Dokładnie o 22.30 na lotnisku w Gdańsku wylądował samolot z premierem Rosji Władimirem Putinem na pokładzie. Szef rosyjskiego gabinetu przyleciał do Polski w związku z obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Putin wylądował na gdańskim lotnisku w Rębiechowie, z którego ruszył do sopockiego Grand Hotelu, gdzie będzie zakwaterowany podczas wizyty w Polsce.
Premiera Rosji czeka intensywny pobyt w naszym kraju. Tylko we wtorek przed południem, skoro świt, weźmie udział w uroczystościach na Westerplatte, a o godz. 9.25 spotka się w Sopocie z polskim premierem. Szczegóły rozmów przedstawią na wspólnej konferencji.
Szczególne środki ostrożności
Wiadomo, że przygotowania do wizyty Władimira Putina trwały kilka miesięcy. Wyjątkowy gość, więc wyjątkowe środki bezpieczeństwa. Na czas przejazdu konwoju z lotniska do hotelu zamknięta została część gdańskiej obwodnicy. We wtorek, na jakiś czas, zamknięte zostanie także sopockie molo. Należy też spodziewać się utrudnień w ruchu w Sopocie i w Gdańsku, w związku z przemieszczaniem się zagranicznych delegacji.
Według nieoficjalnych informacji, Putin będzie poruszał się po Gdańsku nie wynajętym autem, ale własną limuzyną. Samochody na Pomorze przyjechały specjalnymi tirami.
Apartament 226
Hotel Grand, gdzie zakwaterowany będzie Putin, od kilku dni przypomina twierdzę. Premier Rosji w hotelu będzie chroniony z każdej strony - z lądu, morza, a także powietrza. Można dostać do niego tylko za okazaniem odpowiedniej przepustki.
Nie ma w Trójmieście bardziej prestiżowego hotelu niż wybudowany w 1927 roku słynny Grand Hotel. W całości został wynajęty dla gości zza naszej wschodniej granicy. Dla premiera Putina przeznaczony jest apartament numer 226. Ten sam, w którym przebywał przywódca Kuby Fidel Castro podczas swojej wizyty w Polsce.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24