- W najbliższym czasie można się spodziewać rozstrzygnięcia ustawowego bądź prawnego, które wydaje mi się, że przesądzi decyzję w sprawie kompetencji wicepremiera Morawieckiego, tzn. uczyni go postacią nie tylko faktycznie, ale też formalnie silniejszą w rządzie niż Beata Szydło. Czy to może być wstęp do jego premierostwa? Tak, może być – mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 Jan Rokita, publicysta i komentator TVN24 BiS.
- Bieg polityki w Polsce będzie zależał od Jarosława Kaczyńskiego w najbliższych miesiącach. Ludzie, którzy robią sobie iluzję, że może być inaczej, robią sobie tylko iluzję - ocenił Rokita.
"Istotą problemu jest znaczenie Morawieckiego"
- Nie ma żadnego powodu, żeby sądzić, że szef PiS planuje usunięcie rządu Szydło w najbliższym czasie, ale wiemy z chwili sprzed powołania tego rządu, że prezes Kaczyński nie był nigdy szczególnym entuzjastą pani Szydło, ani też nie był entuzjastą jej kompetencji politycznych. Podejrzewam, że nie jest do dzisiaj - dodał, odnosząc się do ostatniego wywiadu prezesa PiS, w którym nazwał on rząd Szydło "eksperymentem".
Zdaniem Rokity istotą obecnego sporu pomiędzy prezesem PiS a rządem Beaty Szydło jest kwestia "znaczenia Mateusza Morawieckiego jako wicepremiera wewnętrznego rządu". - Istotą sporu jest to, że prezes uważa, że Morawiecki powinien mieć pełną i niekontrolowaną przez nikogo, poza nim samym ewentualnie, władzę nad całością polityki gospodarczej - powiedział Rokita. - Entuzjastką tak dalekiego ubezwłasnowolnienia premiera w tym zakresie nie jest zdaje się Beata Szydło - dodał.
"To może być wstęp do jego premierostwa"
- W najbliższym czasie można się spodziewać rozstrzygnięcia ustawowego bądź prawnego, które wydaje mi się, że przesądzi decyzję w sprawie kompetencji wicepremiera Morawieckiego, tzn. uczyni go postacią nie tylko faktycznie, ale też formalnie silniejszą w rządzie niż Beata Szydło. Czy to może być wstęp do jego premierostwa? Tak, może być – ocenił Rokita. Jednak dodał, że będzie to zależeć od tego "na ile Morawiecki ze swoimi ambitnymi planami rozwoju Polski sobie poradzi". - Jeśli sobie poradzi, to może być wstęp do jego premierostwa - stwierdził Rokita. Dodał, iż planowi Morawieckiego życzyłby sukcesu, ale obawia się, że jest nieoprzyrządowany i może się nie udać. - Na razie więcej jest w tym retoryki rozwojowej niż realnych poczynań - ocenił działania rządu. Dodał, że jego zdaniem zmartwieniem Kaczyńskiego powinna być zła opinia o Polsce na świecie. - To nie tylko kwestia konfliktu z UE, w ostatnim czasie mamy większe problemy wizerunkowe, np. kampanię Al Jazeery o Polsce - powiedział.
Autor: mart/tr / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24