Sąd w Radomiu uznał pięciu mężczyzn związanych z Młodzieżą Wszechpolską za winnych pobicia działacza Komitetu Obrony Demokracji na manifestacji w tym mieście w 2017 roku, zorganizowanej w rocznicę Czerwca '76. Wymierzył im w piątek kary ograniczenia wolności od 14 miesięcy do półtora roku w postaci prac społecznych. Działacz Komitetu Obrony Demokracji, którego prokuratura oskarżała o udział w bójce, został przez sąd uniewinniony.
Według sądu, oskarżeni Patryk P., Karol O., Oskar G., Piotr S. i Piotr D. "dokonali pobicia Andrzeja Majdana, przewracając go na ziemię, zadając mu ciosy nogami, wyprowadzając ciosy rękami, czym narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowanie ciężkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu". To przestępstwo zagrożone jest karą do trzech lat więzienia.
Prokuratura domagała się dla oskarżonych kar grzywny w wysokości 150 stawek dziennych po 10 złotych. Obrońcy wnosili o ich uniewinnienie.
Sąd skazał Karola O., Patryka P. i Piotra S. na karę 1,5 roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 24 godzin miesięcznie, a także odpowiednio – Oskara G. na 1 rok i 2 miesiące, a Piotra D. na 1 rok i 4 miesiące ograniczenia wolności z obowiązkiem świadczenia prac społecznie użytecznych.
Zdaniem sądu kara ta jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, spełnia cele wychowawcze i zapobiegawcze, ale też cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. - Brutalny sposób działania oskarżonych wobec starszej od nich osoby oraz okazywany rażący brak poszanowania przepisów prawa wymaga odpowiedniej reakcji prawno-karnej – zaznaczyła sędzia Wioletta Łepecka, podkreślając, że młodzi ludzie w wieku 20-30 lat mieli znaczną przewagę nad zaatakowanym przez nich 60-letnim wówczas działaczem KOD.
Mając na uwadze młody wiek wszystkich oskarżonych, sąd uznał, że karą najbardziej wychowawczą będzie kara ograniczenia wolności polegająca na świadczeniu prac społecznie użytecznych. Za okoliczność łagodzącą sąd uznał, że oskarżeni nie byli do tej pory karani za inne przestępstwa.
Sąd: w rzeczywistości działacz KOD był ofiarą przestępstwa
Działacz KOD Andrzej Majdan (wyraził zgodę na publikację nazwiska), którego prokuratura także oskarżała o udział w bójce, został przez sąd uniewinniony. W ocenie sądu dowody, które dostarczył prokurator, a także te zgromadzone w czasie postępowania sądowego, nie dają podstaw do uznania go za winnego.
- W rzeczywistości Andrzej Majdan był ofiarą przestępstwa popełnionego przez pozostałych oskarżonych. Materiał dowodowy nie pozwala na wykazanie, że jego zamiarem było uczestnictwo w bójce czy pobiciu – powiedziała sędzia, uzasadniając wyrok.
Proces w sprawie bójki
24 czerwca 2017 roku grupa ubranych w koszulki Młodzieży Wszechpolskiej młodych ludzi pojawiła się na manifestacji KOD zorganizowanej z okazji rocznicy radomskiego Czerwca '76. Wykrzykiwali hasła takie jak "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę!". Działacze i sympatycy Komitetu Obrony Demokracji próbowali zagłuszać narodowców sygnałami z syren, brawami i gwizdami.
W pewnym momencie doszło do starcia pomiędzy przedstawicielami obydwu stron. Na udostępnionym na portalach społecznościowych filmie było widać, jak jeden z działaczy KOD jest atakowany przez młodych, ubranych w czarne koszulki mężczyzn. Tłumaczyli oni, że musieli bronić kolegi, zaatakowanego wcześniej przez działaczy KOD.
W lipcu 2018 roku prokuratura oskarżyła o udział w bójce pięciu mężczyzn w wieku 20-30 lat, związanych lub sympatyzujących z Młodzieżą Wszechpolską oraz wówczas 62-letniego działacza KOD. Według śledczych oskarżeni kopali się nawzajem i przewracali na ziemię, narażając innych uczestników zdarzenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowanie ciężkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu. To przestępstwo zagrożone karą do trzech lat więzienia. Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy.
Źródło: PAP