"Czy to, co się stało w 2017 roku, może powtórzyć się teraz?"

[object Object]
Pytania o ochronę najważniejszych osób w państwie po reportażu "Superwizjera" ("Polska i Świat" z 18.11.2019)tvn24
wideo 2/3

Zdaniem ekspertów, służby powinny były uchronić ówczesną premier Beatę Szydło przed spotkaniem z ludźmi z gdańskiego półświatka, jednak w Rytlu w 2017 roku do tego nie doszło. To wtedy przestępcy udający wolontariuszy bez problemu mogli witać się z politykami i pozować z nimi do zdjęć, gdy ci odwiedzali miejscowość zdewastowaną przez tragiczną w skutkach wichurę. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Kiedy latem 2017 roku przez Pomorze przeszła nawałnica, która powaliła hektary lasu, spustoszyła kilka wiosek i spowodowała śmierć kilku osób, na miejscu pojawili się premier Beata Szydło, minister obrony Antoni Macierewicz oraz minister środowiska Jan Szyszko.

Rozmawiali z miejscowymi władzami, mieszkańcami, a na spotkaniu zamkniętym z zastępem ludzi, którzy pomagali w usuwaniu skutków kataklizmu.

Jak dowiedli dziennikarze "Superwizjera" TVN, wśród nich znalazł się Olgierd L., jedna z czołowych postaci pomorskich grup przestępczych - oskarżany o przestępstwa wymuszeń, haraczy, handel narkotykami i kojarzony ze środowiskiem neonazistów.

- Jestem przekonany, że w notatkach zabezpieczenia tej imprezy wszystko to jest napisane, włącznie z tym, że prawdopodobnie są też osoby powiązane z bardzo brutalnym światem przestępczym – powiedział Bertold Kittel, współautor reportażu "Kibol, naziol, bandyta".

Były szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził, że obecność "regularnych bandytów" na spotkaniu z premier Beatą Szydło "jest absolutnym skandalem".

ZOBACZ CAŁY REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" TVN - "KIBOL, NAZIOL, BANDYTA" >

"Rolą służb jest przeciwdziałanie zagrożeniom"

Autorzy reportażu, którzy przedstawili szczegółowo działalność Olgierda L., zastanawiają się, jak to możliwe, że osoba, na której ciążą poważne zarzuty, której prokuratorzy nie wahali się kierować przed oblicza sądów, bez problemu weszła na spotkanie z szefową polskiego rządu.

- Gdzie były służby zabezpieczające wizytę pani premier? Czy to, co się stało w 2017 roku, może powtórzyć się teraz? Czy pan premier (Mateusz - red.) Morawiecki może zostać wprowadzony nieświadomie na imprezę, gdzie są kryminaliści i zdjęcia z tego mogą się ukazać? – pytał Bertold Kittel.

To pytania o profesjonalizm służb, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie, o procedury, ich przestrzeganie, a także o wyszkolenie funkcjonariuszy ochrony.

Generał Mirosław Gawor, były szef Biura Ochrony Rządu – formacji, która przed reformą i przekształceniem w Służbę Ochrony Państwa była odpowiedzialna za ochronę VIP-ów – postawił tezę, że popełniono szereg błędów.

- Jest kwestia doświadczenia oficerów ochrony i kwestia dialogu między ochroną a osobą ochranianą. My sobie zdajemy sprawę, że osoba ochraniana goni za poklaskiem wśród osób zebranych, chciałaby być familiarna, ale naszą rolą jest przeciwdziałanie zagrożeniom, zapobieganie sytuacjom kompromitującym – tłumaczy gen. Gawor.

W każdym miejscu, w którym odbywa się spotkanie prezydenta czy premiera, ochrona pojawia się wcześniej. Powinna sprawdzić i lokal pod względem pirotechnicznym, i gości.

Bartłomiej Sienkiewicz zwraca uwagę, że od tego są policyjne bazy danych, bazy danych służb specjalnych czy rejestr osób skazanych.

Przestępcy zabiegają o kontakty z politykami

Metody działania takich osób jak Olgierd L. też są znane. Przestępcy często szukają kontaktów w świecie polityki i biznesu. To ma ich uwiarygodniać i budować pozycję społeczną.

- Tak aby rozniosło się, że: patrzcie, jesteśmy ważni, mamy jakąś relację z premier Szydło czy ministrem Macierewiczem – powiedział Ludwik Dorn, były minister spraw wewnętrznych i administracji.

Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, uważa, że "nie ma możliwości zweryfikowania wszystkich osób".

Służba Ochrony Państwa otrzymała pytania o sytuację z Rytla sprzed dwóch lat - o procedury zabezpieczenia spotkania i o to, czy ochrona miała wiedzę, kim są uczestnicy spotkania. Dziennikarze chcieli również wiedzieć, czy było to spotkanie zaplanowane, czy spontaniczne.

Reporterzy TVN24 odpowiedzi oficjalnej nie otrzymali. W rozmowie telefonicznej rzecznik SOP przekazał jedynie, że wtedy to była inna służba - BOR, która dziś nie istnieje.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium