W poniedziałek rano rozpoczęło się zwołane przez prezydenta Andrzej Dudę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Odbywa się ono przed wylotem polskiej delegacji do Waszyngtonu, na szczyt NATO.
Posiedzenie rozpoczęło się po godzinie 9 w Belwederze. Jak zapowiadał prezydent, RBN będzie okazją do wymiany myśli dotyczących kwestii politycznych, które będą poruszane w Waszyngtonie.
W posiedzeniu biorą udział między innymi premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ Radosław Sikorski, szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła, wicemarszałkowie Sejmu Włodzimierz Czarzasty i Piotr Zgorzelski, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, przewodniczący klubu PiS, były szef MON Mariusz Błaszczak, szef KPRM Jan Grabiec i szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.
Duda: dobre współdziałanie ma fundamentalne znaczenie
Na początku, w części jawnej, głos zabrał prezydent. Jak mówił, "rosyjska agresja na Ukrainę plus presja hybrydowa ze strony reżimu białoruskiego, realizowana przeciwko Polsce, Unii Europejskiej na naszej wschodniej granicy, wszystko to stwarza bardzo specyficzną i bardzo trudną nie tylko atmosferę, ale przede wszystkim warunki bezpieczeństwa, w jakich ostatnio się poruszamy".
- Z tego punktu widzenia dobre współdziałanie sojusznicze, jak również realizacja wszystkich sojuszniczych planów, ma znaczenie fundamentalne - podkreślił Duda. Zwrócił uwagę, że szczyt NATO będzie poświęcony również zagadnieniem bezpieczeństwa w innych częściach świata. - Również o sytuacji w Azji, związanej z niepokojami wokół Chin, związanych z tą częścią świata, z działaniami, które są podejmowane na przestrzeni ostatnich lat i miesięcy przez reżim Korei Północnej - zaznaczył.
Prezydent zapowiedział, że strona polska będzie te kwestie poruszać i uczestniczyć aktywnie w dyskusjach.
Prezydent: w sprawach bezpieczeństwa mam takie samo stanowisko jak rząd
Prezydent podziękował premierowi i ministrom za przybycie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbywające się w Belwederze. - Otrzymaliśmy stanowisko rzędu przygotowane na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, przeanalizowaliśmy je w szczegółach z szefem BBN ministrem Jackiem Siewierą, z ekspertami z BBN, także w kontekście dotychczas realizowanej polityki. Podzielamy to stanowisko. Chcę bardzo mocno podkreślić: Polska mówi jednym głosem, prezydent RP ma takie samo stanowisko w tych sprawach jak rząd, nie ma tutaj żadnej rozbieżności - powiedział Duda.
Szczyt NATO w Waszyngtonie
Jubileuszowy szczyt NATO w Waszyngtonie w 75. rocznicę powstania Sojuszu odbędzie się w dniach 9-11 lipca. Wezmą w nim udział przywódcy wszystkich 32 państw sojuszniczych oraz szereg przywódców z państw zaprzyjaźnionych. Polskę reprezentował będzie prezydent Andrzej Duda, wraz z nim w polskiej delegacji będą również wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSZ Radosław Sikorski. Delegacja wraz z trójką liderów wyleci do Waszyngtonu w poniedziałek po południu. Wcześniej w planach jest spotkanie prezydenta z szefami MON i MSZ. Na szczycie przywódcy NATO omówią szeroki zakres problemów, z którymi boryka się Sojusz i zapewnią, że NATO pozostanie gotowe do reagowania na każde wyzwanie. "Na szczycie w Waszyngtonie po raz kolejny zademonstrujemy jedność i siłę NATO, wspierając Ukrainę i dbając o bezpieczeństwo wszystkich naszych ludzi i wartości" - powiedział wcześniej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W piątek Stoltenberg zapowiedział, że na szczycie przewidywane jest m.in. przyjęcie kluczowego pakietu wsparcia dla Ukrainy, w tym pomocy w zakresie szkoleń, wsparcia finansowego i wojskowego.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego przed szczytem NATO to niejedyne spotkanie prezydenta Dudy ze stroną rządową przed wylotem do Waszyngtonu. W czwartek w Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy prezydent spotkał się z ministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz najważniejszymi dowódcami wojskowymi - w tym dowódcą generalnym gen. Markiem Sokołowskim i dowódcą operacyjnym gen. Maciejem Kliszem.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24