Rzecznik resortu zdrowia Piotr Olechno zapowiedział, że ministerstwo odniesie się do prośby rzecznika po zapoznaniu się z jej treścią.

Zaczęło się od wpisu na Twitterze, w którym RPO informował, że "na ironię" chory jest na grypę A/H1N1. Rzecznik zdiagnozował ją u siebie sam, bez badań, ponieważ jego córka była chora na tego typu grypę. Skan badania oraz obrazek świnki z termometrem pojawił się na stronie rzecznika dopiero we wtorek.

Rzecznik ws. minister

1 grudnia RPO wystąpił do Prokuratury Krajowej o wszczęcie postępowania ws. braku szczepionek przeciwko grypie typu A/H1N1. Tłumaczył to dbałością o zdrowie obywateli i tym, że minister zdrowia "stworzyła niebezpieczeństwo powszechnego zagrożenia" epidemią.

Dalej jest tego zdania. Odnosząc się do sprawy dostępności w Polsce szczepionek rzecznik mówił w sobotę, że "zapowiada się na długą batalię". Poinformował też, że minister zdrowia odmówiła mu dostępu do dokumentacji nt. negocjacji z firmami farmaceutycznymi wyjaśniając, że "są to informacje objęte tajemnicą handlową". Kochanowski uważa, że z racji swojej funkcji ma prawo wglądu w te dokumenty. I żąda ich uzyskania do 6 stycznia 2010.

Źródło: PAP, lex.pl