Ks. Ireneusz Żejmo, którego zdjęcia z wieczoru spędzonego z posłanką PiS Jolantą Szczypińską obiegły tabloidy, odszedł ze swojej parafii. - Ma poczucie krzywdy i szykanowania - powiedział portalowi tvn24.pl rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, Dariusz Jaślarz, tłumacząc decyzję duchownego.
O znajomości posłanki Szczypińskiej i ks. Żejmo stało się głośno, kiedy "Fakt" opublikował ich wspólne zdjęcia z Warszawy.
Widać na nich, jak razem kupują wino, spacerują po ulicach stolicy, a potem idą do sejmowego hotelu. Gazeta początkowo określała duchownego jako "przystojnego bruneta". Dopiero posłanka PiS wyjaśniła, że jest to ksiądz z Dygowa pod Kołobrzegiem, a zarazem jej wieloletni znajomy.
Nie ucięło to jednak spekulacji i pytań o charakter tej relacji. "Fakt" opublikował też kolejne zdjęcia - tym razem z pobytu posłanki i księdza nad morzem. Ostrzegał też, że między Szczypińską i Żejmo "nie może iskrzyć, bo to przecież duchowny".
"To jakiś absurd"
Posłanka PiS zapowiedziała, że pozwie gazetę do sądu za sugestię, iż jej spotkania z duchownym były intymne.
Zareagował też ksiądz. Osobiście nie wypowiadał się w tej sprawie do mediów, od rzecznika diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, Dariusza Jaślarza dowiedzieliśmy się jednak, że duchowny zdecydował się opuścić parafię w Dygowie. Biskup przystał na jego prośbę, ale nie wyznaczył mu jeszcze miejsca jego nowej pracy.
- Ma poczucie krzywdy i szykanowania. Ale nie czuje się winny. Ponieważ jednak jest odpowiedzialny za swoją parafię, postanowił poprosić o przeniesienie. Bo jak miałby się bronić przed tymi absurdalnymi artykułami opatrzonymi "odpowiednim komentarzem" - powiedział portalowi tvn24.pl rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Ks. Jaślarz podkreślił, że była to osobista decyzja księdza, nie było nacisków ani ze strony kościelnych hierarchów, ani parafian, którzy mieliby być rzekomo zdegustowani zachowaniem swojego proboszcza.
Jego zdaniem, ks. Żejmo miał dobry kontakt z parafianami. - Robili razem wiele pozytywnych rzeczy. Ostatnio udało się np. wyremontować kościół - powiedział ks. Jaślarz.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakt