Do dziś do godz. 18 można zgłaszać kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24. Decyzję podjął marszałek Sejmu. O przedłużenie terminu wystąpiło PSL, które sugerowało, że trzeba poczekać na wyniki dzisiejszych konsultacji u prezydenta Andrzeja Dudy.
W ubiegłym tygodniu ogłoszono, że kandydatów na sędziów TK można będzie zgłaszać do wtorku do godz. 12. O potrzebie przedłużenia tego terminu mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz we wtorek rano w programie "Jeden na jeden". Jak tłumaczył, trzeba poczekać na wyniki zaplanowanego na popołudnie spotkania u prezydenta Andrzeja Dudy. Na konsultacje polityczne ws. TK zaproszeni zostali m.in. szefowie klubów parlamentarnych i Trybunału Konstytucyjnego. We wtorek przed południem Kosiniak-Kamysz poinformował, że wniosek trafił już do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Ludowcy chcieli przesunąć termin zgłaszania kandydatów na środę. Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, marszałek Kuchciński przychylił się częściowo do wniosku PSL, nowy termin wyznaczył na wtorek na godz. 18.
- Ten jeden dzień nikomu nie szkodzi, a spotkanie u prezydenta po prostu ma większy sens. Jeżeli będą zgłoszeni kandydaci przed spotkaniem, to oczywiście jakaś droga zostanie zablokowana - tłumaczył wcześniej powody złożenia wniosku szef PSL.
- Mam nadzieję, że prezydent zaproponuje kompromisowe rozwiązanie - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem Sejm powinien powstrzymać się od wyboru nowych sędziów TK do czasu orzeczenia Trybunału w kwestii przepisów dotyczących TK.
Konsultacje u prezydenta
Na wtorkowe spotkanie u prezydenta zaproszeni zostali oprócz szefów klubów także m.in. prezes TK Andrzej Rzepliński, wiceprezes Stanisław Biernat oraz marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Udział w spotkaniu - które według informacji, jakie uzyskały kluby, ma się odbyć o godz. 15 - zadeklarowali przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych.
Także władze Trybunału Konstytucyjnego wybierają się na spotkanie. "Prezes i Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego przyjmują zaproszenie Głowy Państwa, w przekonaniu, że służy ono zapobieżeniu poważnemu kryzysowi konstytucyjnemu. Ich obecność na spotkaniu nie będzie jednak oznaczać udziału w konsultacjach czy negocjacjach politycznych. Byłoby to nie do pogodzenia z ustrojową pozycją Trybunału Konstytucyjnego jako organu władzy sądowniczej mającego wyłączność na orzekanie o zgodności prawa z Konstytucją" - czytamy w komunikacie TK. Do spotkania na zaproszenie prezydenta dojdzie dzień przed rozpoczęciem się posiedzenia, na którym Sejm ma zająć się wyborem pięciu nowych sędziów TK. W ub. tygodniu Sejm głosami PiS i Kukiz'15, a przy sprzeciwie pozostałych klubów opozycyjnych, uznał, że wybór pięciu sędziów dokonany 8 października przez Sejm poprzedniej kadencji nie miał mocy prawnej. Wprowadzona została też zmiana do regulaminu Sejmu, zgodnie z którą marszałek może ustalić termin składania wniosków ws. kandydatur na sędziów TK w przypadkach nieopisanych dotąd w regulaminie. Obecnie kandydatów można zgłaszać do wtorku, do godz. 12. PO, PSL i Nowoczesna ogłosiły już, że nie zgłoszą kandydatów - ugrupowania te uważają, że ubiegłotygodniowe uchwały ws. unieważnienia październikowego wyboru nie mają żadnych skutków prawnych.
Spór o wybór sędziów TK
Sejm poprzedniej kadencji - przy sprzeciwie PiS - wybrał pięciu nowych sędziów TK 8 października. Trzej sędziowie zostali wybrani w miejsce tych, których kadencja wygasała 6 listopada, czyli w trakcie kadencji poprzedniego Sejmu; dwaj pozostali - w miejsce sędziów, których kadencja wygasa 2 i 8 grudnia, czyli w trakcie kadencji obecnego Sejmu. Wybrani w październiku sędziowie nie zostali dotychczas zaprzysiężeni przez prezydenta Andrzeja Dudę, co jest konieczne, by mogli orzekać. 3 grudnia TK ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK - która była podstawą wyboru pięciu sędziów z 8 października. Wniosek taki pierwotnie złożyli posłowie PiS, który później wycofali, bo zdecydowali się na nowelizację ustawy. Wniosek ponowili posłowie PO i PSL. Do ich wniosku przyłączył się RPO Adam Bodnar, w zakresie kwestionującym przepis, na którego mocy Sejm wybrał następców dwóch sędziów, których kadencja kończy się w grudniu. Prokurator Generalny w stanowisku dla TK uznał, że niekonstytucyjny jest zapis ustawy o TK, który umożliwił poprzedniemu Sejmowi wybór dwóch sędziów TK w miejsce tych, których kadencje mijają w kadencji obecnego Sejmu. Spośród 12 zaskarżonych zapisów ustawy zastępca prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta prok. Robert Hernand zakwestionował jeden i tylko w zakresie, w jakim zastosowano go do zgłoszenia kandydata w miejsce sędziego, którego kadencja upływa w czasie następnej kadencji Sejmu. Z kolei 5 grudnia ma wejść w życie uchwalona w listopadzie głosami PiS i Kukiz'15 (posłowie PO, Nowoczesnej i PSL opuścili salę) nowelizacja ustawy o TK, która umożliwia ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału i wprowadza zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP - co następuje w 30 dni od dnia wyboru. W nowelizacji przyjęto także, że w trzy miesiące od wejścia zmian w życie wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata - nie jako sędziów, ale jako prezesa i wiceprezesa TK. Tę nowelę zaskarżyły do TK PO i Rzecznik Praw Obywatelskich. Trybunał rozpozna wnioski 9 grudnia. Ustawę o TK z czerwca i jej listopadową nowelizację zaskarżyła w poniedziałek do TK I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. Prof. Gersdorf realizuje tak zeszłotygodniową uchwałę zgromadzenia ogólnego sędziów SN. Możliwe, że Trybunał dołączy ją do rozpoznania w rozprawach zaplanowanych na 3 i 9 grudnia.
Autor: js//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24