Poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna komentował decyzję marszałek Sejmu Elżbiety Witek o reasumpcji przegranego przez Prawo i Sprawiedliwość głosowania w Sejmie. - Boję się, że będziemy świadkami demokracji reasumpcyjnej - powiedział. Dodał, że "to znaczy, że nie ma demokracji, że nie ma parlamentu, że jest po prostu ponury chichot historii, do którego doprowadza ta władza".
Sejm w środę po godzinie 17 rozpoczął blok głosowań, w planie było między innymi głosowanie nad projektem ustawy anty-TVN. Nieoczekiwanie posłowie, na wniosek opozycji, przegłosowali odroczenie obrad do września. Tuż po głosowaniu marszałek Sejmu Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości zarządziła przerwę. Gdy posłowie po dwóch godzinach wrócili na salę obrad, Witek poinformowała, że otrzymała wniosek o reasumpcję głosowania w sprawie odroczenia posiedzenia Sejmu. Ten wniosek - mówiła - powołuje się na to, "że nie była podana data". - Zasięgnęłam opinii pięciu prawników, którzy potwierdzili, że ten wniosek może być głosowany na tym posiedzeniu - oświadczyła. W ponownym głosowaniu Sejm odrzucił wniosek o odroczenie obrad. Tego dnia poddano pod głosowanie lex TVN, która została uchwalona 228 głosami.
Schetyna komentuje decyzję o reasumpcji głosowania
Poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna (zagłosował przeciw ustawie anty-TVN) powiedział, że "boi się, że będziemy świadkami demokracji reasumpcyjnej". - To znaczy, że to już nie będzie demokracja parlamentarna, tylko będziemy świadkami tego, że jeżeli PiS będzie przegrywał głosowania, gdzie ta większość będzie bardzo umowna lub jej w ogóle nie będzie, (...) będą znowu prowadzić proces politycznej korupcji, a później doprowadzać do reasumpcji głosowania - dodał..
- To znaczy, że nie ma demokracji, że nie ma parlamentu, że jest po prostu ponury chichot historii, do którego doprowadza ta władza - ocenił.
Zawiadomienia do prokuratury
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Myrcha oraz Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedzieli w czwartek złożenie zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałek Witek. Wniosek do prokuratury w tej sprawie zapowiedziała także Lewica.
Gawkowski o Kukizie
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski (głosował przeciw ustawie anty-TVN) odniósł się z kolei do zachowania Pawła Kukiza. - Wczoraj byłem w Bydgoszczy cały dzień. Chodziłem po różnych spotkaniach, łącznie z protestem dużym w obronie TVN. Ja tam wszędzie słyszałem na przykład o Kukizie straszne słowa. To, co się będzie działo z każdym politykiem albo polityczką, która zmieni zdanie w ciągu dwóch, trzech godzin i kamery to nagłośnią, to naprawdę trzeba mieć bardzo mocny kręgosłup, żeby to wytrzymać. Nie wiem, czy to nawet Kukiz wytrzyma - powiedział.
- Jak będzie takie obstrukcyjne pokazywanie - sprzedałeś się, w ciągu dwóch godzin załatwiłeś sobie pracę - to ciężko jest to wytrzymać. To znaczy musi to na tym polegać - indywidualnie bierzemy posła i mówimy: oszukałeś wszystkich - dodał.
Politycy Kukiz’15 - Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko, Stanisław Tyszka oraz Stanisław Żuk, zagłosowali razem z opozycją "za" odroczeniem obrad. Gdy Sejm wznowił obrady doszło do reasumpcji głosowania. W ponownym głosowaniu w sprawie przerwy trzech polityków Kukiz'15 - Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk - zagłosowało przeciwko odroczeniu obrad. Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk również zgodnie z politykami Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali "za" przyjęciem ustawy anty-TVN. Opozycja zarzuca im podatność na naciski władzy oraz polityczną korupcję.
Budka: ta władza straciła moralne prawo do rządzenia
O działaniach obozu rządzącego mówił na konferencji w Toruniu szef klubu KO Borys Budka (głosował przeciw ustawie anty-TVN).
- Najczęściej państwo pytacie - podczas naszych spotkań w całej Polsce - o brak jakichkolwiek hamulców obecnej władzy. Pamiętacie państwo, kiedy obecnie senator, a wówczas poseł Krzysztof Brejza, wykrył nielegalne nagrody, które premier Szydło zafundowała swoim ministrom, to prezes (PiS) Jarosław Kaczyński ukarał posłów i samorządowców. Wówczas to im obniżono wynagrodzenia. A teraz co zrobili? Aby Kaczyński mógł kupować posłów i senatorów, żeby mógł kupczyć stanowiskami - wspólnie prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki dokonali horrendalnych podwyżek dla ministrów i wiceministrów - powiedział Budka.
Ocenił, że prezes Kaczyński robi to tylko dlatego, aby móc utrzymać większość w Sejmie. W jego ocenie "ta władza straciła moralne prawo do rządzenia".
Brejza o tym, co zrobi Senat z ustawą anty-TVN
Obecny na konferencji w Toruniu senator KO Krzysztof Brejza został zapytany o to, co z ustawą anty-TVN zrobi Senat.
- Włożymy ją w kopertę i odeślemy tam, gdzie jest jej miejsce, czyli do Moskwy na rosyjską Dumę. To jest prawo modelowane na prawie, jakie funkcjonuje w Rosji i na Białorusi. (...) Odeślemy tę nowelizację oczywiście do kosza, czyli zgłosimy swoje weto. Ja zagłosuję przeciw i jestem pewien, że większość - przynajmniej 52 senatorów - będzie przeciw. Pamiętajmy, że Jarosław Kaczyński w tym wszystkim zrobił dobro dla demokracji. Jest nim wypchnięcie Gowina i tym samym zwiększenie liczby demokratycznych senatorów. Za to serdecznie Jarosławowi Kaczyńskiemu dziękuję - powiedział Brejza.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24