas wyboru władz oddano więcej głosów, niż było delegatów na sali.

Praca wysoko oceniana

Były członek Ruchu Poparcia Palikota Przemysław Ristok, który organizował ten zjazd od strony technicznej, zeznawał z kolei, że po kongresie okazało się, iż stowarzyszenie nie zapłaciło firmom odpowiadającym m.in. za budowę sceny.

Jak twierdził, mówił o tym w lutym osobiście Palikotowi, a ten miał obiecać, że do marca należności będą uregulowane. Ristok podkreślił, że w czerwcu dowiedział się, iż jedna z firm, o które chodziło, uzyskała sądowy nakaz zapłaty od stowarzyszenia Palikota. Podkreślił przy tym, że Palikot bardzo wysoko ocenił pracę, która została wykonana przez tę firmę.

Również i on mówił, że wszelkie decyzje w stowarzyszeniu zatwierdzał osobiście Palikot; tylko on był również władny do odwoływania jakiegoś postanowienia.

Wyreżyserowane spotkanie

Inna z byłych działaczek RPP Lidia Bieńkowska opowiadała natomiast o wyreżyserowanym spotkaniu Palikota z mieszkańcami Warszawy. Jak dowodziła, osoby, które zadawały Palikotowi pytania, były podstawione (a same pytania podsunięte im przez działaczy Ruchu).

Bieńkowska mówiła też, że nie zapłacono jej i innym działaczom Ruchu za pracę w call center, z którego dzwoniła i pytała ludzi, jakich działań oczekują po Palikocie.

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed burzami, podczas których wiatr może rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Lokalnie może też sypnąć gradem. Obowiązują też alarmy przed upałem.

Mapa Polski pomarańczowa i żółta od alarmów. Uważajmy

Mapa Polski pomarańczowa i żółta od alarmów. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii - powiedziała wiceprezydent USA Kamala Harris, która jest faworytką do uzyskania nominacji demokratów na prezydenta po tym, jak obecny gospodarz Białego Domu wycofał się z wyścigu o reelekcję.

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Źródło:
Reuters

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek w Brukseli do ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej o zdjęcie nałożonych przez ich kraje ograniczeń na użycie przez Ukrainę podarowanej jej broni dalekiego zasięgu. - To byłaby w pełni obrona własna, która jest legalna w świetle prawa międzynarodowego - ocenił.

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Źródło:
TVN24, PAP

Na autostradzie A2 pod Poznaniem doszło do nietypowego wypadku. Pasażer samochodu osobowego wysiadł z pojazdu, wyszedł na drogę i został potrącony przez ciężarówkę. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W poniedziałek 22.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, mocno wieje

Gdzie jest burza? Grzmi, pada, mocno wieje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Zyski Ryanaira obniżył się o prawie połowę w drugim kwartale 2024 roku, ponieważ ceny biletów spadły o 15 procent rok do roku. Zwiększa to obawy o słabe lato dla europejskich linii lotniczych w miarę wygasania boomu po pandemii COVID-19 - wskazał Reuters.

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Źródło:
Reuters, "Guardian"

Kamala Harris ma dostęp do informacji, do których inni ewentualni kandydaci nie mają i do pieniędzy przeznaczonych na kampanię Joe Bidena. Co więcej, jest "domyślną" kandydatką, bo od początku kampanii tworzyła z Bidenem pewną "ofertę polityczną". O kwestiach, które działają na korzyść obecnej wiceprezydentki i dają jej przewagę przy decyzji nominacyjnej demokratów, mówił dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder.

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec straży pożarnej zapalił się podczas lądowania na lotnisku w Reggio di Calabria na południu Włoch. Piloci zdołali się uratować, zanim maszyna uderzyła o pas startowy.

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Źródło:
Calabria News, tvn24.pl

Pod Ziębicami (woj. dolnośląskie) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Lądował śmigłowiec LPR. Cztery osoby trafiły do szpitali.

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvn24.pl

Miesięczne dziecko zmarło w czerwcu z powodu krztuśca - poinformował TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. To pierwszy taki zgon w tym roku w Polsce.

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Z powodu stanowiska Węgier w sprawie Ukrainy postanowiłem zwołać kolejne spotkanie ministrów spraw zagranicznych unijnej "27" w Brukseli, a nie w Budapeszcie - przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Z początkiem lipca Węgry objęły rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Źródło:
PAP

Zapadł wyrok w sprawie przeciwko Annie T., mieszkance Lublina oskarżonej o spowodowanie eksplozji gazu, w której zginęło starsze małżeństwo. Według prokuratury kobieta usiłowała w ten sposób popełnić samobójstwo. Tylko ona przeżyła wybuch.

Odkręciła gaz, w eksplozji zginęli jej krewni. Usłyszała wyrok

Odkręciła gaz, w eksplozji zginęli jej krewni. Usłyszała wyrok

Źródło:
PAP

Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przykleiła na drzwiach klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynami oraz napisem "a Kosiniak do dymisji". Lempart mówiła reporterowi TVN24, że skoro prezesowi ludowców "nie pasują poglądy jego własnych wyborców", to proponuje "oddać te wszystkie stołeczki".

