Szef policyjnych związkowców: ostatnio jest nas zbyt wielu na protestach

[object Object]
Policjanci bronią dostępu do Sejmutvn24
wideo 2/35

Wolałbym, żeby policjanci strzegli bezpieczeństwa na ulicach, niż stali pod Sejmem - stwierdził w "Faktach po Faktach" Rafał Jankowski, Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Dodał także, że - jego zdaniem - ostatnio zbyt wielu policjantów jest wysyłanych do ochrony demonstracji. Razem z Draginją Nadażdin, dyrektorką Amnesty International Polska, rozmawiali także o użyciu przez policję gazu po czwartkowej manifestacji w Warszawie.

- Wydaje mi się, że ostatnio jest nas zbyt wielu na tego typu protestach, bo mam przekonanie, że takie pododdziały, które stoją face to face (twarzą w twarz - red.) z demonstrującym tłumem wzbudzają w pewnym sensie agresję, niepotrzebną agresję - oświadczył Jankowski.

Wyjaśnił, że policja jest potrzebna do zabezpieczania demonstracji w centrum miasta, gdzie jest dużo turystów. - Mam wątpliwości co do zabezpieczenia budynku Sejmu, parlamentu, dlatego że uważam, że są dwie specsłużby, czyli Służba Ochrony Państwa oraz Straż Marszałkowska, które to te dwie służby powinny ochraniać te budynki - dodał.

- Pewnie, ja bym też wolał, żeby ci policjanci patrolowali ulice polskich miast i strzegli bezpieczeństwa obywateli, niż stali pod tym Sejmem. Jednak policja jest instytucją hierarchiczną, działamy na polecenie, na rozkaz - wyjaśnił. Dodał, że w policji "klauzula sumienia nie działa". - W pododdziałach zwartych, gdyby każdy policjant reagował tak, jak uważa, byłaby anarchia - dodał.

Oświadczył także, że policjanci "nie poszli tam (pod Sejm - red.) dla własnej przyjemności", tylko dlatego że "ktoś wydał takie polecenie". - Oni naprawdę wykonują swoje obowiązki, mam nadzieję, że robią to najlepiej jak potrafią - oświadczył.

Jankowski: wolałbym, żeby policjanci strzegli bezpieczeństwa, niż stali pod Sejmem
Jankowski: wolałbym, żeby policjanci strzegli bezpieczeństwa, niż stali pod Sejmemtvn24

Użycie gazu przez policję "powinno zostać zbadane"

Goście "Faktów po Faktach" komentowali także użycie gazu łzawiącego przez policję po zakończeniu czwartkowej manifestacji przeciwko zmianom w sądownictwie przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Policja twierdzi, że to manifestujący użyli gazu jako pierwsi, a policjanci reagowali na zagrożenie.

Zdaniem Jankowskiego, każde użycie gazu przez policję powinno być wyjaśnione, bo "będzie to i dobre dla policji, jeśli obywatele usłyszą, dlaczego ten gaz został użyty". - To działanie powinno być prześwietlone, jeśli były nieprawidłowości lub ten gaz został użyty zgodnie z zasadami, ludzie powinni o tym wiedzieć - ocenił.

Zgodziła się z nim dyrektor organizacji broniącej praw człowieka Amnesty International Polska Draginja Nadażdin. AI domaga się postępowania w sprawie użycia przez policję gazu. Nadażdin oceniła, że wyjaśnianie użycia przez policję jakiegoś środka przymusu bezpośredniego "powinno być normalną procedurą". - To jest obowiązek (policji - red.), żebyśmy wiedzieli, co się stało i dlaczego tak się zadziało - oświadczyła.

I dodała: - Tutaj jest nasz podstawowy apel: żeby to zostało zbadane.

Nadażdin zgadza się, że "policjanci powinni wykonywać obowiązki, niezależnie od tego, kto siedzi w parlamencie", ale - jak podkreśliła - protestujący powinni liczyć na ochronę ze strony policji w czasie demonstracji.

- Jeżeli się zdarza jakakolwiek sytuacja na proteście, która wzbudza niepokoje, to wówczas protestujący powinni być pod ochroną policji - oceniła.

Szefowa AI Polska: sprawa użycia gazu musi być wyjaśniona
Szefowa AI Polska: sprawa użycia gazu musi być wyjaśnionatvn24

Policjanci bez plakietek na akcji

Goście "Faktów po Faktach" byli także pytani o to, dlaczego wielu policjantów w czasie ochraniania czwartkowych protestów nie miało przypiętych do mundurów naszywek z nazwiskiem. Nadażdin wyjaśniła - z czym zgodził się także Jankowski - że policjanci biorący udział w interwencji nie muszą mieć na mundurach tak zwanych imienników, ale wówczas na miejscu musi być dostępny dowódca, który po nazwiskiem bierze odpowiedzialność za akcję.

Stwierdziła także, że Amnesty International Polska stoi na stanowisku, że dane osobowe policjanta "nie powinny być utajone". Komentowała w ten sposób opublikowanie przez posła Michała Szczerbę zdjęcia i nazwiska policjanta sprzed Sejmu.

Nie zgodził się z nią Rafał Jankowski. Podkreślił, że każdego policjanta należy chronić, dopóki nie udowodni mu się ewentualnej winy. - Policjanci muszą czuć, że państwo, które ich tam stawia w tym kordonie, pod tym Sejmem, też chroni tych policjantów - oświadczył. - Najprościej jest te policyjne pododdziały wysłać, wyznaczyć im jakieś zadanie, a potem okazuje się, że policjanci zostają z problemami sami. Trwają postępowania i wewnętrzne, i prokuratorskie.

Jankowski powiedział, że właśnie dlatego policyjni związkowcy walczą o szerszą ochronę prawną dla funkcjonariuszy.

List do szefa MSWiA

Jankowski mówił także o swoim liście do ministra spraw wewnętrznych i administracji z propozycją spotkania. Napisał w nim o tym, że policjanci skarżą się na "upolitycznienie ich roli oraz na niewystarczające zaangażowanie władz i wyższych przełożonych w zapewnienie im i ich rodzinom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa". Argumentował, że policjanci i ich rodziny stają się "ofiarami tzw. hejtu".

"Presja wywołana upowszechnianiem się tego zjawiska w coraz większym stopniu przekłada się na morale policjantów, co w połączeniu z niskimi uposażeniami doprowadzić może nawet do wypowiadania posłuszeństwa" - napisał do Brudzińskiego Jankowski.

W "Faktach po Faktach", stwierdził, że jego pismo zostało "niejednokrotnie opatrznie zrozumiane". - Jeżeli ktoś myśli, że policjanci, który wychodzą na ulicę w mundurach, nagle się zbuntują, to nie będzie czegoś takiego - powiedział.

List Rafała Jankowskiego do szefa MSWiA

CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH" TVN24

Autor: pk/tr / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24