Rokita: Zaproszę Dodę na kawę

Nelly Rokita: Doda to prawdziwa Polka, zaproszę ją na kawę.
Nelly Rokita: Doda to prawdziwa Polka, zaproszę ją na kawę.
Źródło: TVN24
Nie myślałam, że będę porównywana do osoby z takim poczuciem humoru jak pani Doda, i w dodatku odważnej. To prawdziwa Polka. Chętnie zaproszę panią Dodę na kawkę - powiedziała Nelly Rokita w TVN24 odnosząc się do zarzut, że jest "Dodą polskiej polityki". O Donaldzie Tusku mówiła, że to funny boy.
Nelly Rokita: Donald Tusk to funny boy

Nelly Rokita: Donald Tusk to funny boy

Posłanka PiS oceniła, że fakt, iż Doda śpiewała dla premiera należy ocenić w kategorii "zaszczytu". - Dla mnie byłby to zaszczyt - mówiła. O Tusku nie wypowiadała się już tak pochlebnie jak o piosenkarce. Nie szczędziła pod jego adresem krytyki.

Oceniła, że PO była w ostatnich wyborach bardzo „eklektyczna i populistyczna” i dlatego wygrała.

– Gabinet Donalda Tuska nie jest przygotowany do rządzenia, robi za to dużo szumu. On sam to taki funny boy, jeździ po Europie i wszystkim rozdaje prezenty, chce pokazać, że jest miły. Sam wepchnął się w taką rolę a polityka polega przecież na odwadze – stwierdziła.

Tusk to chłopiec na posyłki Według Rokity sprawdzianem dla Tuska będzie sprawa kontaktów z Rosją i jej prezydentem. - Dla Putina Tusk jest chłopcem na posyłki, dla Europy trochę też. Czy Tusk jest na tyle sprytny i potrafi zrozumieć, o co chodzi Putinowi? – pytała posłanka PiS.

Jednocześnie przyznała: Z drugiej strony premier jest fenomenem – starym produktem w nowym opakowaniu. Wywodzi się ze środowiska, które nazywam Klubem Leniwych Demokratów. - Mam nadzieję, że w końcu zacznie pracować – stwierdziła Rokita.

Gabinet Donalda Tuska nie jest przygotowany do rządzenia, robi za to dużo szumu. On sam to taki funny boy, jeździ po Europie i wszystkim rozdaje prezenty, chce pokazać, że jest miły. Sam wepchnął się w taką rolę a polityka polega przecież na odwadze nr

PO mnie wypromowało Na stwierdzenie Grzegorza Schetyny, który powiedział w jednym z wywiadów, że pomogła im wygrać wybory i że prześle jej za to kwiaty, odpwiedziała: - Kwiaty nie przychodzą. I szybko przyznała: - To ja zawdzięczam im swoją promocję.

Nie wstydzę się tego, co mówięZapewniała, że nie wstydzi się swoich wypowiedzi. - Czasami są to wypowiedzi wyrwane z kontekstu. Jestem odważnym politykiem, mam odwagę przyznawać się do błędów, ale i skrytykować coś, jak się dzieje źle – powiedziała Rokita.

O Jarosławie Kaczyński mówiła z kolei: - Bardzo go cenię, jest osobą, która zyskuje w bezpośrednim kontakcie. Według posłanki PiS, Kaczyński zrobił Platformie prezent w postaci dobrych rządów. Pytanie, czy PO potrafi z tego skorzystać.

Źródło: tvn24

Czytaj także: