PSL ma własny projekt poprawek do ustawy o TK. Co w nim jest?

W uzasadnieniu złożonego w Sejmie 29 kwietnia projektu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym podkreślono, że jego celem jest "stworzenie trwałych podstaw sprawnego i korzystnego dla obywateli funkcjonowania Państwa, poprzez zbudowanie nowego, stabilnego kompromisu politycznego, kładącego kres kryzysowi wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz odbudowa wizerunku Polski na arenie międzynarodowej".

- Projekt PSL jest projektem kompromisowym, konsensualnym - mówił dziś w "Jeden na jeden" lider ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz. - Opozycja nie jest podzielona, ale w opozycji nie mamy koalicji. Mamy wspólne mianowniki, ale PSL idzie swoją drogą, ma konkretną propozycję - dodał.

- sześciu sędziów, co do których istnieje konflikt (trzech wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania oraz trzech sędziów wybranych w obecnej kadencji) przejdzie w stan spoczynku;

- nowi sędziowie zostaliby wybrani według nowych zasad;

- sędziowie pełniliby swoje funkcje do czasu wyboru następców - zdaniem ludowców to zapewni ciągłość Trybunałowi oraz wyeliminuje ryzyko paraliżu prac TK;

- sędziowie wybierani przez Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów - ma to umożliwić współdziałanie różnych opcji politycznych oraz ma sprzyjać budowaniu kompromisów;

- publikacja dotychczasowych nieogłoszonych wyroków przez premier w terminie 7 dni od wejścia w życie ustawy;

- przekazanie kompetencji do zarządzenia ogłoszenia orzeczenia TK samemu Trybunałowi - ma to uniezależnić władzę sądowniczą od władzy wykonawczej;

- nadal ma być 15 sędziów TK - zmiana ich liczby wymagałaby zmiany konstytucji;

- możliwość wnioskowania przez Sejm o ponowne rozpatrzenie ustawy po wyroku TK (przy wskazaniu nowych okoliczności faktycznych lub prawnych);

- sędziowie TK przydzielani do spraw z listy, alfabetycznie według nazwisk zgodnie z wpływem spraw - ma to zapewnić równomierne obłożenie pracą sędziów oraz uniemożliwić manipulacje.

Od kilku miesięcy trwa kryzys wokół TK, który od końca listopada do początku kwietnia nie wydawał innych orzeczeń niż związanych ze sprawami TK.

Nie wyznaczał też terminów rozpraw, chcąc najpierw zbadać grudniową nowelę ustawy o TK autorstwa PiS. 9 marca 12-osobowy skład TK orzekł, że cała nowela narusza cztery zasady konstytucji. Za niezgodne z konstytucją uznał jej szesnaście zapisów. Według rządu, nie był to wyrok i dlatego nie będzie publikowany - podobnie jak kolejne - wydawane z pominięciem grudniowej noweli.

Autor: mart/kk / Źródło: PAP, TVN 24