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

Źródło:
TVN24

"Oprawy, doping, indywidualne zachowania kibiców na stadionie czy w mediach społecznościowych nie są stanowiskiem klubu" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu stołeczny klub. Choć nie stwierdzono tego wprost należy je traktować jako reakcję na wydarzenia z soboty. Podczas meczu Legii z Zagłębiem Lubin wywieszono oprawę uderzającą w uchodźców. Towarzyszyła jej wulgarna przyśpiewka.

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

51-letni mężczyzna wtargnął do domu opieki dla seniorów w Daruvarze w Chorwacji i zastrzelił pięć osób - informują chorwackie media. Zamachowiec został zatrzymany przez policję. Według nieoficjalnych informacji jedną z ofiar jest jego matka.

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Źródło:
PAP, Reuters, N1

Kto może zostać kandydatem na wiceprezydenta u boku Kamali Harris, jeśli to ona z ramienia demokratów stanie do walki o Biały Dom? Amerykańskie media wskazują między innymi ma gubernatora stanu Pensylwania Josha Shapiro, gubernatorkę Michigan Gretchen Whitmer, gubernatora Illinois JB Pritzkera, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara oraz szefa resortu transportu Pete'a Buttigiega.

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Źródło:
PAP

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 129 819 osób. Spadek liczby ludności zanotowano w 14 województwach i w 270 powiatach - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Tak spadła liczba ludności w Polsce w 2023 roku

Źródło:
PAP

Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że zdecydowano o cofnięciu generałowi Jarosławowi Gromadzińskiemu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających go do dostępu do informacji niejawnych. Postępowanie sprawdzające wykazało, że nie daje on "rękojmi zachowania tajemnicy".

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Źródło:
PAP

Izraelskie wojsko potwierdziło w poniedziałek informację o śmierci polskiego obywatela uprowadzonego przez Hamas, Alexa Dancyga. Był "człowiekiem pokoju i przyjaźni, który wniósł ogromny wkład w dialog polsko-żydowski" - podkreśliło polskie MSZ.

Nie żyje Alex Dancyg

Nie żyje Alex Dancyg

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na tratwie ratunkowej wyrzuconej na brzeg kanadyjskiej wyspy Sable na Oceanie Atlantyckim, znaleziono ciała Brytyjki Sarah Packwood i Kanadyjczyka Bretta Clibbery'ego. Małżeństwo było w podróży, którą nazwali "największą przygodą w ich dotychczasowym życiu".

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Źródło:
The Guardian, ENEX_NEWSML.

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w związku z zawiadomieniem Centralnego Biura Śledczego o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego szefa biura Andrzeja Stróżnego. Postępowanie dotyczy między innymi nadużycia władzy. Chodzi o zakup mieszkania za ponad 1,2 miliona złotych.

Jest śledztwo w sprawie byłego szefa CBA

Jest śledztwo w sprawie byłego szefa CBA

Źródło:
PAP

Nowe zasady przywozu do Polski samochodów osobowych zarejestrowanych na Białorusi obowiązują od 1 lipca - przypomniało w komunikacie Ministerstwo Finansów. Wyjaśniło, że do Polski mogą wjechać tylko auta należące do osób fizycznych, jeśli nie są wykorzystywane w celach handlowych.

Nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Źródło:
PAP

Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Źródło:
Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl

Malezyjska straż przybrzeżna wytropiła i zatrzymała uszkodzony tankowiec Ceres I, który po kolizji z innym statkiem stanął w płomieniach, ale mimo tego próbował uciec na pełne morze. Lokalni śledczy wszczęli dochodzenie, mające wyjaśnić zachowanie załogi, tymczasem media zauważają, że Ceres I uważany jest za jednostkę tak zwanej "floty cienia".

Ma być częścią "floty cienia". Odnaleziono tankowiec, który uciekał mimo pożaru na pokładzie

Ma być częścią "floty cienia". Odnaleziono tankowiec, który uciekał mimo pożaru na pokładzie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Memy i żartobliwe wpisy na temat drzewa kokosowego właśnie podbijają amerykańskie media społecznościowe. Nawiązują one do aktualnej wiceprezydentki USA i potencjalnej kandydatki do objęcia najwyższego urzędu w państwie - Kamali Harris. O co chodzi z memami o drzewie kokosowym i skąd ich popularność? Wyjaśniamy.  

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Źródło:
The Guardian, Forbes, NPR, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada sprawę dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących. Trybunał sformułował w tej sprawie pytania do polskich władz.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

Dreszczowiec przedstawiający kulisy historii seryjnego mordercy nękającego Boston, przejmująca opowieść o dotkniętych chorobą bliźniakach, a także skupiający się na walce o równość dramat historyczny – oto nowości, które w najbliższych dniach zostaną dodane do biblioteki serwisu Max. Co warto obejrzeć na platformie w tym tygodniu? 

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl